Okazją ku temu była interpelacja posłanki Krystyny Sibińskiej (PO). Pytała ona w niej ministra inwestycji i rozwoju, czy nie zachodzi potrzeba skrócenia cyklów weryfikację EGiB i zabezpieczenia na ten cel dodatkowych środków. W jej ocenie stan aktualności danych ewidencyjnych pozostawia bowiem wiele do życzenia, co negatywnie rzutuje na wpływy gmin z tytułu podatków od nieruchomości.
W odpowiedzi Artur Soboń zwrócił uwagę, że zapisany w rozporządzeniu ws. EGiB termin 15 lat jest terminem maksymalnym. W przypadku obszarów rolnych i leśnych taka długość cyklu jest wystarczająca, natomiast na obszarach zurbanizowanych może zachodzić konieczność jego skrócenia. O tym powinni decydować miejscowi starostowie. Jednocześnie wiceminister przypomina, że rozporządzenie ws. EGiB zawiera regulację dającą właściwemu miejscowo wojewódzkiemu inspektorowi nadzoru geodezyjnego i kartograficznego kompetencje do zarządzenia (w razie stwierdzenia nieodpowiedniego stanu operatu ewidencyjnego) okresowych weryfikacji w krótszych odstępach czasowych.
Artur Soboń poinformował jednocześnie, że wystąpił do głównego geodety kraju o przeprowadzenie kwerendy wśród starostów na temat adekwatności obecnych mechanizmów weryfikacji danych EGiB. Uzyskane informacje pozwolą na oszacowanie ewentualnych kosztów skrócenia obecnie obowiązujących terminów przeprowadzenia weryfikacji.