|2018-04-10|
Geodezja, GIS, Teledetekcja, Firma
Technologie satelitarne w walce o odszkodowania górnicze
Jedna z kancelarii prawnych ogłosiła, że wprocesach sądowych dotyczących odszkodowań za szkody górnicze zaczęła wykorzystywać radarowe zobrazowania satelitarne.
fot. SATIM Monitoring Satelitarny
|
|
|
|
|
|
Kancelaria Duraj Reck i Partnerzy z Katowic nawiązała w tym celu współpracę z firmą SATIM Monitoring Satelitarny z Krakowa będącą spin-offem na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jak tłumaczą prawnicy, dane satelitarne pozwalają na poszerzanie materiału dowodowego każdej sprawy o dane historyczne dotyczące deformacji terenu na danej działce. „To przełom technologiczny w walce o odszkodowania m.in. dla mieszkańców budynków dotkniętych wpływem działalności eksploatacyjnych kopalń głębinowych. Dotychczas takimi informacji dysponowały jedynie kopalnie, które prowadzą naziemny monitoring metodami geodezyjnymi oraz prognozę deformacji metodami analitycznymi” – podkreśla katowicka kancelaria.
Dodajmy, że w zeszłym roku tylko kopalnie z Polskiej Grupy Górniczej wydały na odszkodowania za szkody górnicze ponad 120 mln zł, choć tylko niewielką częścią tych spraw musiały zająć się sądy.
Jak wyjaśnia prezes zarządu SATIM Monitoring Satelitarny Jacek Strzelczyk, do pomiarów szkód górniczych firma wykorzystuje metodę interferometrii różnicowej (DInSAR). Dokładność wyznaczania pionowych przemieszczeń terenu dla obszarów koherentnych (zabudowa, odkryta gleba, niska i rzadka roślinność, skały itp.) wynosi w przypadku usług tej spółki 1 cm, natomiast dla pozostałych obszarów (lasy, woda) jest niższa.
Firma bazuje przede wszystkim na danych z satelitów Sentinel-1, a w niektórych przypadkach również z TerraSAR-X.
fot. SATIM Monitoring Satelitarny
JK
|