|2018-01-17|
Geodezja, Ludzie, Instytucje
Powstał Ogólnopolski Związek Zawodowy Geodetów
9 stycznia w Krajowym Rejestrze Sądowym został formalnie zarejestrowany Ogólnopolski Związek Zawodowy Geodetów (OZZG).
Jak na stronie związku pisze przewodniczący Komitetu Założycielskiego Leszek Piszczek, idea jego powołania sięga września 2014 roku, gdy podczas demonstracji pod Sejmem spotkały się osoby niezadowolone ze zmian w geodezji i kartografii – szczególnie tych wprowadzonych nowelizacją Prawa geodezyjnego i kartograficznego z lipca tego samego roku. Zarówno przebieg prac nad tą ustawą, jak i późniejsze działania władzy pokazały, że zawodowe środowisko geodetów jest bez szans skutecznej obrony swoich interesów zawodowych. Problem mogłoby rozwiązać powołanie samorządu zawodowego, ale postulat ten nie spotkał się ze zrozumieniem. Zamiast tego władza administracyjna przejęła nadzór nad prywatnymi firmami geodezyjnymi – czy to w formie komisji dyscyplinarnych, czy obowiązkowej weryfikacji prac geodezyjnych realizowanej przez urzędników często nieposiadających uprawnień zawodowych. Mimo tych działań jakość prac geodezyjnych nie rośnie, ale spada.
W ocenie Leszka Piszczka szansę na skuteczną ochronę interesów zawodowych daje właśnie powołanie związku zawodowego. Dotychczas ustawa o ZZ przewidywała możliwość wstępowania do nich jedynie osób działających w zakładzie pracy, z którymi nawiązały one umowę. Sytuację zmienił wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2 czerwca 2015 roku. Zgodnie z nim związki zawodowe mogą zrzeszać nie tylko pracowników zatrudnianych na umowę o pracę, ale również te osoby, które są w stanie samozatrudnienia, czerpiących środki utrzymania z pracy wykonywanej na podstawie umowy o dzieło, kontraktu, umowy zlecenia, innych umów cywilnoprawnych, a także prekariat i pracowników sezonowych.
„Biorąc pod uwagę, że związek zawodowy odgrywa szczególną rolę w sferze ochrony zawodowych interesów zrzeszonych w nim osób, to nie da się ukryć, że jest nam, geodetom, potrzebny jak powietrze do życia. Nawet samorząd zawodowy jako władza publiczna ma znikome walory ochrony zawodowych interesów, a przede wszystkim nie posiada narzędzi oddziaływania. Co innego związek zawodowy – ten został uzbrojony w wiele narzędzi w sytuacjach konfliktu z władzą lokalną i centralną, jak akcje ostrzegawcze, różne strajki z otwartym konfliktem włącznie” – czytamy na stronie OZZG.
Zgodnie ze statutem OZZG jego siedzibą jest Kraków, a terenem działania – cała Polska. Związek jest niezależny od organów administracji państwowej, partii politycznych, samorządu zawodowego, stowarzyszeń i innych organizacji. Zrzesza geodetów i pracowników geodezyjnych zatrudnionych zarówno na podstawie umowy o pracę (także spółdzielczej umowy o pracę) i samozatrudnionych, jak również czerpiących środki utrzymania z pracy wykonywanej na podstawie umowy o dzieło, kontraktu, umowy zlecenia, innych umów cywilnoprawnych, a także prekariat i pracowników sezonowych. Członkami związku mogą być także geodeci i pracownicy geodezyjni: bezrobotni, emeryci i renciści.
Według statutu celem OZZG jest obrona praw, godności i interesów geodetów oraz przywrócenia zawodowi geodety statusu zawodu wolnego, a także formułowanie i prezentacja stanowisk w sprawach dotyczących dziedziny geodezji i kartografii w Polsce, wykonywania zawodu geodety, praw obywatelskich i praw pracowniczych. Zadania te mają być realizowane przez: • reprezentowanie swoich członków wobec władz, organów administracji państwowej oraz pracodawcy; • udzielanie pomocy prawnej i podejmowanie interwencji w przypadku konfliktu między członkiem związku a władzami, organem administracji państwowej lub pracodawcą; • współpracę z samorządem geodezyjnym.
JK
|