Największy atlas świata zdigitalizowany

Atlas nazwano na cześć holenderskiego kupca Johannesa Klenckego. W roku 1660 spotkał się on z brytyjskim królem Karolem II, chcąc wynegocjować korzystne umowy handlowe. By zaimponować władcy, wręczył mu ten ogromny atlas składający się z map ściennych świata, kontynentów i wybranych krajów. Prezent odniósł chyba zamierzony sukces, bo jeszcze w tym samym roku Klencke otrzymał tytuł baroneta, a król umieścił publikację w swoim gabinecie, wśród jego najcenniejszych przedmiotów. Atlas był przechowywany w królewskich rękach przez 150 lat. W 1828 roku został przekazany do British Library wraz z kolekcją króla Jerzego III.

W publikacji znajdziemy 41 miedziorytów prezentujących najważniejsze osiągnięcia niderlandzkiej kartografii do połowy XVII wieku. Niektóre z map to jedyne egzemplarze, które dotrwały do dnia dzisiejszego. W atlasie zamieszczono mapy: Europy, Azji, Afryki, Południowej Azji oraz Ameryki Północnej i Południowej, a także Wysp Brytyjskich, Francji, Hiszpanii czy Ukrainy.

Wyjątkowe rozmiary atlasu sprawiły, że jego digitalizacja okazała się nie lada wyzwaniem. Potrzeba było do tego odpowiednio dużego studia, specjalistycznego sprzętu, dwóch platform oraz sporego zaangażowania pracowników. Cały proces skanowania w dużym przyspieszeniu można zobaczyć na filmie nakręconym przez British Library.

Zobacz skan atlasu