Należący do Budimeksu płatowiec Fenix na swoich dwumetrowych skrzydłach wznosi się nad powierzchnię ziemi. Cel – droga ekspresowa gdzieś w środkowej Polsce. Wyposażony w wysokiej jakości sensor fotograficzny dron trzyma się zadanego kursu i dokładnie wymierza cały obiekt. Musi zrobić kilka przelotów, bo w powietrzu utrzyma się przez godzinę, a pomiar ośmiokilometrowego odcinka drogi zajmuje mu 4 godziny. Ale geodeci Budimeksu i tak są zadowoleni. Przed zatrudnieniem drona poświęcali na to dwa dni pracy.
Dzięki pracy drona inżynierowie mają do dyspozycji niezwykle dokładny obraz obiektu. Na ich komputerach powstaje dokładna ortofotomapa w rozdzielczości 1 cm. Ale to niejedyna zaleta pracy skrzydlatych pomocników (oprócz Feniksa w Budimeksie pracuje też wirnikowiec Gryf, który lepiej porusza się np. w terenie zabudowanym). Drony potrafią też pomierzyć objętość hałdy kruszywa albo wykonać trójwymiarowy model budynku, który będzie poddany przebudowie.
Wprowadzenie dronów to jedna z licznych innowacji działu badań i rozwoju największej polskiej firmy budowlanej. Ale w Budimeksie wiedzą, że innowacji i inspiracji warto szukać też na zewnątrz, również wśród rozwiązań na etapie start-upów – jeszcze przed komercjalizacją. Dotrzeć do innowacji, której nie ma nikt inny – tak można zdobyć przewagę technologiczną nad konkurencją, która też śledzi rynek dostępnych już powszechnie rozwiązań. Dlatego Budimex nawiązał właśnie współpracę z poznańskim funduszem venture capital YouNick Mint. Wspólnie będą poszukiwać wynalazków, które mogą zrewolucjonizować branżę budowlaną. Interesują ich najróżniejsze rozwiązania – od nowoczesnych materiałów budowlanych, po wyrafinowane technologie smart home, od systemów wspomagających projektowanie, po automatyzację utrzymania nieruchomości. Ważne jest to, by były unikalne technologicznie, czyli nie mogą być kopią już istniejących rozwiązań, ale muszą umożliwiać ochronę np. patentem.
nadchodzące wydarzenia
zobacz pozostałe
