|2015-10-01|
Geodezja, GIS, Firma, Ludzie, Instytucje
GGK odbija piłeczkę ws. zasilania PRG
Główny geodeta kraju Kazimierz Bujakowski odniósł się do zarzutów Waldemara Izdebskiego dotyczących wadliwego działania usługi do zasilania Państwowego rejestru granic (PRG) gminnymi danymi adresowymi.
Przypomnijmy, że usługa GUGiK-u ma służyć gminom do obowiązkowego przekazywania swoich danych z ewidencji miejscowości ulic i adresów (EMUiA) do centralnego rejestru, jakim jest PRG. W praktyce wymóg ten na ogół realizuje dostawca oprogramowania do prowadzenia EMUiA, który otrzymał od samorządu stosowne upoważnienie. Jednym z twórców takiej aplikacji jest stołeczna firma Geo-System. Jej prezes, Waldemar Izdebski, już od dłuższego czasu krytykuje GUGiK za sposób wdrażania tej usługi – najpierw za zwlekanie z jej uruchomieniem, a później za jej częste awarie.
Ostatnio spór rozgorzał na nowo, gdy GGK wystosował do gmin, które zwlekają z zasilaniem PRG, list ponaglający. Co istotne, ponad 30 z tych samorządów korzysta z oprogramowania firmy Geo-System. Wywołany do tablicy Waldemar Izdebski wysłał wówczas do Kazimierza Bujakowskiego list otwarty, w którym podkreślił, że spora część z obsługiwanych przez niego gmin już dawno wywiązała się z obowiązków zasilenia PRG. Poza tym wolne tempo zasilania tłumaczył częstymi awariami systemu GUGiK-u.
Zdaniem GGK argumenty Waldemara Izdebskiego nie są przekonujące. Dostępność usługi zasilania GUGiK-u wynosi bowiem 93%, a przekazanie za jej pomocą przeciętnego pliku nie zajmuje dłużej niż 10 minut. Poziom niezawodności serwisu nie może być więc traktowany jako przyczyna wstrzymywania przez firmę Geo-System procesu zasilania. „Proszę w związku z tym o wyjaśnienie, czy celowe opóźnianie działań z Państwa strony było ustalone z gminami, które udzieliły Państwu upoważnienia do realizacji działań w ich imieniu?” – pyta Kazimierz Bujakowski.
Zwraca ponadto uwagę, że Geo-System zwleka z zasileniem PRG już dla aż 519 gmin, przy czym czas od przesłania upoważnienia do zasilenia wynosi średnio 73 dni, a maksymalnie nawet ponad 200 dni. „Czy za powyższe też Państwo obwinią niedostępność usługi aktualizacji?” – docieka GGK.
Kazimierz Bujakowski odniósł się także do zarzutu, że ponagla gminy, które już zasiliły PRG. Przypomina, że czym innym jest inicjalne zasilenie tej bazy, a czym innym bieżąca aktualizacja, z czego firma Geo-System w niektórych przypadkach wywiązuje się z opóźnieniem. „Czy proces przekazywania danych do PRG jest u Państwa zautomatyzowany? Dlaczego dla jednych gmin aktualizacja jest wykonywana, a dla innych nie? Dla pozostałych gmin z wykazu [zawartego w ostatnim liście Waldemara Izdebskiego – red.] średni czas aktualizacji od momentu pojawienia się nowych adresów wynosi ponad 9 dni. Z czego to wynika? W aplikacji opracowanej przez GUGiK proces ten jest wykonywany codziennie, i tak należy rozumieć aktualizację na bieżąco” – kończy swój list GGK.
List GGK do Waldemara Izdebskiego
JK
|