O sprawie pisze portal Chelmski.eu. Jak wyjaśnia serwis, zgodnie z obowiązującymi od 1 lipca br. przepisami znowelizowanego Prawa geodezyjnego i kartograficznego uwierzytelnianie dokumentów geodezyjnych przeznaczonych dla zamawiającego nie jest obowiązkowe i odbywa się wyłącznie na wniosek geodety lub zlecającego pracę.
Tymczasem wydziały podległe chełmskiemu staroście nie akceptują dokumentów geodezyjnych nieopatrzonych klauzulami – map do celów projektowych czy map z inwentaryzacji powykonawczej. Miejscowi geodeci odbierają to jako wymuszanie uwierzytelniania i apelują do starosty o zaprzestanie tej – ich zdaniem bezprawnej – praktyki. Jako dowód, że takie działania są niezgodne z przepisami, prezentują ekspertyzę konstytucjonalisty, z której wynika, że brak jest podstawy prawnej do uwierzytelniania tego typu dokumentów.
W rozmowie z portalem wicestarosta chełmski deklaruje, że o rozstrzygnięcie sprawy zwróci się do głównego geodety kraju. Wykonawcy zwracają jednak uwagę, że jego decyzja nie będzie wiążąca, dlatego należy się zwrócić raczej do WINGiK-a lub Regionalnej Izby Obrachunkowej.