Powodem było wystosowanie w listopadzie zeszłego roku przez Waldemara Klocka pisma do premiera, w którym odniósł się on do zarzutów Waldemara Izdebskiego dotyczących niegospodarności GUGiK przy rozwijaniu oprogramowania do prowadzenia ewidencji adresów.
Prezes firmy Geo-System otrzymał treść tego listu, występując do Kancelarii Premiera w trybie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Zdaniem Waldemara Izdebskiego szkoda, że pismo to nie zostało od razu upublicznione. „Wcześniejsza znajomość Pańskiego wystąpienia spowodowałaby szerszą dyskusję nad tematem i ewentualnie wypracowanie skutecznych rozwiązań poruszanych przez Pana problemów” – pisze prezes Geo-Systemu.
W piśmie do premiera prezes PGK podkreśla, że wystąpienie Waldemara Izdebskiego nie prowadzi do uporządkowania trudnych spraw geodezji. Nie zgadza się także z wieloma argumentami prezesa Geo-Systemu krytykującymi projekty realizowane przez GUGiK. „Uważamy, że w tak trudnej i odpowiedzialnej za rozwój innych branż dziedzinie tylko dialog bezpośredni pozwoli rozstrzygnąć i wyjaśnić wiele niezwykle ważnych spraw” – kończy swoje wystąpienie do premiera Waldemar Klocek.