|2014-03-04|
Geodezja, GIS, Firma, Software, Ludzie, Instytucje
Waldemar Izdebski do MAC o nieuczciwej konkurencji w adresach
W nawiązaniu do pisma Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji rozesłanego w połowie lutego do wszystkich wójtów, burmistrzów i prezydentów miast prezes firmy Geo-System Waldemar Izdebski wystosował list do ministra Rafała Trzaskowskiego.
W piśmie do samorządowców Magdalena Młochowska, podsekretarz stanu w MAC, przypomina o obowiązku prowadzenia na nowych zasadach ewidencji miejscowości ulic i adresów (EMUiA). Jednocześnie zwraca uwagę, że główny geodeta kraju bezpłatnie wspiera działania gmin i miast w tym zakresie, m.in. oferując darmowe oprogramowanie czy pomagając w aktualizacji baz. Sęk w tym – wyjaśnia Geoforum.pl firma Geo-System – że list wysłano do wszystkich gmin i miast, a więc także do tych, które prowadzą EMUiA z wykorzystaniem komercyjnych rozwiązań. Dla części wójtów i burmistrzów była to sugestia, że stosowane przez nich płatne aplikacje adresowe nie spełniają wymogów obowiązującego prawa. By rozwiać te wątpliwości, firma Geo-System rozesłała do samorządów korzystających z jej systemu iMPA zapewniania, że jest on zgodny z aktualnymi przepisami.
„Jak rozumiem, celem pisma było wsparcie działań Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, który niestety mało skutecznie, ale za to za duże pieniądze próbuje opracować aplikację do adresów i po raz kolejny tworzyć bazy adresowe. W ramach projektu TERYT2 wydano ponad 45 milionów złotych, a obecny projekt TERYT3 (dedykowany jedynie adresom) ma pochłonąć kolejne 28 milionów złotych” – zaczyna swój list Waldemar Izdebski. Dalej ponownie przypomina o trzech przetargach GUGiK (na pozyskanie danych adresowych, szkolenia z EMUiA oraz rozbudowę aplikacji do prowadzenia tej bazy), które w jego ocenie są ewidentnym przejawem niegospodarności urzędu.
Waldemar Izdebski w liście do Rafała Trzaskowskiego skupia się także na aspekcie nieuczciwej konkurencji. „Przy pomocy środków unijnych niszczony jest potencjał firm funkcjonujących od lat w obszarze informatyzacji geodezji, co jest ewidentnym zaprzeczeniem idei wsparcia finansowego UE. Firmy te dysponują wieloletnim doświadczeniem w branży i są kreatorami nowoczesnych rozwiązań, a nie jedynie uległymi realizatorami niekoniecznie przemyślanych zadań zleconych przez urzędy” – pisze Waldemar Izdebski.
Zwraca ponadto uwagę, że wiele gmin stać na wdrożenie komercyjnych rozwiązań do prowadzenia EMUiA. Polityka GUGiK-u sprawiła jednak, że część z nich biernie czeka na wypełnienie obietnic Urzędu, zamiast samodzielnie realizować nałożone na nie obowiązki prawne.
JK
|