Nad urządzeniem pracował ponoć przez rok międzynarodowy zespół naukowców, deweloperów i przedsiębiorców. Teraz dwieście egzemplarzy tego smartfona trafi do testów wśród wybranych użytkowników.
Pomiary 3D ma umożliwiać specjalne oprogramowanie, a także wbudowane w urządzenie: dwie kamery, dwa procesory obrazu o niskim zużyciu energii, sensor głębi oraz kamera wykrywająca ruchy. Według zapewnień Google’a tak skonstruowany smartfon ma być w stanie wykonywać nawet 250 tys. pomiarów na sekundę (a więc więcej niż niektóre profesjonalne skanery laserowe), wyznaczać pozycję w czasie rzeczywistym i łączyć te dane w jeden model otoczenia.
Korporacja chce zrewolucjonizować tym wynalazkiem rynek smartfonów. Wśród potencjalnych zastosowań inżynierowie Google’a wymieniają m.in.: amatorskie kartowanie 3D i wykonywanie pomiarów, nawigację w trybie rzeczywistości rozszerzonej, gry komputerowe czy pomoc w poruszaniu się osobom niewidomym i niedowidzącym.
Na razie Google nie podaje ani bardziej szczegółowej specyfikacji urządzenia, ani daty wprowadzenia go do sprzedaży. Zdaniem portalu Extremetech instrument z pewnością wymaga jeszcze wielu poprawek – np. zmniejszenia wymiarów (jest dwa razy grubszy niż przeciętny smartfon). Niewykluczone, że Tango cechuje także względnie wysoki pobór energii.
nadchodzące wydarzenia
zobacz pozostałe
