Była to pierwsza niekontrolowana deorbitacja europejskiego satelity od ćwierć wieku. Do końca nie było wiadomo, czy fragmenty satelity dolecą do powierzchni Ziemi, a jeśli tak, to gdzie dokładnie upadną. Ciekawostką cytowaną przez ogólnopolskie media był przypadek łomżyńskiego ratusza, który ostrzegł na swojej stronie internetowej o możliwości upadku szczątków aparatu na to miasto. Z kolei w Wielkiej Brytanii miejsce jego upadku można było obstawiać u bukmacherów.
Misja GOCE (Gravity field and steady-state Ocean Circulation Explorer) trwała 4 lata, a jej celem był m.in. pomiar ziemskiej grawitacji oraz opracowanie nowego modelu geoidy. Dzięki satelicie udało się także stworzyć pierwszą mapę głębokości warstwy Moho (będącej granicą między płaszczem a jądrem) dla całej kuli ziemskiej.