|2013-10-14|
Geodezja, Prawo
Ile będzie geodezji w Kodeksie budowlanym?
Po blisko roku pracy ekspertów resort budownictwa opublikował tezy do Kodeksu urbanistyczno-budowlanego – ustawy mającej grupować przepisy dotyczące procesu inwestycyjno-budowlanego. Czy spełni ona oczekiwania geodetów?
Przypomnimy, że organizacje zrzeszające geodetów wyraziły duże zainteresowanie pracami nad tym aktem. Gdy Komisja Kodyfikująca Prawa Budowlanego rozpoczęła tworzenie tej ustawy, Geodezyjna Izba Gospodarcza przekonywała resort budownictwa, by wśród jej ekspertów znalazł się także przedstawiciel branży geodezyjnej. – Geodeta uczestniczy w całości procesu budowlanego, wykonując m.in.: mapy do celów projektowych i planistycznych, dokumentację geodezyjno-prawną do celów własnościowych, tyczenie, obsługę geodezyjną czy inwentaryzację powykonawcza – argumentowali przedstawiciele GIG.
Niestety, propozycja ta nie została uwzględniona, choć członkowie GIG oraz Stowarzyszenia Geodetów Polskich i Polskiej Geodezji Komercyjnej zostali zaproszeni na jedno z posiedzeń Komisji. Przedstawili wówczas swoje najważniejsze postulaty: 1) Wpisanie geodety jako uczestnika procesu budowlanego. 2) Ustalenie rodzajów, treści i formy dokumentów geodezyjnych dla każdego etapu procesu inwestycyjnego i budowlanego. 3) Zapisanie w ustawie obowiązkowych etapów obsługi geodezyjnej: przed rozpoczęciem inwestycji, w trakcie budowy oraz po zakończeniu realizacji inwestycji. 4) Ustalenie zasady, że do procesów inwestycyjnych i prac budowlanych mogą być wykorzystywane wyłącznie aktualne dane geodezyjne. 5) Przyjęcie ustawowych zapisów, jakie obiekty budowlane muszą być systematycznie monitorowane geodezyjnie i w jakim trybie oraz komu muszą być przekazywane raporty o niebezpieczeństwie wystąpienia katastrof budowlanych. 6) Sugerowano ponadto nowelizację Prawa geodezyjnego i kartograficznego, by m.in. uprosić procedury związane z rozgraniczaniem i podziałem nieruchomości.
Jak wynika z lektury tez do Kodeksu urbanistyczno-budowlanego, Komisja Kodyfikująca wielu z tych propozycji nie uwzględniła. Geodeta nie jest bowiem wymieniony wśród uczestników procesu budowlanego. Trudno dopatrzyć się ponadto propozycji szczegółowych regulacji obsługi geodezyjnej budowy. Zabrakło również określenia zasad monitoringu geodezyjnego. Znalazła się za to propozycja, by w ustawie zawrzeć delegację do wydania nowego rozporządzenia, które będzie określało „rodzaje i zakres opracowań geodezyjno-kartograficznych oraz czynności geodezyjnych obowiązujących w budownictwie”. Warto ponadto zwrócić uwagę, że w tezach odrębny rozdział poświęcono kwestiom scalania i podziałów nieruchomości.
Uwagi do tez można przesyłać do połowy listopada br. Resort budownictwa przewiduje, że projekt Kodeksu powinien być gotowy jesienią 2015 r. – informuje portal Wnp.pl.
Tezy Kodeksu urbanistyczno-budowlanego
JK
|