|2013-05-06|
Prawo
Nowe prawo powinno ułatwić budowanie
Jeszcze w tym miesiącu Komitet Stały Rady Ministrów ma zająć się założeniami do nowelizacji Prawa budowlanego – informuje PAP. Nowe przepisy mają przede wszystkim przyspieszyć powstawanie domów jednorodzinnych.
Jak przyznaje w rozmowie z PAP wiceminister budownictwa Janusz Żbik, obecnie akt ten jest nieczytelny, a bazujące na nim orzecznictwo administracyjne jest w tych samych sprawach rozbieżne. Efekt skomplikowanych i niejasnych przepisów jest taki, że w rankingu łatwości uzyskiwania pozwolenia na budowę Banku Światowego Polska zajmuje dopiero 161. miejsce na 185 badanych państw.
Resort budownictwa chce, by nowelizacja przede wszystkim wymogła na urzędnikach efektywniejsze i szybsze działanie. Projekt zniesie w większości przypadków wymóg uzyskania pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego. Zamiast tego trzeba będzie jedynie złożyć projekt budowlany w odpowiednim urzędzie, a ten będzie miał 30 dni na wniesienie ewentualnego sprzeciwu w tej sprawie. Jeśli tego nie zrobi, będzie można rozpocząć budowę.
Nowelizacja ma także znieść wymóg składania wielu dokumentów, np.: oświadczeń o zapewnieniu dostaw energii, wody, ciepła, gazu, odbioru ścieków, a także o warunkach przyłączenia budynku do sieci wodociągowych, kanalizacyjnych itp. czy też oświadczenia zarządcy drogi o możliwości połączenia działki z drogą publiczną.
Szybsze ma być także uzyskanie pozwolenia na użytkowanie domu wielorodzinnego. Obecnie trzeba na nie czekać średnio 74 dni, a według proponowanych regulacji czas ten ma się skrócić do 2 tygodni.
Nowelizacja Prawa budowlanego ma być wstępem do opracowania Kodeksu budowlanego – ustawy, która w jednym akcie będzie regulować cały proces inwestycyjno-budowlany. Przypomnijmy, że organizacje geodezyjne chcą, by przepisy te przy okazji ułatwiły pracę geodety na budowie. Proponują m.in.: 1) Wpisanie geodety jako uczestnika procesu budowlanego. 2) Ustalenie rodzajów, treści i formy dokumentów geodezyjnych dla każdego etapu procesu inwestycyjnego i budowlanego. 3) Zapisanie w ustawie obowiązkowych etapów obsługi geodezyjnej: przed rozpoczęciem inwestycji, w trakcie budowy oraz po zakończeniu realizacji inwestycji. 4) Ustalenie zasady, że do procesów inwestycyjnych i prac budowlanych mogą być wykorzystywane wyłącznie aktualne dane geodezyjne. 5) Przyjęcie ustawowych zapisów, jakie obiekty budowlane muszą być systematycznie monitorowane geodezyjnie i w jakim trybie oraz komu muszą być przekazywane raporty o niebezpieczeństwie wystąpienia katastrof budowlanych.
Z deklaracji resortu budownictwa wynika, że projekt Kodeksu budowlanego ma być gotowy w drugiej połowie przyszłego roku, a w życie powinien wejść jeszcze w tej kadencji parlamentu.
Źródło: PAP, JK
|