|2013-06-17|
Geodezja, GIS, Przetargi, Software, Instytucje
Geo-System podejrzewa niegospodarność przy budowie ewidencji adresów
Firma Geo-System wystosowała do Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii list otwarty, w którym wyraża podejrzenia, że przy budowie i modernizacji ewidencji miejscowości, ulic i adresów (EMUiA) doszło do niegospodarności.
Jako dowód przytoczono trzy ogłoszone niedawno przez GUGiK zamówienia publiczne związane z tą ewidencją: 1) Rozbudowa systemów i aplikacji do prowadzenia EMUiA oraz Państwowego Rejestru Granic (ogłoszone 14 czerwca, szacunkowa wartość: 5,4 mln zł). 2) Aktualizacja i weryfikacja bazy danych ewidencji miejscowości, ulic i adresów (ogłoszone 14 czerwca, wartość 17,5 mln zł). 3) Kompleksowe szkolenia z wykorzystania aplikacji EMUiA (ogł. 6 czerwca, wartość: 9,1 mln zł).
Jak wylicza prezes Geo-System Waldemar Izdebski, łączna wartość tych przetargów to ponad 32 mln zł, co w przeliczeniu na jedną gminę objętą projektem daje prawie 36 tys. zł, i to bez uwzględnienia wcześniejszych przetargów związanych z ewidencją adresową. Tymczasem w projekcie rozporządzenia ws. EMUiA szacowano, że koszt wdrożenia tejże ewidencji w gminie wyniesie średnio 5 tys. zł. Z doświadczenia firmy Geo-System wynika, że taka kwota jest dla średniej wielkości samorządu wystarczająca. Fakt, że koszty są ponad 7-krotnie wyższe, rodzi więc podejrzenia, że w projekcie tym doszło to poważnej niegospodarności.
Pełna treść listu [1,7 MB]
JK
|