|2012-02-29|
Geodezja, Prawo
PTG apeluje o reformę geodezji
Polska geodezja jest na tle innych branż reliktem poprzedniego ustroju – pisze prezes Polskiego Towarzystwa Geodezyjnego do ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego.
fot. BS
|
|
|
|
|
|
W liście Jarosław Formalewicz zwraca m.in. uwagę, że obecnie obowiązujące Prawo geodezyjne i kartograficzne traktuje prywatne firmy jak państwowe przedsiębiorstwa, czego jaskrawym przykładem jest obowiązek nieodpłatnego przekazywania prac geodezyjnych do zasobu. Zdaniem PTG wymóg ten jest niczym innym jak wywłaszczeniem bez odszkodowania, czyli działaniem niezgodnym z konstytucją.
Co więcej, zakres informacji gromadzonych w PZGiK jest zbyt szeroki, czego przykładem są dane o podłączeniach sieci uzbrojenia terenu. Jak pisze PTG, „o wiele bogatsze kraje Unii Europejskiej, jak Niemcy i Francja, ograniczają swój zasób geodezyjny i kartograficzny do katastru nieruchomości i budynków oraz geodezyjnych sieci osnów. Dzieje się tak, dlatego, że wszystkie koszty utrzymywania zasobu są w tych krajach ponoszone przez państwo”. Zdaniem Towarzystwa główny geodeta kraju oraz Główny Urząd Geodezji i Kartografii od dłuższego czasu nie robią nic, by z tymi nieprawidłowościami walczyć.
PTG zwraca ponadto uwagę, że GUGiK nierówno traktuje organizacje branżowe. Po tym, jak GGK odmówiła współpracy z Towarzystwem, podpisała z innymi organizacjami porozumienie „dopuszczające je do szerokiego zakresu prac leżących w jego kompetencji w zamian za obietnicę popierania działań urzędu”.
Pełna treść listu
JK
|