Rozmawiała Katarzyna Pakuła-Kwicińska
Co najmniej 1/3 Polski
Rozmowa z Robertem Widzem, dyrektorem ds. sprzedaży i marketingu w firmie Intergraph Polska
KATARZYNA PAKUŁA-KWIECIŃSKA: Intergraph Polska systematycznie zmienia siedziby, a każda następna jest większa od poprzedniej. ROBERT WIDZ: Tak się składa. Teraz mamy dwa piętra w budynku przy Domaniewskiej, 1200 metrów kwadratowych.
A co macie w Polsce, jeśli chodzi o kataster? Z ankiety GEODETY przeprowadzonej we wrześniu 2007 r. wynika, że w 4 powiatach pracowały systemy Kataster OnLine i w kilkunastu – GeoKataster. Tak było, ale to się wszystko bardzo szybko zmienia. GeoKataster, który obsługuje tylko część geometryczną, wymieniamy właśnie na zintegrowany Kataster OnLine. W chwili obecnej mamy podpisanych ponad 10 umów, ale na razie kilka GeoKatastrów jeszcze zostanie. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej.
Z czym wiąże pan tę nadzieję? Mamy coraz więcej produktów. Ostatnio doszedł EGB2000 z całym jego dobrodziejstwem i musimy się tym zająć.
Przejęliście EGB2000 chyba nie po to, by sprzedawać ten program kolejnym powiatom? Wiadomo, że lepiej jest konsolidować siły na tym rynku, niż je dzielić. Budowanie systemu katastralnego jest ogromnym przedsięwzięciem finansowym. Liczę na to, że dzięki połączeniu zespołu tworzącego EGB2000 z naszym, wypracujemy niedługo jedno rozwiązanie katastralne, które będzie miało zalety obu produktów, a nie będzie miało ich wad. I nasi użytkownicy w ramach obowiązującej umowy serwisowej dostaną możliwość wdrożenia nowej wersji oprogramowania z gwarancją stałego rozwoju i zgodności z instrukcjami GUGiK.
EGB2000 będzie rozwijane czy nastąpi ostre cięcie i przejście do nowego systemu? Nie może być ostrego cięcia, bo to dotyczy dużej grupy użytkowników, którzy mają swoje uwarunkowania, systemy do prowadzenia mapy, i wszystko musi się odbywać ewolucyjnie.
Czyli przez jakiś czas będzie jeszcze prowadzona obsługa EGB2000? Tak, w szerokim znaczeniu, bo obsługa to także realizowanie bieżących wymagań użytkowników.
Czy było brane pod uwagę przejęcie przez Intergraph Polska innego oprogramowania niż EGB2000? Wykonując ten ruch, wkroczyliście w zakresie części geometrycznej na teren Geo-Info. Mamy konkurencyjny produkt w stosunku do Geo-Info i to wszystko. Proszę zwrócić uwagę, że również producent Geo-Info od jakiegoś czasu oferuje produkt zintegrowany, który mógłby zastąpić EGB2000. Z punktu widzenia twórców EGB2000 jakiś ruch musiał zostać wykonany, bo perspektywy dla takiego pojedynczego systemu nie ma. Musieliby albo zbudować własną bazę graficzną, albo czekałaby ich przyszłość dość łatwa do przewidzenia...
Pełna treść artykułu w styczniowym wydaniu GEODETY
powrót
|