W ubiegłym tygodniu zakończyła się niebezpieczna operacja zbliżania do siebie bliźniaczych satelitów. W ciągu ostatnich trzech miesięcy krążyły one w odległości 20 km od siebie, a teraz dzieli je 350 m. Dystans pomiędzy nimi ma się zmniejszyć nawet do 200 metrów. Kontrolerzy lotu pilnują, aby urządzenia nie zderzyły się ze sobą.
Niemiecka Agencja Kosmiczna (DLR) pierwszego satelitę wystrzeliła w 2007 roku, a drugiego – 21 czerwca br. Urządzenia będą wykonywały pary interferogramów radarowych, których rozdzielczość ma wynosić 12 metrów, a dokładność pionowa – 2 m. To oznacza, że dokładność danych będzie wyższa niż tych uzyskanych w ramach amerykańaskiej miesji Shuttle Radar Topography Mission. NMT są wykorzystywane m.in. w badaniach geomorfometrycznych, hydrologicznych, w symulatorach lotu czy do celów militarnych.