Pierwszego wystrzelono w 2007 roku, a drugiego – 21 czerwca br. Dotychczas zadaniem TerraSAR-X było zbieranie obrazów radarowych. Teraz bliźniacze satelity będą wykonywały pary interferogramów radarowych, na bazie których generowane będą numeryczne modele pokrycia terenu (NMPT) i numeryczne modele terenu (NMT). Ich rozdzielczość ma wynosić 12 metrów, a dokładność pionowa – 2 m.
Przedstawiciele DLR chwalą się, że pierwszy NMPT opracowano tydzień wcześniej, niż planowano. Wykonano go dla należącej do Rosji Wyspy Rewolucji Październikowej. Teren ten wybrano, by zademonstrować możliwość obrazowania wysokich szerokości geograficznych. Żaden z dostępnych szczegółowych NMT o globalnym pokryciu (tj. ASTER GDEM i SRTM) nie oferuje bowiem danych dla tej wyspy. Warto dodać, że dane te DLR zebrało przy odległości między satelitami wynoszącej aż 370 km. Docelowo aparaty mają znajdować się raptem kilkaset metrów od siebie, co ma zostać osiągnięte jesienią tego roku.
Eksperci z DLR są zadowoleni z danych wysokościowych pozyskanych przez bliźniacze satelity. Mimo że aparat wymaga jeszcze kilku miesięcy testów i kalibracji instrumentów, to ich zdaniem już teraz widać ogromny potencjał całej misji.
