2009-07-07 |
GNSS, GIS, Teledetekcja, Sprzęt, Firma, Ludzie, Instytucje
Przyczyny ostatnich katastrof lotniczych nie zostały całkowicie wyjaśnione, gdyż tzw. czarne skrzynki leżą na dnie oceanu. Wczoraj Tom Enders, prezes Airbusa, poinformował, że przedsiębiorstwo prowadzi prace nad wprowadzeniem bezpośredniego przesyłu danych o parametrach lotu do naziemnych centrów kontroli.
1 czerwca nad Atlantykiem rozbił się samolot A330 i do tej pory nie określono przyczyny tragedii. Dlatego też producent tego typu maszyn rozpoczął prace nad budową systemu, który byłby zdolny przekazywać na bieżąco wszystkie dane gromadzone w tzw. czarnych skrzynkach. Już obecnie część z nich przekazywana jest automatycznie (np. dotycząca dokładnej lokalizacji samolotu). Jest to jednak niewystarczające do określenia przyczyn ewentualnych wypadków. Rozwiązanie problemu wymaga zastosowania zupełnie nowych systemów przesyłu danych.
