|2009-05-29|
GIS, Mapy, Teledetekcja, Sprzęt, Edukacja, Ludzie, Instytucje, Imprezy
Pierwszy dzień konferencji we Wdzydzach
Wczoraj (28 maja) rozpoczęła się IV konferencja naukowo-techniczna „Wykorzystanie współczesnych zobrazowań satelitarnych, lotniczych i naziemnych dla potrzeb obronności kraju i gospodarki narodowej” połączona z IX konferencją użytkowników oprogramowania ERDAS Inc.
Imprezę rozpoczęły wykłady na temat możliwości produktów ERDAS w wersji 9.3.2. Omówione zostały aplikacje Apollo, Titan, Imagine, ADE oraz Image Web Server. Jak podkreślił dr Witold Fedorowicz-Jackowski z GEOSYSTEMS Polska, na rynku oprogramowania GIS można zauważyć wyraźną tendencję do spadku znaczenia aplikacji typu desktop i rosnącą popularność produktów przeznaczonych do zarządzania, udostępniania oraz przeglądania danych przestrzennych (takich jak Titan czy Image Web Server). Sporo miejsca poświęcono także standardom OGC (WMS, WCS, WFS i innym) i normom ISO. Omówiono także zalety mało znanych i używanych formatów zapisu danych, jak np. Jpeg 2000, umożliwiający znaczne zredukowanie rozmiarów 16-bitowych rastrów (nawet przy bezstratnej kompresji) oraz GeoPDF – pozwalający na przeglądanie w Adobe Readerze danych przestrzennych wraz z możliwością odczytu atrybutów i współrzędnych obiektów geograficznych.
Prof. Romuald Kaczyński z WAT omówił z kolei wykorzystanie oprogramowania ERDAS podczas realizacji projektu opracowania map wielkoskalowych w Tadżykistanie. Zadanie, które tam wykonywał, było o tyle trudne, iż kraj ten nie posiada jawnego układu współrzędnych, dopiero trzeba było go opracować i zatwierdzić. Danymi źródłowymi dla projektu były m.in. zdjęcia satelitarne (IKONOS i Quickbird) oraz numeryczny model tereny SRTM-3.
Przedstawiciel firmy DigitalGlobe zaprezentował natomiast możliwości satelity teledetekcyjnego WorldView 2, który ma zostać wyniesiony na orbitę okołoziemską wczesną jesienią tego roku. Będzie on rejestrować zdjęcia o rozdzielczości lepszej niż 50 cm, w 8 pasmach widma (w tym dwóch w bliskiej podczerwieni). Ponadto, dzięki lepszej technologii sterowania sensorami, w ciągu jednego dnia satelita będzie mógł zobrazować ponad 950 tys. km kw. powierzchni Ziemi z dokładnością położenia punktu rzędu 4 metrów. Prof. Andrzej Stateczny z Akademii Morskiej w Szczecinie udowodnił z kolei, że współczesne technologie obrazowania to nie tylko światło, lecz także dźwięk. Jako przykład podał obrotowy sonar skanujący, który potrafi wykryć niewielkie obiekty w toni wodnej nawet w promieniu 100 metrów.
Bez wątpienia najbardziej oczekiwanym przez uczestników punktem dnia był pokaz bezpilotowego samolotu wojskowego Orbiter, który jest na wyposażeniu jednostki z Pruszcza Gdańskiego. Jak powiedział jej przedstawiciel G. Trzeciak, maszyna ta waży raptem 7 kg i potrafi prowadzić rozpoznanie w świetle widzialnym i podczerwieni termalnej przez 1,5 godziny, przy zasięgu 15 km i prędkości maksymalnej około 90 km/h. Aktualnie maszyny te wykorzystywane są w polskiej armii do patrolowania okolic baz wojskowych na misjach w Iraku i Afganistanie.
Jerzy Królikowski
|