|2008-12-05|
Geodezja, Mapy, Prawo, Przetargi
Utrata wadium zabezpieczeniem interesu publicznego
Dolegliwość w postaci utraty wadium to środek skuteczny oraz służący realizacji zamierzonego przez ustawodawcę celu. Tak orzekł Trybunał Konstytucyjny w opublikowanym niedawno wyroku (DzU nr 207, poz. 1306; sygn. akt SK 62/06) po rozpoznaniu skargi konstytucyjnej Okręgowego Przedsiębiorstwa Geodezyjno-Kartograficznego w Bydgoszczy Sp. z o.o. oraz Tukaj Mapping Central Europe Sp. z o.o. w Krakowie.
Obie spółki zawarły umowę konsorcjum „System”, żeby jako podmiot zbiorowy (osoby prawne) uczestniczyć w przetargu organizowanym przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Z powodu spóźnionego złożenia oświadczenia przez jednego ze skarżących Agencja wykluczyła konsorcjum z postępowania o udzielenie zamówienia publicznego i odmówiła zwrotu wadium. Skarżący złożyli pozew o zapłatę do Sądu Okręgowego, który stanął na stanowisku, że skoro nie złożyli oni w wyznaczonym terminie oświadczenia, nie mogą domagać się zwrotu wadium. Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako bezzasadną. Zdaniem skarżących kwestionowany przepis mógł prowadzić w wielu wypadkach, tak jak w zaistniałym stanie faktycznym, do uzyskania w sposób bezprawny korzyści materialnych przez zamawiającego. Powołując się na bezwzględnie obowiązującą regulację prawną, zamawiający jako samozwańczy egzekutorzy zatrzymywali dla siebie utracone przez wykonawców lub dostawców wadium. Regulacja, która doprowadza do takich sytuacji narusza m.in. konstytucyjną zasadę równości wobec prawa.
Zdaniem TK ochrona postępowania przetargowego o udzielenie zamówienia publicznego, a przede wszystkim ochrona angażowanych w nie środków publicznych, a co za tym idzie zabezpieczenie interesu publicznego, uzasadniają sprecyzowanie przez ustawodawcę nie tylko szczególnych wymagań w stosunku do wykonawcy lub dostawcy uczestniczących w takim postępowaniu, ale także konsekwencji niedopełnienia ciążących na nich obowiązków ustawowych. Zaskarżony przepis ustawy o zamówieniach publicznych został wprowadzony przez ustawodawcę m.in. w celu przeciwdziałania tzw. zmowom przetargowym. Zmowa przetargowa niweczy bowiem podstawowy cel przetargu, jakim jest wybór najkorzystniejszej oferty. Porozumienie przetargowe sprowadza się najczęściej do uzgodnienia cen i zachowań biorących w nim udział oferentów, a następnie koordynacji działań zmierzających do wyeliminowania konkurencji i wyboru najwyższej cenowo oferty jednego z uczestników będących w zmowie. Z tej perspektywy dolegliwość w postaci utraty wadium należy ocenić jako środek nie tylko skuteczny ale i rzeczywiście służący realizacji zamierzonego przez ustawodawcę celu. Co więcej, jako środek niezbędny dla bezpośredniej ochrony interesu publicznego. Środek dolegliwy, ale pozostający w odpowiedniej proporcji do celów i wartości, których ochrona uzasadnia dokonanie ograniczenia. Ograniczenie prawa majątkowego, o którym mowa w zaskarżonym przepisie, jest zatem konieczne dla zagwarantowania interesu publicznego a także wolności i praw innych osób, przede wszystkim zagwarantowania uczciwej konkurencji w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego. Dolegliwość w postaci utraty wadium nie wiąże się jednak z naruszeniem prawa własności, ale konstytucyjnie dopuszczalnym na gruncie zasady proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji) ograniczeniem innego prawa majątkowego, o którym mowa w art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji. Rozprawie przewodniczył sędzia TK Mirosław Wyrzykowski.
Źródło: TK
|