Analiza dostępnych danych w Strava ujawnia obecność żołnierzy Gwardii Narodowej USA z różnych stanów (np. Iowa, Illinois, Wirginia) w miejscowościach takich jak Żagań czy Świętoszów. Na podstawie udostępnionych tras i profili można zidentyfikować personalia poszczególnych żołnierzy, w tym oficerów łączności, oraz jednostki wojskowe, do których przynależą.
Problem nie dotyczy wyłącznie amerykańskich żołnierzy. Dane z aplikacji wskazują również na obecność francuskich instruktorów szkolących ukraińskich żołnierzy w Wędrzynie (pow. sulęciński). Trasy o nazwach takich jak „Tour duLac” czy „Côte le long de la route” potwierdzają aktywność kilkuset wojskowych w tym rejonie.
Szacuje się, że około 2% z około 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Polsce aktywnie korzysta ze Stravy. Choć odsetek ten wydaje się niewielki, to jest wystarczający do statystycznego określenia składu poszczególnych baz wojskowych. Podobne zachowania obserwuje się wśród polskich żołnierzy, na przykład w bazie w Łasku, gdzie zarówno polscy, jak i amerykańscy piloci oraz technicy rejestrują swoje aktywności w aplikacji.
W odpowiedzi na te doniesienia Ministerstwo Obrony Narodowej rozesłało żołnierzom infografiki przypominające o ryzykach związanych z używaniem aplikacji sportowych. Czas pokaże, czy działania te wpłyną również na zachowania zagranicznych wojskowych stacjonujących w Polsce.
Warto podkreślić, że to nie pierwszy przypadek, gdy aplikacje fitness ujawniają wrażliwe informacje. W 2018 roku Strava została skrytykowana za opublikowanie globalnej mapy aktywności, która ujawniła lokalizacje tajnych baz wojskowych na całym świecie, o czym pisaliśmy na Geoforum.pl TUTAJ.
Sytuacja ta wskazuje na potrzebę edukacji personelu wojskowego na temat bezpieczeństwa informacji oraz świadomego korzystania z aplikacji mobilnych, które mogą automatycznie ujawniać wrażliwe dane.