|2023-05-08|
Geodezja, Instytucje
Waldemar Izdebski z apelem do premiera ws. biura GUGiK w Łodzi
Biuro Regionalne GUGiK w Łodzi nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego – przekonuje w piśmie do prezesa Rady Ministrów były GGK Waldemar Izdebski.
Fot. Geoportal.gov.pl
|
|
|
|
|
|
Przypomnijmy, że o pomyśle przeprowadzki GUGiK do Łodzi po raz pierwszy redakcja Geoforum.pl pisała jesienią ubiegłego roku. Wówczas to pracownicy Urzędu otrzymali do wypełnienia ankietę, w której mieli zadeklarować, czy byliby gotowi na przeniesienie swojego miejsca pracy do tego miasta. Łódź miała zostać wskazana przede wszystkim dlatego, że proponowane lokalizacje nowego biura w Warszawie wiązały się dla budżetu państwa ze zbyt wysokimi kosztami. Do tego pomysłu negatywnie miało się jednak odnieść aż 99% zatrudnionych, w związku z tym w oficjalnym piśmie do ministra rozwoju p.o. GGK Alicja Kulka zdecydowanie odradzała przeprowadzkę całego Urzędu poza stolicę.
Ostatecznie stanęło na tym, że od 1 kwietnia br. główna siedziba Urzędu znajduje się przy ul. Żurawiej 6/12 w centrum Warszawy, a część jego departamentów działa przy ul. Jana Olbrachta na warszawskiej Woli, w dawnym CODGiK-u. Ale w odpowiedzi na pytania naszej redakcji z marca br. GUGiK przyznał, że wciąż przygląda się Łodzi – rozważa bowiem umieszczenie tu swojego oddziału. Niedługo później na swoim blogu Waldemar Izdebski opublikował dokumenty dotyczące, wsród których znalazł się projektu rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie nadania statutu GUGiK z 11 kwietnia br. Wynika z niego, że struktura Urzędu zostanie wzbogacona o Biuro Regionalne w Łodzi.
W uzasadnieniu do projektu podkreślono, że łódzki oddział GUGiK jest odpowiedzią na problemy z naborem pracowników. „Utworzenie Biura Regionalnego w Łodzi – w dużym ośrodku miejskim, położonym w regionie centralnej Polski, otwiera nowe możliwości rynku pracy. Dodatkowo trzeba wspomnieć, iż znalezienie pracowników na rynku warszawskim jest obecnie bardzo trudne, organizowane nabory często kończą się niepowodzeniem. Próbą rozwiązania tego problemu będzie pozyskanie specjalistów z innych regionów kraju. Ulokowanie komórki organizacyjnej Urzędu w centralnie położonym regionie Polski sprzyjać będzie osiągnięciu założonego celu” – zapewniają autorzy projektu.
Zdaniem Waldemara Izdebskiego twierdzenie to jest nieprawdą. W liście do premiera przekonuje, że „wysoko wykwalifikowanych pracowników na rynku warszawskim jest bardzo dużo i nigdy nie było problemów z pozyskiwaniem nowych pracowników”. Dalej przytacza opinię Departament Architektury, Budownictwa i Geodezji MRiT dotyczącą projektu rozporządzenia: „Należy podkreślić, że GGK a tym samym obsługujący go Urząd nie realizuje żadnych zadań ustawowych o charakterze lokalnym, dlatego też wysoce wątpliwe jest uzasadnienie dla tworzenia delegatur terenowych GUGiK.”. Waldemar Izdebski zwraca też uwagę, że projekt statutu nie zawiera zmian wynikających z wniosków kierowanych przez NIK do MRiT w informacji o wynikach kontroli „Cyfryzacja ewidencji gruntów i budynków na szczeblu powiatowym". Znalazł się tam bowiem postulat podjęcia „działań mających na celu dokonanie zmiany Statutu GUGIK poprzez wprowadzenie do struktury organizacyjnej tego urzędu Departamentu Prawno-Legislacyjnego”. Zdaniem byłego GGK wydatkowanie na Biuro Regionalne w Łodzi 1,7 mln zł rocznie „budzi poważne wątpliwości, czy będą to wydatki uzasadnione i racjonalne”. Dlatego też prosi prezesa Rady Ministrów o zbadanie przedmiotowej sprawy.
DC
|