Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2022-12-07 | Geodezja, Firma

Jak nie dać się drożyźnie. Ceny usług geodezyjnych 2022

Skala wzrostu ceny za pakiet badanych usług, choć rekordowa, nie może napawać optymizmem. Wszystko przez inflację. Wyniki badania publikujemy w grudniowym wydaniu GEODETY.


Ilustracja: Jak nie dać się drożyźnie. Ceny usług geodezyjnych 2022 <br />
Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

W tegorocznej edycji naszego internetowego badania wysokości cen usług geodezyjnych wzięło udział pół tysiąca firm z 252 miejscowości z całego kraju. Ankieta nie była ogólnodostępna – wysyłaliśmy ją bezpośrednio do wybranych podmiotów prowadzących działalność geodezyjno-kartograficzną. Można ją było wypełniać w dniach 4–12 listopada. Wszystkim tym, którzy to zrobili, bardzo dziękujemy!

Tradycyjnie w ankiecie poprosiliśmy o podanie średnich cen netto za cztery podstawowe usługi:
• podział nieruchomości na dwie działki (oznaczenie w tabeli – Podział),
• wykonanie mapy do celów projektowych do 0,5 ha (MdcP),
• inwentaryzacja pojedynczego przyłącza (Przyłącze),
• wytyczenie nieskomplikowanego, jednorodzinnego budynku wraz z przeniesieniem na ławy oraz reperami roboczymi (Wytyczenie).

Dodatkowe pytania dotyczyły kondycji firmy. Wyniki ankiety dla wybranych miast i wszystkich województw zaprezentowaliśmy w tabeli 1. Natomiast w tabeli 2 porównaliśmy średnie ceny dla regionów z rezultatami uzys­kanymi w poprzednich edycjach badania z lat 2012–2021.

• Wszystko w górę

W ostatnich 12 miesiącach w skali kraju średnia cena za pakiet 4 usług wzros­ła o 9,3% – do kwoty 5340 zł. W okresie od 2012 r. nie odnotowaliśmy równie dużej zmiany (rok temu ceny urosły o 6,4%). Zwyżki objęły wszystkie badane przez nas usługi geodezyjne. Wzrost w przypadku podziału wyniósł 8,8% (do 2676 zł), wykonania mapy do celów projektowych – 9,4% (do 1032 zł), inwentaryzacji – 8,9% (do 670 zł), a wytyczenia – 10,7% (do 962 zł).
Najdroższym regionem pozostaje województwo śląskie – 6307 zł za pakiet 4 usług...

Pełna treść artykułu w grudniowym wydaniu miesięcznika GEODETA

• Zamów wersję papierową • Zamów wersję cyfrową

Redakcja


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

Lepiej już było mdcp 20 lat temu za 700zł, dziś 700zł. Nowy opel astra w standardzie 20 lat temu - 40tys, dzisiaj 106tys. Jak wam się porozsypują stare graty ciekawe czym pojedzie w teren trzaskac mapy za 700zł? Pewnego dnia się okażę i to niedługo, że tramwajarz po 2 miesięcznym kursie żyje lepiej niż uprawniony geodeta prowadzący działalność. Czemu tak głośno krzyczycie uprawnienia zabrać? Zapewne jeśli ich nie macie jesteście młodymi ludzmi zaraz po studiach i żyjacymi z geodezji w jakiśch marnych pracinach, jeszcze jesteście młodzi, ktoś was już raz oszukał, że będziecie paniskami a jesteście tanimi murzynami, wiec może lepiej skończyć drugie studia lub jakikolwiek kurs i wyjechac niż się tułać całe życie i za kilka lat w szczycie kariery stukać mdcp za 700zł, a w wolnym czasie jeździć na wycieczkę do mechanika ze starym sztruclem zamiast na wakacje. Sami się pakujecie w bagno i skończycie w bagnie osły.
    1 
 8 
odp: Lepiej już było Tylko ci mają szansę się uratować, którzy podejmą ryzyko i nauczą się w inny sposób zarabiać na chleb. Reszta która biernie zostanie w szambie zwanym geodezją za 20 lat w szczycie kariery będzie stukała mapy za 700zł, za 20 lat zus będzie kosztował 3000zł a nowy opel astra 200 tysiecy, jako 40dziesto, 50latkowie będziecie się przebranżawiali na tramwajarzy z podkulonym ogonem. Geodezyjne uprawnienia powiesicie sobie na ścianach, żony was zostawią a dzieci będą gardziły swoimi niezaradnymi rodzicami. Stryczek sobie sami kręcicie haha. W geodezji nic nie pójdzie do góry przez następne 20 lat jak nie poszło przez ostatnie 20 lat. Geodeci żebrają o robotę jak wygłodniałe psy walcząc ceną. Nic się nie zmieniło i nic się się nie zmieni. Geodeci są zbyt zastraszeni, że roboty nie będzie i zrobią każdą robotę za każde pieniądze. Chyba młodzi filozofowie mieliście okazję już sprawdzić jak was traktują kierownicy budowy czy robotnicy na budowach. Myślicie, że uprawnienia to ziemia obiecana?
    1 
 8 
odp: odp: Lepiej już było Idźta w geodezję dalej, będzieta mieli cód na wisłą haha
  
 3 
odp: odp: Lepiej już było ja bym powiedział więcej-w geodezji nic nie pójdzie do góry a jeszcze będzie taniało! Poza tym może ktoś lubi jeździć kilkunastoletnim samochodem, naprawiać go sukcesywnie i cieszyć się komfortem niż kupić współczesne nowe auto, przejechać nim 200tyś km, nie zdążyć spłacić leasingu i oddać na złom-bo te nowe wyżyłowane to max chyba co mogą przejechać? Może ktoś lubi pić tańsze winko, jeść spleśniały ser i chodzić w gumowcach? Dlaczego ludziom tego zabraniasz i wyśmiewasz się z nich? Widzisz młody człowieku-każdy jest inny i każdy urodził się z innymi aspiracjami. Nikt ci nie broni jeśli chcesz zarabiać kwoty 5-cio cyfrowe na miesiąc iść na prezesa albo dopchać się do ciepłej rządowej posadki. Idź popróbuj, bo obawiam się że takim biadoleniem jak to jest źle i jak to mało geodeci zarabiają to ty nikogo o tym nie przekonasz. Myślę,że bardzo wielu młodych ludzi teraz po ukończeniu nauki zmienia swój fach z geodezji na inny-i bardzo dobrze, to znaczy że są interdyscyplinarni i zaradczy.
    3 
 1 
odp: Lepiej już było 20 lat temu minimalna pensja na rękę to było chyba coś ok. 600zł, ale w teren jechało 2-3 osoby. Najpierw jeden musiał pojechać do ośrodka po osnowę, mapę ewidencyjną, topograficzną. Bywało, że za pierwszym razem z opisów nie dało się niczego znaleźć, bywało, ze z mapą 1:5000 nie dało się znaleźć działki. Czasami 1-2 dni to się ciągnęło ciąg i niwelację, żeby zrobić pomiar do tej małej działki. Mapę zasadniczą do wywiadu to trrzeba było uchodzić po firmach, bo pierworysy albo były wypożyczone do kartowania, albo z operatem czekały w kontroli. Jak się miało pecha, to trzeba było 4 sekcje skompletować do takiej mapki za 700. Osobno rysowało się mapę w dxf, osobno pisakami kreślarka aktualizowała plansze i sklejała wtórniki, bo gdzieniegdzie nie przyjmowano wydruków z dxf. Terenowe auto miał tylko prezes, ale on nie jeździł w teren. Ale ile było wtedy firm, 10% obecnego stanu?
    1 
 4 
odp: odp: Lepiej już było oj rozmarzony marz dalej. Za kilka lat twoja mapka będzie tyle warta co plomba u dentysty - czytaj 10 minut pracy a twojej 10 godzin. Marz dalej chłopie a będziesz szczerbaty chodzil.
  
 4 
odp: odp: Lepiej już było ale...już jest tyle warta:-)
  
było Lepiej bo byliśmy młodsi i tyle ale mnie to się kiedyś marzyła geodezja automatyczna, takie gdzie projekt podziału robi sobie właściciel przez profil zaufany w geoportalu (a wszystkie granice ustalone i wiarygodne), wszystkie inwentaryzacje spływają na bieżąco więc mapek do projektu nie ma już po co robić, bo geoportal jest aktualny, podgląd online z satelity lub drona na wybrany teren itd. To co pisałem to nie marzenia, tylko wspomnienia siermięgi, złego snu. Gdy zarabiali dobrze tylko nieliczni szefowie i urzędnicy na fuchach. Gdy jeździliśmy naprawdę starymi rzęchami, gdy zwykły tachimetr manualny kosztował więcej niż ten Opel, gdy osnowy szukałem nawigacją Garmina bo za GPS (do statyki) można było kupić mieszkanie. A najgorsze były PODGiKi, wtedy jeszcze obiema nogami w PRL-u. Gdzie do roboty w innym powiecie to trzeba było najpierw zapoznać się z kim trzeba, poprosić o "dobre praktyki", zatrudnić na pomocnika syna któregoś urzędnika a kartowanie zlecić na "wolna środę" pani inspektor od kserokopiarki. Ech.
  
 4 
odp: odp: Lepiej już było może tobie kogoś wciskali w zatrudnienie, mnie to omijało, za to wszystko było jasne, wiedziales komu dac i ile, osnowa była na 2 dzien, pani Krycha nawet kawe zrobiła, bo wiedziała że w środe dorobi na kartowaniu. kierwonik ośrodka też brał działke, ale operat bez uwag. i komu to przeszkadzało? xD . za to dzisiaj biznesmen pełna geba, wolny rynek, wolne przetargi, nowy gps w lisingu. czarna teczka pod pacha i nie musisz nigdzie iśc i nikomu nic płacic, nawet z nikim gadać nie musisz, sa jasne przepisy dla wszystkich w całym kraju te same, przetarg wygrany za grube pieniądze, zamawiasz przez portal płacisz przez portal, nawet mape możesz zrobić z biura (albo z auta jak masz drona). więc czemu jest tak ujowo skoro za tego PRLu było jeszcze gorzej?? xD pytanie. co posżło "nie tak" dla wiekszosci w geodezji?
  
 2 
odp: odp: Lepiej już było 20 lat temu nie było już PRL-u, tylko szefowie firm, urzędnicy i politycy, co się w tym PRL-u wychowali. Ja byłem wtedy jeszcze pracownikiem, dostawałem tą minimalną pensje i czasami jakiś dodatek w formie delegacji albo za liczne nadgodziny. Jeździłem w pracy własnym (tzn. dostanym od rodziców) samochodem za kilometrówkę. Gumiaki sam sobie kupiłem bo firmowe były po kimś. No rzeczywiście, było eldorado. I ta osnowa już na drugi dzień, a trzeciego okazywało się w terenie, że jej nie ma. Co poszło nie tak dla szefów tamtych firm? Bo pracownikom było słabiutko. Otóż pracownicy pozakładali własne firmy, przejęli niektóre kontakty, mogli wziąć w leasing sprzęt nowszy od tego, który dawał im poprzedni szef. Stopniowo technika szła do przodu, zaraz 1-2 ludzi ogarniało roboty, które kiedyś musiało robić kilka zespołów, dziś robi to jeden. Suma pieniędzy jest w branży chyba podobna, zleceń dużo, tylko ludzi na swoim znacznie więcej. Ale nie było wcale lepiej, na pewno nie dla większości.
  
odp: odp: Lepiej już było są ludzie dla których szklanka zawsze bedzie do połowy pusta
  
odp: odp: Lepiej już było a są ludzie, którzy chyba pamiętają tylko, że za dawniej sporo pili. I że ogólnie to przed wojną, to się wojowało. Ja sobie po prostu nie przypominam, żeby kiedykolwiek za mojej wątpliwej kariery w tej branży było lepiej niż w innych zawodach albo żeby w ogóle było szczególnie dobrze.
  
odp: Lepiej już było prawda...
  
Wy ktorzy narzekacie na niskie ceny i zanizanie cen!!! Na konkurencje studentów, pomiarowych czy asystentów! Wstydu nie macie! Boicie sie konkurencji ludzi bez wyksztalcenia po krótkiej obsłudze instrumentu: Tachi Czy GPS. Wasza praca jest po prostu prosta i malo platna, kazdy moze ja zrobic. Chcecie zarabiać dobre pieniądze za prace która nie jest wymagająca wyksztalcenia? Weźcie sie za wymagające trudne roboty (tj. mosty, tunele itp...) i wtedy liczcie na na wieksze pieniadze. A te uprawnienia to fikcja skora dziadek Ci podpisze. Należy z tym skończyć wtedy się przynajmniej dziadkom ukróci. Druga sprawa to urzędnicy robiący prywatę na powiatowym sprzęcie. Zaniżają ceny bo nie maja leasingów, ubezpieczeń i innych kosztów. Przestancie myslec o wprowadzaniu cen minimalnych. Wolny rynek!
    7 
 4 
odp: Wy ktorzy narzekacie na niskie ceny i zanizanie cen!!! Olo Psy oglądałeś, jak nie to obejrzyj. Zobaczysz jak kończy Olo z takimi poglądami.
    2 
 3 
odp: Wy ktorzy narzekacie na niskie ceny i zanizanie cen!!! To idź do obsługi tych mostów. Szybko przekonasz się jak bardzo "płatna" jest ta praca jak będziesz miał do obskoczenia kilka lub kilkanaście obiektów i będziesz z tacho robotycznym za#$%!!ala...l po kilkanaście godzin dziennie w deszcz, mróz i upał. Wtedy zobaczysz co to znaczy ambicja w geodezji i "trudne" dobrze "platne" i wymagające pracę. Idź wpierw chłopcze i popróbuj tego miodu.
    1 
 5 
odp: Wy ktorzy narzekacie na niskie ceny i zanizanie cen!!! A twoim zdaniem jakie są proste prace? Umiesz chociaż kilka wymienić.
    1 
 4 
odp: Wy ktorzy narzekacie na niskie ceny i zanizanie cen!!! Każdy może też przecież zrobić akt notarialny, tu nie potrzeba notariusza tylko kopiuj wklej. Po co więc notariusze, mogą to studenci robić lub osoby po przeszkoleniu kopiowania i wklejania:-)
    3 
 3 
odp: odp: Wy ktorzy narzekacie na niskie ceny i zanizanie cen!!! A kto powiedział, że nie robię tego studenci? Przecież robią asystenci, asesorzy itd. Jednak za SPORZĄDZENIE aktu bierze notariusz i płaci tym młodym. Ja się całkiem zgadzam z tym wpisem Ola. To samo tyczy się młodych inżynierów. Przychodzą tacy do pracy, kopią słupki gdzie ja im pokażę, a uważają, że mają zarabiać jak inżynier. Z technikami nie ma takich problemów. Wykonują pracę pomocnika i dostają pensję pomocnika, potem trochę się nauczą i pracują za pensję samodzielnego pracownika, a potem naczytają się wpisów na różnych forach dochodzą do wniosku, że są wykorzystywani, zakładają swoje firmy i żeby móc ze mną konkurować robią za niższą kasę niż u mnie, ale "na swoim" więc lepiej.
    2 
 10 
odp: Wy ktorzy narzekacie na niskie ceny i zanizanie cen!!! Wolny rynek-wolny srynek! Teraz jest właśnie wolna amerykanka. Póki nie wprowadzi się właściwej rangi zawodu tak jak jest w notariacie, u radców lub adwokatów to będziemy mieli taki właśnie rynek wolny osób co to po przeszkoleniu robią mapy pojęcia o tym nie mając. Potem czego się nie weźmiesz to w 90% s#$%!!ol...ne
    3 
 3 
odp: odp: Wy ktorzy narzekacie na niskie ceny i zanizanie cen!!! Niby prawda, ale czy cokolwiek robisz z tymi robotami? zgłaszasz to komuś czy tylko psioczysz na forum? Ja nie narzekam, na spaprane roboty. Ja umiem to poprawić i biorę kasę, bo jak się klient sparzy to następnym razem u mnie nie negocjuje cen tak mocno.
    1 
 4 
odp: odp: Wy ktorzy narzekacie na niskie ceny i zanizanie cen!!! I właśnie przez takich jak ty mamy w zawodzie to co mamy
    3 
 2 
odp: odp: Wy ktorzy narzekacie na niskie ceny i zanizanie cen!!! Ale "CO" mamy? Fakt, że ja mogę pracować za normalną stawkę, tzn że jestem winien temu że ktoś inny chce pracować za niższą? nie rozumiem. Znalazłeś kolego "Winnego" całego problemu branży? buahahaha Patrzcie wszyscy jakie to było proste, a Wy się głowicie kto tu jest winien... hehehe
    2 
 2 
WEGETACJA FIRM W moim odczuciu głównym problemem jest brak umiejętności zarządzania firmą przez właścicieli firm geodezyjnych w ujęciu długofalowym. Żyje się od pierwszego do pierwszego, z roku na rok, od przetargu do przetargu, aby tylko było za co zapłacić za leasingi, pensje i opłaty. Taki stan wegetacji, niepewności i depresji sprawiają, że pracownicy i firma się nie rozwijają. Praca i prowadzenie firmy stają się ponurą koniecznością. Prawdopodobnie stąd wrodzone w naszą branżę narzekanie. Właściciele nie potrafią znaleźć odpowiedniego miejsca na rynku dla swojej firmy (robi się wszystko), nie specjalizują się, nie działają proaktywnie poszukując stałych partnerów do współpracy, dla których ważna jest stabilność i jakość świadczonych usług. Nie potrafią wyceniać i sprzedawać swojej pracy klientom (zawsze to TYLKO mapka, paliki, gwoździki). Zleceń na rynku jest cały czas bardzo wiele dla wszystkich. Jesteście specjalistami i ceńcie się jak specjaliści!
    1 
 9 
odp: WEGETACJA FIRM Dokładnie jest tak jak piszesz. We większości firm brakuje odpowiedniego przygotowania ekonomicznego do prowadzenia działalności gospodarczej, stosowania odpowiedniej strategii marketingowej i psychologii sprzedaży. Ta problematyka jest praktycznie pomijana i lekceważona. Skutki takiej polityki są widoczne na szerokim rynku. Ale czy można się temu dziwić? Związany jestem z geodezją 25 lat, więc w związku z tym znam wielu geodetów prowadzących działalność. Powiem wprost - do prowadzenia działalności nie nadają się w żaden sposób, co nie zmienia faktu, że są to po prostu geodeci dobrze wykonujący swoją pracę. Jeśli wykonujemy daną rzecz, usługę najlepiej na świecie, a nie potrafimy tego sprzedać to jaki jest w tym sens? Drodzy geodeci nie szukajcie przyczyn porażki u innych, nie wińcie rynku, wykonawców, itp. Problem leży w Was samych.
  
 4 
Esso. Realna inflacja grubo ponad 20%, realne podatki w górę ponad 10%, ceny usług wzrosły niecałe 10% xDxDxD :)))) Przyszedł czas weryfikacji jak smakuje szczaw i mirabelki. Wkrótce kolejne podwyżki podatków. Parafrazując prawnego Pana: geodeta to piękny zawód, tylko ludzie to...
    2 
 7 
odp: Esso. Wolnego! ja lubię mirabelki!
  
 2 
to są normalne prawa rynku i nie ma się co oburzać. Geodeci sami doprowadzili do takich rzeczy, że robią opracowania jak najtaniej zamiast cenić swoją robotę. Jest nadpodaż geodetów i chcąc się utrzymać na rynku takie rzeczy to norma.Albo robisz najtaniej i robisz albo nie masz zleceń. Sami geodeci doprowadzili do tego, że obsługę budowy prowadzi jeden człowiek z robotykiem i zasuwa za dwóch za kasę mniejszą od wynajęcia jednego toy-toya na budowie. Sami geodeci doprowadzili do tego, że robią mdcp za mniej niż 600 zł. Bo albo będą robić albo nie będą mieli zleceń. Brak jest zdefiniowania zawodu, panuje wolna amerykanka. Geodetów jest po prostu za dużo. Jedynymi którzy na tym korzystają jest SGiK, bo zawsze coś sobie jeden z drugim dorobi i na etacie składki lecą, ubezpieczenie jest. Dopóki geodeci nie wezmą sprawy w swoje ręce dopóty będą robić za coraz mniejsze pieniądze. Jak przyjdzie kryzys to z połowa się pozamyka. No ale wtedy będzie może można za tanie pieniądze kupić ten sprzęt co go w leasingi pobrali.
    1 
 9 
odp: to są normalne prawa rynku i jeszcze jedno-gdyby była regulacja w zawodzie jak jest np. u dentystów czy radców prawnych lub adwokatów, wówczas cena za zaplombowanie zęba czy za pismo procesowe do sądu byłaby z góry ustalona i nie można błoby robić tego taniej. Zaraz któryś orzeł napisze, że to karalne. To mu odpowiem tak-pochodź pan po dentystach, który taniej zaplombuje panu zęba-może znajdziesz pan najtańszego ale różnica w cenie będzie kilkadziesiąt złotych (bo cena jest z góry ustalona). Idź pan do radców prawnych w swoim rejonie i popytaj za ile panu napisze pozew do sądu. Nikt nie zrobi tego taniej o połowę od kolegi (bo cenę mają ustaloną). Idź pan na rynek i spróbuj pan kupić jabłka za 2 złote, gdzie wszyscy sprzedawcy mają cenę ustaloną na poziomie 3.5-4 zł. I tak powinno być u nas Tyle tylko że w naszej branży każdy robi co chce, nie ma kar, nie ma definicji zawodu, uprawnienia są ale na papierze, bo wykonawcą może być każdy. Geodetów jest za dużo i sumując wszystko-robią za coraz mniejsze pieniądze.
    2 
 6 
odp: odp: to są normalne prawa rynku Geodetami powinni być tylko dzieci geodetów... bo wiedza z pokolenie na pokolenie co to jest za zawód jaka jest powaga i ile powinno się zarabiać....
    2 
 3 
tylko dzieci geodetów To była jakaś złośliwość i czy faktycznie można tak myśleć? Jestem takim właśnie "Dzieckiem geodety" i nie wiem czy powinienem się obrazić czy wyśmiać.
  
 2 
odp: to są normalne prawa rynku Zgadzam się, ale najważniejsza rzecz do zmiany to PRAWO! Nie powinni otwierać firm geodezyjnych bez uprawnień i tyle. Co to ma w ogóle być i czemu to niby służy?! Właśnie dlatego jest patologia w geodezji ...
    7 
 6 
odp: odp: to są normalne prawa rynku Nie powinno byc uprawnien
    4 
 2 
odp: odp: to są normalne prawa rynku Olo zgadzam się z Tobą nie powinno być żadnych uprawnień i ograniczeń. Ja od dziś chcę być lekarzem więc zapraszam Cię do siebie, zapewne uleczę Cię szybko, jak coś jutro będę dentystą zęba wyleczę, a od poniedziałku będę no właśnie kim ja będę, zobaczę jak się obudzę, przecież tyko muszę być odpowiedzialny, resztę zweryfikuje rynek a jak coś ktoś nie zadowolony pójdzie do Sądu a wyrok za 10 lat może krócej. Żyć i nie umierać.
    2 
 3 
odp: to są normalne prawa rynku i jeszcze jedno-prawo które nas otacza-nas wykonawców tworzą urzędnicy i naukowcy. Im nie zależy na zmianie, bo po co? Oni sobie dorobią na boku za mniejsze pieniądze, nie muszą płacić zusu, podatków bo pracują na etacie. To czemu mieliby to zmieniać? Dopóki geodeci którzy realnie tworzą zawód nie znajdą siły przebicia by coś zmienić w prawie, dopóty będą robić za miskę ryżu. Czy budowlaniec ma nad sobą służbę? Czy dentysta musi zrobić operat z zaplombowania zęba? Czy mechanik musi oddać papiery z naprawy samochodu do urzędu (nie musi choć jak spartoli robotę to może to grozić utratą życia). Czy lekarz musi z operacji zdać dokumenty w których opisze jak to zrobił ratując komuś życie? A my musimy zdać operat z pomiaru...furtki w ogrodzeniu. I to odpowiada urzędnikom-jesteśmy pod nimi, nie mamy samorządu, mamy uprawnienia które nic nie znaczą (tylko tyle żeby oddać robotę do urzędu) Roboty może robić każdy wykonawca (nie mający nawet wykształcenia) więc co się dziwicie że jest jak jest?
    3 
 3 
odp: odp: to są normalne prawa rynku budowlańcy maja nadzór budowlany, maja prawo budowlane. Deweloperka tonie w sprawach sądowych przy odbiorach. Wszyscy medycy muszą prowadzić dokumentację medyczną, szczególnie ci zatrudnieni w szpitalach. Proszę nie powtarzać kłamstwa, że każdy może robić roboty geodezyjne, bo w zgłoszeniu roboty trzeba wskazać uprawnionego i to on musi podpisać dokumenty do zmian w bazach czy dla potrzeb postępowania albo dla nadzoru budowlanego. A firmy budowlane lepiej płacą zatrudnionym geodoetom niż geodezyjne. Nie chce mi się porównywać zawodu inżyniera geodety z pracą mechanika czy kasjerki, ale porównując się z inżynierami budownictwa, architektami, prawnikami, lekarzami widzę dużo podobieństw w uprawnieniach i obowiązkach. A poza tym, gdzie się pchacie, skoro już jest tak biednie w branży nawet dla uprawnionych? A idźcie do warsztatu czy na higienistę dentystycznego, tam jest lepiej. Zniesienie uprawnień spowoduje podniesienie cen? Nonsens.
  
 4 
odp: odp: to są normalne prawa rynku ludzie tworzący wymienione przeze mnie zawody mają wykształcenie, nabytą praktykę i umiejętności. Nie mają służby urzędowej, która ich sprawdza. Na podstawie zdobytej praktyki lekarz posiadający uprawnienia w zawodzie może leczyć, otworzyć swoją działalność i nie ma nad sobą kontroli, nie musi zdawać operatów i pisać sprawozdań jak wykonał swoją pracę. Czy radca prawny-ma wykształcenie, zdany egzamin państwowy-ma uprawnienia do pracy w zawodzi i może ją swobodnie wykonywać. Czy ci ludzie gdyby nie mieli kwalifikacji zawodowych, zdanych egzaminów uprawniających do pracy w zawodzie mogliby leczyć, otworzyć gabinet? Czy adwokat bez zdanej aplikacji adwokackiej mógłby reprezentować mnie w sądzie? A u nas-każdy może założyć firmę, nasze uprawnienia nic nie znaczą-nie mają nawet definicji bo służą jedynie do podpisania się pod operatem-są wyłącznie potrzebne dla SGiK.
    2 
 3 
odp: odp: to są normalne prawa rynku i co z tego że trzeba wskazać uprawnionego w zgłoszeniu? Komu on jest potrzebny? Potrzebny jest jedynie po to żeby zdać operat. A tu chodzi właśnie o to, żeby zawód mogły wykonywać osoby z odpowiednim wykształceniem, kwalifikacjami popartymi uprawnieniami i umiejętnościami, mające swój samorząd zawodowy. Teraz masz prawo stworzone przez urzędników i dla urzedników. Jesteś wyrobnik, zaś te uprawnienia co masz znaczą tyle, że możesz oddać robotę którą inni wyrobnicy robią za coraz mniejsze pieniądze. Zresztą wielu z nich najzwyczajniej w świecie kupuje sobie pieczątkę. I co teraz masz za zawód? Sam sobie odpowiedz.
    1 
 2 
odp: odp: to są normalne prawa rynku czy notariusz musi sporządzać "papiery" ze swojej pracy? czy sędzia musi robić to samo? czy projektant może mieć wszystko tylko w głowie? dla udowodnienia swojej tezy wziąłeś przykłady zawodów nie pasujących do geodety. z resztą się zgadzam, chociaż wnioski na koniec mam inne : wszystko jest kwestią CENY. tylko odpowiednia i satysfakcjonująca cena za usługę generuje resztę, gdybyś za swoją pracę wziął 3x więcej niż obecnie to nie przeszkadzałyby ci ani niedokładne przepisy, ani to że urzędnicy sobie dorabiają, ani drogi sprzęt.. nic by nikomu nie przeszkadzało, bo tak naprawdę wszyscy (poza wolontariuszami) pracujemy dla kasy, nie idei.. a tak to wyłazi niska ludzka natura, że jak robisz coraz więcej, a ciągle masz mało to patrzysz na boki czemu sąsiad ma lepiej, w efekcie wszędzie dookoła szukasz przyczyn swojego niepowodzenia... zgadzam się, że ceny powinny być "uregulowane", nie ma wtedy chorego współzawodnictwa.
    1 
 2 
odp: odp: to są normalne prawa rynku ~Willis-twoje bajki o cenach skończą się gdy wystartujesz w przetargu i dowiesz się, że robotę za którą zaproponowałeś przykładowo 10 tysięcy wygrała firma która jest to gotowa zrobić za tysiąc. A czemu może to zrobić za tysiąc? Bo zrobi to np studentami, bo wogóle nie pojedzie nikt nawet w teren i zrobi mapę zza biurka np z ortofoto. Czy gdyby był samorząd zawodowy, jako członek samorządu mógłbym zgłosić wykonując pracę po tej firmie na tym terenie gdyby okazało się że opracowanie oddane do zasobu nie spełnia standardów? Pewnie że tak. Komu teraz możesz takie coś zgłosić? Mapę możesz zrobić byle jaką za 10 razy mniej niż konkurencja, bo możesz ją zrobić jak ci się tylko podoba. Efekt jest taki, że ja chcąc po takiej firmie uczciwie zrobić mapę którą "robiła" wcześniej na danym terenie muszę wszystko pomierzyć na nowo, bo w 90% przypadków mapa jest spartolona. I kto za to dziś odpowiada? Wykonawca prac czy może geodeta uprawniony? A może urząd? Do kogo zgłosić skargę możesz?
    1 
 1 
odp: odp: to są normalne prawa rynku a gdyby zawód mogły wykonywać osoby mające odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia, gdyby istniał samorząd zawodowy z prawdziwego zdarzenia, gdyby były kary finansowe i grożące utratą uprawnień-gwarantuję ci że nie byłoby takiej patoli jak teraz.
    1 
odp: geo przeca ja też o tym piszę od początku, tylko z innej strony. w kwestii uprawnień sporo ludzi tutaj jest jednak za całkowitym ich zniesieniem, bo po co skoro "odpowiedzialność i umiejętności wystarczą". jakby w ogóle nie biorą pod uwagę, że jest cena, na którą składają się też te uprawnienia i wkład osobisty poniesiony w ich zdobycie... startowałem też w przetargach i najczęściej przegrywałem.. pytanie: jak chcesz zmusić wszystkich, żeby poddali się prawom samorządu? każesz się wszystkim zapisać do czegoś na kształt izby? zaraz cie tu zaszczują, że wolny rynek to nie przymus i że tam wszystko się samo reguluje, a Ty "geo' tak naprawdę sam się miotasz i nie wiesz czego byś chciał, poza banałami typu "prawo jest tylko dla urzędników a uprawnienia dla SGiK" .. podaj jakieś konkretne rozwiązanie, ale takie które nie przeczy poprzedniemu Twojemu postowi.. i zastanów się tak gruntownie czy życie w tym okropnym systemie byłoby lepsze, gdybyś spokojnie wygrywał przetargi po 20K.
  
odp: odp: geo 2 i co zrobić, żeby wszyscy zrozumieli, że roboty w tym kraju wystarczy dla wszystkich, ale zdecydowanie lepiej zrobić 2 roboty po 20K niż 20 robót x 2K zł. albo podnieść ceny. to prosta ekonomia, czemu ludzie jej nie rozumieją? bo są tylko ludźmi i tak pechowo się składa, że tworzą rynek pracy, na którym też Ty jesteś... przez ponad 20 lat przeżywałem te same męki, aż w końcu machnąłem na to ręką. to utopia. nie nauczysz chomika tańczyć walca, możesz mu tylko puścić muzykę i pokazać kroki. pozdr.
  
odp: odp: to są normalne prawa rynku @geo, ale przecież nikt mnie, uprawnionego nie sprawdza, szczególnie w terenie. Natomiast weryfikacji podlegają zbiory danych, które przekazuję w pewnym etapie pracy. Ostatnio już w dość uproszczonym zakresie. Są pewne wymogi co do operatów, ale to tak jak i do projektu budowlanego czy aktu notarialnego. Nie ma wg mnie większego znaczenia, kto zakłada firmę. Wręcz powinien robić to ten, kto ma znajomości, klientów, pieniądze na pracowników, w tym uprawnionych, ma potencjał ekonomiczny. Niestety roboty jest tylko tyle, że wystarcza dla wszystkich. A żeby podnosić ceny popyt musi być większy niż podaż. Czyli robót powinno być tyle, żeby wszyscy (Wszyscy!) nie mogli się wyrabiać ze zleceniami i z terminami. A tak niestety nie jest, na każdym przetargu znajdzie się ktoś, komu akurat teraz brakuje.
  
 1 
odp: to są normalne prawa rynku Jak robisz za tyle samo to za co kupisz ten sprzęt??
    1 
1230 zł Zastanawiam się jak można wyceniać jakąkolwiek pracę geodezyjną za mniej niż 1000 zł VAT... 10 lat temu za prostą MDCP do hektara brałem 1000 zł netto.
    1 
 9 
odp: 1230 zł Ja 25 lat temu za MPCP 700 zł. Dobre czasy już były. Rynek psują "wykonawcy" bez uprawnień na niskim zusie, którym dziadki podpisują roboty za 50 zł.
    2 
 18 
odp: odp: 1230 zł w 1999 pracowałem jeszcze 'u kogoś' i zarabiałem 1300/mies., w tym samym roku założyłem firmę i mdcp to było 1500 netto w moim regionie, żeby spokojnie przeżyć miesiąc wystarczyło zrobić 2 mapy, benzyna była po 2 zł. za ile dzisiaj robicie koledzy? w innej dyskusji ktos płakal, ze poczta podrożała na 9.80 za list xD. zastanówcie sie tez czemu nikt Was nie szanuje. a podpisujące dziadki z OPGKów kiedys też byly
    2 
 26 
odp: odp: 1230 zł g..no prawda, że to wykonawcy bez uprawnień zaniżają. Wielu kolegów uprawnionych także zaniża ceny. Sami sobie to robicie bo nie umiecie się na własnym podwórku dogadać i ustalić cen.
  
 8 
odp: odp: 1230 zł Powinni znieść uprawnienia , pozostawć tylko sprawy prawne. Rynek szybko wycenił by wartość pracy geodety, w większości obsługa prostego sprzętu którego obsługę opanowuje pomocnik po paru dniach. Dogadywanie się i inne zmowy cenowe są ścigane prawem Panie uprawniony.
    6 
 12 
odp: odp: 1230 zł Nalezy zlikwidowac uprawnienia! Trwanie przy nich jest bez podstawne. Odpowiedzialnosc i umiejetnosci wystarcza.
    12 
 8 
odp: odp: Marcin Jaka odpowiedzialność i przed kim? Taki zwykły zleceniodawca gdzie ma się zwrócić jak mu "pomiarowy co umie" źle wytyczy np. dom? może do sądu? i co sąd ma potem zbadać? Zapytać tego pomiarowego "A umiesz pan tyczyć, że pan tyczysz?", a ten pomiarowy powie "A coś ta umiem, a zleceniodawca chciał to żem mu wytyczył". Gumioki i sznurek.
    9 
 6 
odp: odp: 1230 zł DO Willis Dokladnie tak, do sadu. A do kogo sie zwracasz jak Ci ktos zle naprawi silnik w samochodzie? A jak uprawniony Ci zle wytyczy to do kogo sie zwacasz? Po co sa uprawnienia?
    4 
 6 
odp: odp: Marcin Uprawnienia po to są w takim wypadku, żeby je po prostu arbitralnie zabrać i utrudnić "pracę" takiemu dziadowi, który owszem może dalej działać, ale juz "poza prawem".. jak ktoś czegoś nie ma to co mu zabierzesz? nie widzisz skutków? może właśnie dlatego, że sam nie masz tych uprawnień? uprawnienia są potrzebne z paru powodów, kwestia tylko czy aż tyle i w takiej formie jak obecnie.
    6 
 4 
odp: odp: Marcin Wystarczy odpowiedzialnosc. Zapis w umowie: Geodeta ponosi ewentualne koszty nieprawidlowego tyczenia oraz prace zwiazane z naprawa bledu... itp.\\\\Po za prawem... A moze uprawniony dziadek podpisywac operaty? wykonawcy bez uprawnien. Czy ktos zostal za to ukarany? Czy pracownicy podgik moga robic pomiary prywatnie uzywajac powiatowego sprzetu? Ktos to sprawdza ktos stracil uprawnienia?
  
 9 
odp: odp: 1230 zł To po co są np. prawa jazdy i kategorie? przecież jak masz już prawa jazdy to przecież umiesz jeździć, a ogólnie po co prawa jazdy przecież każdy wie jak się jeździ. Rower skuter, taczka pieszy autobus przecież każdy wie jak to działa i jakie są zasady, wystarczy odpowiedzialność.
    4 
 8 
duże firmy Kiedyś też myślałem, że to właśnie małe firmy zabijają ceny. Teraz jestem kompletnie innego zdania. Sam założyłem firmę jednoosobowa do pomocy 1 pomiarowy. Mam uprawnienia z zakresu: 1, 2, 4. Ostatnio rozmawiałem z kolegą (upr. 1,2,4), który prowadzi firmę geodezyjną w dużym mieście i zatrudnia 10 osób (wszyscy bez uprawnień). W zeszłym roku była robota, to brał np. za mdcp 1000 vat. Teraz robi wycenę za 700 vat. Jak sam powiedział albo zwolnić ludzi albo robić po taniości żeby robić. A i tak mówił, że ciężko się przebić żeby jeszcze zrobić taką robotę, bo z takimi pomysłami jest więcej firm. Właśnie małej firmie się nie opłaca zaniżać cen, bo jak będzie tani, to będzie miał w ciul roboty i nie wyrobi się z terminami, więc lepiej wziąć kilka robót mniej a zarobić tyle samo. Kiedyś sam na etacie pracowałem w firmie, gdzie zatrudniał 5 osób, to tam brał wszystko co się ruszało i za każde pieniądze. Warto, żeby się geodeci zastanowili do czego doprowadzili i dalej prowadzi.
    2 
 13 



zobacz też:

Pewna jest dzisiaj jedynie niepewność. Wyniki finansowe geofirm za 2021 r.

W ostatnim czasie nastroje zarówno w światowej, jak i krajowej gospodarce...

Grudniowe wydanie GEODETY cyfrowego już do pobrania

W serwisie egeodeta24.pl udostępniającym GEODETĘ cyfrowego jest już opublikowane wydanie 12/2022...


wiadomości

TPI

Centrala Warszawa tel. (22) 632 91 40 warszawa@tpi.com.pl Biuro Gdańsk tel./faks (58) 320 83 23 gdansk@tpi.com.pl Biuro Wrocław tel./faks (71) 325 25 15 wroclaw@tpi.com.pl Biuro Poznań tel./faks (61) 665 81 71 poznan@tpi.com.pl Biuro Kraków...

Centrum Serwisowe NaviGate
KRAKÓW

Centrum Serwisowe NaviGate wykonuje serwis odbiorników GNSS, kontrolerów, niwelatorów i tachimetrów marki Trimble, Spectra Geospatial, Nikon, Sokkia, Leica, Topcon, CHC, Geomax oraz dronów i sensorów marki DJI Enterprise. Naszym Klientom zapewniamy...
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-04-14 | WARSZAWA oraz ONLINE
Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów
„Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów...
więcej
2025-04-14 | ON-LINE
Zieleń w planowaniu przestrzennym i procesie rewitalizacji - uwarunkowania prawne
Spotkanie przeznaczone jest dla przedstawicieli gmin z terenu całego kraju. Program webinarium:...
więcej
2025-04-25 | POZNAŃ
Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką i rekreacją oraz planowaniem przestrzennym
Konferencja naukowa pt. Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką, rekreacją oraz...
więcej
2025-04-28 | KRAKÓW
XIX Ogólnopolska Konferencja Studentów Geodezji 2025
W dniach 28–29 kwietnia 2025 r. na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie...
więcej
2025-05-12 | WARSZAWA oraz ONLINE
Automatyczne generowanie map z BDOT10k; w porównaniu do generowania z OpenStreetMap
„Automatyczne generowanie map z BDOT10k; w porównaniu do generowania z OpenStreetMap”...
więcej
2025-05-14 | JANÓW LUBELSKI
VIII Konferencja Naukowo-Techniczna pn. "Kierunki rozwoju i innowacje w geodezji i kartografii"
Tematyka konferencji: • nowoczesne techniki i technologie pomiarowe, • wykorzystanie...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Studenci inwentaryzują budynek AGH
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że...
XYZ to nazwa pierwszego polskiego komputera skonstruowanego w 1958 r. w Zakładzie Aparatów Matematycznych PAN?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Józef Kreutzinger (1877-1939)

Józef  Kreutzinger  (1877-1939)
Urodził się 2 marca 1877 roku w Poniecu (woj. wielkopolskie). Rodzice byli Polakami. Po ukończeniu szkoły realnej odbył roczną służbę w wojsku pruskim w 20. pułku artylerii polowej. W latach 1896-98 odbył szkolenie w berlińskiej Szkole Artylerii. Po...
więcej

strzałka w dółGeodaty
1899-1912
Wykonano pomiary na punktach Sieci Astronomiczno-Geodezyjnej (SAG) i punktach pośrednich SAG w ramach zakładania powierzchniowych sieci "Wschodnio-Pruskiej" i "Zachodnio-Pruskiej" oraz łańcucha "Berlin-Szubin".
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama