|2022-06-09|
Geodezja, Teledetekcja
Znaleźć dziurę w chmurze. Mobilne skanowanie na warszawskich drogach
Choć wiele polskich miast przekonało się już do korzystania z ortofotomapy czy danych ze skanowania lotniczego, to mobilne kartowanie wciąż pozostaje mało popularne. Przełomem może być projekt realizowany przez stołeczny ratusz, o którym piszemy w czerwcowym GEODECIE.
Oficjalna prezentacja systemu przed ruszeniem na warszawskie ulice (fot. ZDM)
|
|
|
|
|
|
Oczywiście mobilne skanowanie i kartowanie to w Polsce nic nowego. (...) Ale choć od naszych pierwszych publikacji na ten temat (1/2003) minęły już prawie dwie dekady, rozwiązania te wciąż nie stały się powszechne. Podczas gdy lotniczą chmurę punktów posiada spora część naszych większych miast, to z mobilnych systemów skanowania (MLS) korzysta tylko kilka, i to z reguły w ograniczonym zakresie. Szkoda, bo pozyskiwane w ten sposób dane oferują ogromne możliwości. Tylko kiedy polskie samorządy wreszcie to odkryją? (...)
• Ale wróćmy nad Wisłę…
Zalety MLS w zarządzaniu miastem zainteresowały stołeczny Zarząd Dróg Miejskich, który najpierw na własną rękę zgłębiał możliwości tej technologii, a następnie ogłosił publiczny konkurs ofert na przeprowadzenie pilotażu. – W ramach badania rynku wystosowaliśmy zapytania ofertowe do sześciu firm, które mogły nam zaoferować konkretne rozwiązania. Z propozycją, która była zbieżna z tym, o co pytaliśmy, odpowiedziała nam tylko firma OPEGIEKA – mówi rzecznik prasowy ZDM Jakub Dybalski.
Głównym celem pilotażu jest zbadanie, na ile technologia MLS może usprawnić codzienne działania ZDM. Do tej pory informacje np. o awariach i uszkodzeniach napływały za pośrednictwem internetowych i telefonicznych zgłoszeń mieszkańców czy poprzez objazdy dróg prowadzone przez załogi pogotowia drogowego. Taka metodyka jest wprawdzie prosta, ale równocześnie mało wydajna i zawodna. Dlatego ZDM liczy, że umiejętne zaprzęgnięcie do tych działań mobilnego skanowania pozwoli znacznie przyspieszyć usuwanie awarii i usterek drogowych oraz umożliwi realizację wielu czynności bez wychodzenia z biura.
• System na miarę
Pilotaż oficjalnie ruszył 25 kwietnia br., gdy na stołeczne ulice wyjechał samochód z mobilnym systemem skanowania na dachu. W 3 dni pomierzył 115 odcinków 93 ulic o łącznej długości 150 kilometrów. Przy wyborze dróg starano się zachować jak największą różnorodność, są zatem wśród nich zarówno szerokie arterie, jak i wąskie osiedlowe uliczki...
Pełna treść artykułu w czerwcowym wydaniu miesięcznika GEODETA
Redakcja
|