Ruszyło mobilne skanowanie warszawskich ulic

Od poniedziałku 25 kwietnia samochód wyposażony w skaner laserowy i kamery wykonuje pomiary wybranych ulic w Warszawie. Jeśli wyniki pilotażu będą zadowalające, niewykluczone, że podobne prace obejmą wszystkie arterie w mieście.

Od początku tygodnia po Warszawie jeździ samochód nieco przypominający auta do e-kontroli płatnego parkowania. Pełni jednak zupełnie inną rolę. Co pięć metrów fotografuje całą szerokość ulicy, generując – jak to ujmuje stołeczny Zarząd Dróg Miejskich – dużo dokładniejszy „street view” niż ten dostępny w internetowej przeglądarce. W sumie mobilne kartowanie zostanie wykonane dla 115 odcinków 93 ulic (łącznie 150 km), specjalnie wybranych przez ZDM pod kątem jak największej różnorodności. W efekcie miasto otrzyma dokładny model dróg wraz z infrastrukturą. W tym zawierać się będzie 10 km, które przy pomocy specjalnie opracowanego narzędzia poddane zostaną zaawansowanej analizie, która ma automatycznie wykryć nieprawidłowości i awarie.

Pilotaż realizowany jest we współpracy z firmą OPEGIEKA z Elbląga, która wykorzystuje do tego celu mobilny system kartowania holenderskiej spółki Cyclomedia, której jest partnerem.

Narzędzie do kontrolowania ulic w czasie rzeczywistym udostępnione przez OPEGIEKA przyda się, bo tylko w tym roku na remonty nawierzchni miasto wyda ponad 60 mln zł – przekonuje ZDM. Jak precyzuje urząd, do tej pory informacje o awariach i uszkodzeniach napływały do pogotowia drogowego za pośrednictwem Centrum Kontaktu z Mieszkańcem (czyli dzięki numerowi 19115) czy poprzez objazdy dróg prowadzone przez załogi ZDM. Teraz, przy wykorzystaniu specjalnego zestawu kamer zamontowanych na samochodzie, proces ten będzie przebiegał zdecydowanie szybciej.

Zebrane w trakcie objazdu obserwacje trafią poprzez dedykowaną przeglądarkę na stanowisko dyspozytorskie i tam, po przeprowadzeniu analizy i wprowadzeniu do programu pogotowia drogowego, będą przekazywane bezpośrednio do realizacji. ZDM liczy, że wykorzystanie technologii mobilnego skanowania dróg pozwoli na dokładniejszą kontrolę stanu infrastruktury drogowej i przyspieszy proces usuwania awarii.

Początkowo ZDM planuje skupić się na wykorzystaniu tych danych do wykrywania ubytków nawierzchni i niektórych uszkodzeń oznakowania pionowego. Jednak jeżeli technologia mobilnego skanowania dróg zda tu egzamin, miasto planuje poszerzyć wachlarz obiektów poddanych analizie o inne rodzaje oznakowania i urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego (oznakowanie poziome, wygrodzenia segmentowe, słupki blokujące itp.).

Głównym celem, dla którego podjęto współpracę z firmą OPEGIEKA, jest stworzenie oprogramowania do detekcji uszkodzeń infrastruktury drogowej. Jednak w trakcie pilotażu ZDM chce zbadać inne możliwości, jakie daje to zarządcy drogi. Będzie to np. prowadzenie pomiarów powierzchni zajęć drogowych, detekcja i ustalanie powierzchni nielegalnie montowanych reklam, szybkie określanie granic pasa drogowego, prowadzenie inwentaryzacji urządzeń obcych lokalizowanych w pasie drogowym czy wykrywanie lokalizowanych obiektów i ustalanie ich legalności. Narzędzie być może okaże się pomocne również przy planowaniu przyszłych remontów.

Testowanie systemu mobilnego skanowania trwać będzie do listopada bieżącego roku.

Źródło: ZDM, JK