Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2021-08-16 | Geodezja, Prawo, Ludzie

Ze zmianami nie można czekać. Publikujemy pełną treść wywiadu z GGK

W związku z dużym zainteresowaniem czytelników, a także wagą i aktualnością poruszanych w nim zagadnień publikujemy na Geoforum.pl pełną treść wywiadu z głównym geodetą kraju Waldemarem Izdebskim, który ukazał się w sierpniowym wydaniu miesięczniku GEODETA.


Ilustracja: Ze zmianami nie można czekać. Publikujemy pełną treść wywiadu z GGK
JERZY KRÓLIKOWSKI: W chwili pub­likacji tego wydania GEODETY w życie wchodzą nowe rozporządzenia ws.: EGiB, BDOT500 i mapy zasadniczej, GESUT, BDOT10k i BDOO, PRG oraz EMUiA. Nie brak opinii, że tempo ich przygotowania było zbyt duże. Skoro do 31 lipca należało wprowadzić w tych aktach jedynie drobną modyfikację związaną z upoważnieniem ustawowym, to czy pozostałe, dogłębne zmiany nie lepiej byłoby wdrażać później, na spokojnie?

WALDEMAR IZDEBSKI, główny geodeta kraju: A kiedy miałby być ten spokój? Ze zmianami nie można było dłużej czekać. Były konieczne, aby geodezja zaczęła wreszcie sprawnie funkcjonować. A co do różnych rzekomych opinii, to gdyby ich słuchać, nigdy byś­my z miejsca nie ruszyli. Zeszłoroczne zmiany w ustawie Prawo geodezyjne i kartograficzne też były krytykowane. Niektórzy robili wszystko, aby je powstrzymać, a dziś są ich głównymi beneficjentami.

Kogo ma pan na myśli?

Warto przypomnieć chociażby skierowany w 2019 r. do ministra rozwoju list 6 organizacji zawodowych [PGK, GIG, SKP, LSG, PTG i OZZG – red.], w którym sprzeciwiały się one dalszym pracom nad nowelizacją. Niestety, w naszej branży jest wiele osób, które zawsze chętnie wszystko skrytykują, ale same niewiele wnoszą. Już się do tego przyzwyczaiłem i, mając świadomość takiego stanu rzeczy, robię swoje najlepiej, jak potrafię.

Część rozporządzeń nakłada na gminy i powiaty obowiązek dostosowania prowadzonych przez nie baz danych do nowych wymogów. Według oceny skutków regulacji nowe przepisy teoretycznie nie pociągają za sobą żadnych konsekwencji finansowych, ale niektóre samorządy twierdzą, że oznacza to dla nich sporo pracy i dodatkowe koszty.

To jest tłumaczenie uniwersalne, które odsuwa od siebie odpowiedzialność, tak na wszelki wypadek. Staraliśmy się wprowadzać takie zmiany, by nie generowały kosztów, a przy zmianach koniecznych, by koszty były minimalne. Jedną z takich propozycji jest wprowadzenie porządku w ewidencji gruntów związane z wyeliminowaniem arkuszy z numeracji działek, co w XXI wieku nie ma już żadnej racji bytu. Choć prob­lem dotyczy jedynie około 10% wszystkich działek, to zamieszanie wprowadza w całej EGiB. Ta zmiana jest absolutnie konieczna i minimalne koszty może faktycznie powodować, ale w perspektywie czasu znacznie uporządkuje funkcjonowanie ewidencji. Inne zmiany są swoistym remontem generalnym EGiB, aby później lepiej funkcjonowała i była zrozumiała dla obywateli...

PEŁNA TREŚĆ WYWIADU

Redakcja


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

A czemu zmieniono kolor działek w rozporządzeniu o mapie zasadniczej z zielonego (RGB 0,128,0) na czarny (RGB 0,0,0)? Wydaje mi się, ze zielone były bardziej czytelne.
    1 
 2 
odp: A czemu Jakiś daltonista?
  
 1 
odp: odp: A czemu daltonista nie rozróżnia kolorów, więc akurat jemu zmiana z zielonego na czarny jest dość obojętna. Chyba, że poprzednio słabo widział zielony, np. jako jasnoszary. Projektanci i tak sobie to zmienią (i pogrubią) na wydrukach PZT, zawsze to robili bo to ma sens, granice są najważniejsze na mapie. Powinny być teraz nawet w 2 kolorach, żeby rozróżniać ustalone od nieustalonych. Przynajmniej w geoportalach. A czemu tam są na bladoniebiesko, a nie na czarno? A czemu budynki są na czerwono?
  
 1 
arogancja Z jednej strony bardzo arogancja postawa GGiK a z drugiej spoglądając na zmiany w rozporządzeniu - przede wszystkim odchudzenie rejestru - nasuwa pytanie - kto pozwolił na to żeby tyle dodatkowych informacji zapchać do ewidencji. Przepisywanie danych z innych rejestrów, danych o budynkach, które trudno pozyskać...i te nieszczęsne dzierżawy może szkoda, że poprzednicy GGK byli tak niepewni siebie aby pozwolić sobie a wszystkie te ustępstwa.
    2 
 1 
odp: arogancja "odchudzenie" najważniejsza przesłanka zmian o której zapomniano wspomnieć w treści uzasadnienia tychże zmian. Proponuje wyjść z pandemicznego zadżumienia i nie szukać na siłę powodów wprowadzonych zmian prawnych i prawdziwych powodów ich wprowadzenia. Oczywistym jest przecież że nowo wybrany GGK musiał sie czymś wykazać. No i się wykazał. Szukanie na siłę uzasadnień do tych zmian świadczy wyłacznie o niskim poziomie wiedzy i jeszcze większej naiwności. Gratuluje!!
  
 3 
Samodzielność Samodzielność, samorządność, samofinansowanie - tzw. 3S (trzy es).Czy ktokolwiek z szanownych dyskutantów to jeszcze pamięta. To jest podstawa zdrowej gospodarki i demokracji. Więc niech Szanowny GGK nie wypina się na pytanie o samorządzie, tyko włączy się do realizacji społeczeństwa obywatelskiego, a nie z uporem lepszej sprawy tuczyć geodezyjną biurokrację. Zdać należy sobie sprawę że tzw. "homo sowieticus" też istnieją w naszej grupie zawodowej, ale niestety system prawny naszej branży jest przez nich zdominowany. System ten nie przewiduje że w gospodarce rynkowej jedynym kryterium jakości, jest zgodność z wymogami klienta. Natomiast kol. GGK uważa że wie lepiej co jest potrzebne naszym klientom od nich samych. Waldemarze ! może wypowiesz się w tej kwestii. Łączę pozdrowienia.
    5 
 2 
rynek nie zweryfikuje kto jest dobrym geodetą o kto złym, bo rynek nie rozumie jak pracuje geodeta. Kto pierwszy wbije palik tam gdzie chce zleceniodawca będzie lepszym geodetą na wolnym rynku?
    2 
 7 
odp: rynek słusznie rynek nie nadaje się do weryfikacji w tym zawodzie. Tu musi być kontrola z urzędu. Choćby taka jak jest dziś. Tylko przywróciłbym konieczność załączania dokumentacji z pomiaru w formie raportów lub dzienników pomiarowych bo likwidacja tego obowiązku spowodowała, że co poniektórzy radośnie tworzą pikiety z mapy nie jadąc nawet w teren.
    4 
 5 
odp: odp: rynek A jak będzie raport tzn. że pikiety są z terenu hahahaha I to jest własnie poziom ynspektorów. DDla wyjaśnienia - każdy raport czy dziennik pomiarowy można wykonać kameralnie.
  
 8 
odp: odp: rynek kontrola z urzędu dla zleceń z urzędu, opłacanych przez urząd (okresowe modernizacje EGB, ale dlaczego nie zleca się terenowej aktualizacji syt-wys i gesut?) - oczywiście. Kontrola przydatności mapy do projektu, ilości pomiaru itd - tak, przez projektanta lub zamawiającego. Kontrola tyczeń itd, przez uczestników procesu budowlanego. Wszystko razem przez biegłych sądowych w razie rzeczywistych problemów. Do tego założenie, że pewne prace robią uprawnieni ludzie, którzy przynajmniej teoretycznie wiedzą, co robią. Dla przykładu mechanicy, których mało się kontroluje, mają uprawnienia. A kontrole produktów w sklepach co i raz wykrywają np. nadmierne ilości pestycydów czy innej chemii. Wolny rynek sam sobie tego nie zbada ani nie dopilnuje. Gdyby nie widmo kary i nadzoru policji, to by uprawnieni do prowadzenia pojazdów mechanicznych pewnie dawno wybili się nawzajem (a wcześniej pieszych). Ale zwykłe mapki na szczęście nie są aż tak ważne dla zdrowia i życia, nadzór służb jest przesadzony.
    2 
 2 
odp: rynek jak rynek tego nie zweryfikuje to dlaczego w USA lub Austalii nie ma żadnych samorządów, izb i przede wszystkim uprawnień? tam nikt nie narzeka że ich nikt nie broni, ciężka praca ich weryfikuje.
    3 
 1 
odp: odp: rynek Jeśli w USA skopiesz robotę to dostajesz pozew i sąd w krótkim czasie zasądzi odszkodowanie. Ponieważ każdy jest tam ubezpieczony następna stawka ubezpieczenia wzrośnie w kosmos i zostaniesz wyautowany z rynku. W Polsce wyrok sadu dostaniesz za 10 lat więc trzeba jakiegoś bezpiecznika.
    1 
 4 
odp: odp: rynek u nas jednak jak cos skopiesz, to nikt za to nie odpowiada, a to mapa była z zasobu, a to pomiar sprzed stu lat itd., odpowiedzialność się rozmywa i prawie nikomu nie chce się z tym walczyć. Taniej naprawić szkodę szybko i bez zgłaszania do nadzorów. Ale ta unia stanów luźno zjednoczonych to w ogóle jest ciekawa. Tam np. karetki pogotowia we wszystkich stanach są prywatne albo utrzymują się z jakichś zbiórek. Bywa, że poszkodowani ostatkiem sił krzyczą przed utratą przytomności, żeby ich nie wzywać, bo się nie wypłacą potem. Ubezpieczeń zdrowotnych też praktycznie nie ma, albo są ograniczone do minimum albo trzeba być bogatym. Wolny rynek. Nie wszystkie wzorce są warte naśladowania. Bywa, że geodezja katastralna faktycznie nie jest nadzorowana, w wielu krajach. Bo zajmują się tym sami nadzorcy osobiście.
    2 
 4 
odp: odp: rynek Kłamiesz... można sprawdzić chociażby tutaj - https://geoforum.pl/news/28100/geodetka-z-polski-robi-kariere-na-antypodach ... a główny powód to taki, że w tych krajach nie ma państwowego zasobu i państwowych baz danych geodezyjnych takiego typu jak w Polsce, i jak chcesz wykonać opracowanie, to musisz umieć to zrobić a nie jedynie kopiować ten chłam z zasobu.
    2 
 4 
proste jak sznurek w kieszeni z tego artykułu o Australii wynika raczej, że nie ma tylko mapy zasadniczej, której wcale nie jestem fanem. Co do uprawnień to jednak są licencje, tylko nie wiem, czego konkretnie dotyczą. Kluczowym, wyjściowym elementem mapy są porządnie ustalone granice. Też jestem zdania, że granice to podstawa projektowania, też uważam, że co się da powinno się mierzyć od nowa i syt-wys (BDOT500) nie powinien być nadzorowany ani gromadzony w państwowych bazach, od tego są mapy topograficzne, skanowanie itd. BDOT nigdy nie będzie aktualny, bo wielu zmian inwestorzy nie mają obowiązku inwentaryzować. Co do uzbrojenia niczego nie wyczytałem. Wg mnie Gesut powinien spływać do geoportalu (czy niech będzie mapy zasadniczej) od gestorów sieci w uproszczonej formie, tylko żeby można było się zorientować, co i czyje jest w ziemi i od kogo to kupić. To gestorzy wiedza, jakie dane są im potrzebne. Inna sprawa to uregulowania dotyczące dokładności, symboliki, ale do tego wystarczą normy branżowe.
  
 3 
odp: rynek zboczyliście od tematu... Nie chodzi o ośrodek. To inna kwestia. Chodzi o to, że chyba taki zwykłym Pan Zdzisław co chce granice sprawdzić, albo inny Adam co chce dom budować potrzebują mapy, albo innej dokumentacji od geodety. Niestety nie wiedzą co powinien zrobić geodeta. Jak więc mają od niego wymagać aby zrobił to prawidłowo, spełniając elementarne normy. Ani fizyczni, ani gminy czy PZD nie rozumieją po co są mapy i ewidencje. Dla nich to tylko 'mapka', która jest koniecznym obowiązkiem. Najchętniej ominęli by ten wątek.A ewidencja jest bardzo ważnym rejestrem. Mapy są w wielu branżach i instytucjach wykorzystywane. Ale, że od lat lat wszyscy od lewej do prawej naciągają rzeczywistość, jest ona teraz nie do zniesienia. Jedna wielka lipa. Wielu geodetów odstawia lipe, ośrodek ma to przyjąć, niby potwierdzając, że to nie lipa. Geodezja jest w ślepym zaułku... Nie uważam, aby obecne zmiany prawne to zminiły
  
 1 
Pieski szczekają karawana jedzie dalej !
    2 
odp: Pieski szczekają pieski to są preriowe.
  
odp: Pieski szczekają Chyba karawan - wiozący polską geodezję.
  
 7 
Nikt nie jest nieomylny Jeżeli człowiek uważa że jest nieomylny to niestety zwykle ta pycha i buta Go zgubią...Czasem warto posłuchać zdania innych, tu brakuje dialogu i niestety wiele dobrych propozycji zmian przepadło a kilka jest przepchanych nie wiadomo po co...Oczywiście nigdy nie dogodzi się wszystkim ale gdy jedynym argumentem jest:ja tu rządzę to niesmak pozostaje..
    2 
 7 
odp: Nikt nie jest nieomylny Dialogu z kim? Przytoczyłem przykład poniżej kanału "Kawa z mierniczym", nawet nie pokusili się aby przeczytać nowe rozporządzenia a tylko krytykowali. Czy można coś krytykować jeżeli się nie wie co? Uwolnić zawód geodety. Niech rynek naprawi to co jest do naprawienia.
    5 
 5 
Dyktatorów zawsze ocenia historia. Gdy są u władzy jest cisza. Nic na szczęście nie trwa wiecznie. WI bardzo dobrze wpisuje się w styl obecnej władzy. Ale poczekamy. On i jemu podobni też odejdą.
    2 
 8 
i to są konkrety i to są konkrety, brawo, oby tak dalej. Nasze środowisko zawsze szuka dziury w całym dlatego jestem za tym aby w końcu uwolnić zawód geodety. Bez izb, stowarzyszeń, uprawnień. Niech decyduje rynek a nie leśne dziadki z pseudo stowarzyszeń. Przykład: Włączyłem ostatnio taki kanał "Kawa z mierniczym", odcinek dotyczył wprowadzonych zmian w rozporządzeniach. Chciałem się dowiedzieć jakie zdanie na ten temat mają pseudo stowarzyszenia. Panowie merytorycznie wypadli słabo, tylko krytyka, szczególnie pod adresem GGK a na końcu przyznali się, że nawet nie czytali tych rozporządzeń. I tacy ludzie mają decydować o naszej przyszłości. Śmiech na sali.
    6 
 11 
odp: i to są konkrety Przeczytaj co napisałeś i zastanów się. Jedyne uwolnienie zawodu jakie jest możliwe to likwidacja nadzoru administracji nad jego wykonywaniem i obowiązku korzystania z państwowego zasobu. W tej chwili nie ma żadnych izb, samorządów, żadnego wpływu tych, jak to określiłeś, pseudo stowarzyszeń czy leśnych dziadków. Jedyne co robią to piszą albo mówią. Nie pasuje Ci? To nie czytaj i nie słuchaj. I nie będziesz miał problemu. Ale masz... bo nie jesteś geodetą a jakimś cwaniaczkiem który siedzi na stołku i ciągnie kasę za realizowanie patologii która obecnie jest w geodezji. I drżysz ze strachu, że ktoś gdzieś dopatrzy się tych machlojek prawniczo-administracyjnych i pogoni to towarzystwo trzymające władzę w geodezji. A rynek już decyduje, obecny system promuje wykonawców robiących byle jak, bez kompetencji, bez profesjonalizmu, tworzących wręcz błędną informację ale za to najtańszych. Przy pełnym błogosławieństwie nadzoru i GGK. I to są konkrety ...
    2 
 6 
odp: odp: i to są konkrety uderz w stół a nożyce się odezwą. zabolało leśnego dziadka i zaczyna wyzywać nie znając mojej osoby.
    4 
 3 
odp: odp: i to są konkrety Cwaniaczek... cwaniaczek... ;-) Czyli boli parę słów prawdy o obecnej rzeczywistości, o manipulacjach i o konkretach realizowanych przez GGK i spółkę. No to teraz napisz jak leśne dziadki kierują geodezją, jak psują rejestry przy pełnej bezsilności WINGiKów i GGK, jak nowelizują ustawę i rozporządzenia i jak uniemożliwiają funkcjonowanie na rynku profesjonalistów z dziedziny informacji. Nie napiszesz? No jasne, przecież ty się znasz tylko na dźwięku nożyc i trzymaniu stołka. A ... i pisaniu na tym forum w sposób mieszający wszystkim w głowie.
    2 
 5 
Nie ma na co czekać w końcu rynek zleceń dla dużych firm geo-informatycznych powoli się kurczył. Teraz mamy zapewnioną pracę przy kolejnych modernizacjach powiatowych baz danych wszelkiej maści przez następne kilka lat. Dzięki Waldek!
    2 
 15 
odp: Nie ma na co czekać niektórzy potrafią coś więcej niż biegać po polach i wbijać gwoździe.
    5 
 3 
mania wielkości i nieomylności powala. Naprawdę, człowiek doskonały. W zasadzie krytyka jest zbędna, to tylko jazgot. Jego racja jest główną. Nie ma pola do dyskusji. Ale widać w Polsce aktualnie małe dyktatury są na topie. .. Mimo zmian i informatyzacji, podejrzewam, że jakość ewidencji nadal będzie żałosna. A wprowadzenie narad to naciski na powiatowych, aby się garneli. Może trzeba się zastanowić, czy zasady doboru powiatowych są dobre? Czy ci często starsi panowie na pewno rozumieją o co chodzi z tą cyfryzcją?
    2 
 13 
Niestety nie zgadzam się z tezą że z adresami wszystko jest super. Przetwarzanie danych wskazuje na setki nie zgeokodowanych adresów z nowych danych.
  
 6 
odp: Niestety pozdrawiam czy możesz napisać bardziej po polsku, a mniej po branżowemu? Nie rozumiem co chciałeś przekazać?
  
odp: odp: Niestety Geokodowanie nowych danych i rejestrów sprzed 2-3 miesięcy wskazuje na to, że istnieją adresy, których nie ma w PRG. Tym samym można stwierdzić że dane np. PRG w zakresie adresów dla niektórych gmin nie są aktualne.
  
GML: Skąd te różnice Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego nie dało się ujednolicić zapisów w pliku GML: - dotyczy symboli: Kąt obrotu mierzy się od osi x układu geodezyjnego zgodnie z ruchem wskazówek zegara i podaje w radianach. - dotyczy etykiet: Kąt obrotu etykiety mierzy się od osi y układu geodezyjnego przeciwnie do ruchu wskazówek zegara i podaje w radianach. Wyjaśnienie GUGiK na pytania zadane podczas konsultacji społecznych: Ponieważ odzwierciedla to naturalną orientacją sygnatur graficznych i opisów.
    1 
 2 
odp: GML: Skąd te różnice GML przechowa wszystko co chcesz jak ustalisz co ma przechowywać. Jeśli nie jest to ustalone to nie problem GML tylko nie wykonania swojej roboty przez GGK. Twierdzenie że każdy producent zrobi konwersję po swojemu to zaproszenie do braku interoperacyjności przetworzonych danych. Zaproszenie od organu wiodącego według IIP, a to rola zakładająca nieco więcej niż wystawienie kilku WMS. To rola koordynacyjna czego jak widać niestety GGK nie rozumie.
  
 12 
Trzymam kciuki za dalsze pozytywne zmiany i uwolnienie geodetów spod jarzmma urzędników, którzy nie odróżnią szpilki od tyczki geodezyjnej.
    15 
 4 
odp: Trzymam kciuki Niech pomyślę nad tym wpisem. Czy GGK jest urzędnikiem ? Czy odróżnia i obsługuje nowoczesne przyrządy pomiarowe ? Więc trzymaj kciuki.
    4 
 13 
Lepszy wróbel w garści... Raz jeszcze napisze... to co wymyślił zbawiciel Izdebski nie jest wcale takie złe w swojej koncepcji. Gdyby to był pierwszy wdrażany model danych, możemy dyskutować ale subiektywnie jest to najlepszy z dotychczasowych model danych. Gdybyśmy żyli w bańce nicości nic tylko przyklasnąć. ALE... Jedynie kontekst w którym się znaleźliśmy jest niedorzeczny. Nie czas na wymyślanie wszystkiego od nowa. Należało doprecyzować dotychczasowe rozporządzenia i efekt byłby taki sam oszczędzając 90% nakładów czasu. W końcu lepszy wróbel w garści niż niż gołąb na dachu.
  
 14 
Niedobrze gdy geodezja rządzi osoba, która uważa, że ma zawsze rację i że nie popełnia żadnych błędów. A każdy kto myśli inaczej to "hamulcowy" postępu. Szkoda mi komisji EGiB, która mogła sporo naprawić w ewidencji no ale na co GGK tacy doradcy co mu doradzają coś innego, niż on sam wymyślił. Ciekawe, że GGK nie zauważył, że większość organizacji geodezyjnych już dawno miała gotową całą ustawę PGiK, no ale skoro to był inny projekt niż jego to równie dobrze można uznać, że te organizacje nic nie wymyśliły poza krytyką. Czemu nikt nie potrafi spojrzeć na całość tak jak na guru? Nie piszę, że wszystko co wymyśli pan WI jest złe, tylko że Ci co myślą że mają jakiś pomysł na geodezję to niech sobie ten pomysł schowają, bo za tej kadencji nic się nie osiągnie, poza informatyzacją informatyzacji. Za to trzba kupić nowy program bo ktoś w przypływie geniuszu zamienił wysokości tekstu na mapie z 2,5 na 2,0 i zamiast kółka wprowadził kwadracik. Oklaski.
    1 
 37 



wiadomości

TPI

Centrala Warszawa tel. (22) 632 91 40 warszawa@tpi.com.pl Biuro Gdańsk tel./faks (58) 320 83 23 gdansk@tpi.com.pl Biuro Wrocław tel./faks (71) 325 25 15 wroclaw@tpi.com.pl Biuro Poznań tel./faks (61) 665 81 71 poznan@tpi.com.pl Biuro Kraków...

Centrum Serwisowe NaviGate
KRAKÓW

Centrum Serwisowe NaviGate wykonuje serwis odbiorników GNSS, kontrolerów, niwelatorów i tachimetrów marki Trimble, Spectra Geospatial, Nikon, Sokkia, Leica, Topcon, CHC, Geomax oraz dronów i sensorów marki DJI Enterprise. Naszym Klientom zapewniamy...
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-04-14 | WARSZAWA oraz ONLINE
Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów
„Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów...
więcej
2025-04-14 | ON-LINE
Zieleń w planowaniu przestrzennym i procesie rewitalizacji - uwarunkowania prawne
Spotkanie przeznaczone jest dla przedstawicieli gmin z terenu całego kraju. Program webinarium:...
więcej
2025-04-25 | POZNAŃ
Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką i rekreacją oraz planowaniem przestrzennym
Konferencja naukowa pt. Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką, rekreacją oraz...
więcej
2025-04-28 | KRAKÓW
XIX Ogólnopolska Konferencja Studentów Geodezji 2025
W dniach 28–29 kwietnia 2025 r. na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie...
więcej
2025-05-12 | WARSZAWA oraz ONLINE
Automatyczne generowanie map z BDOT10k; w porównaniu do generowania z OpenStreetMap
„Automatyczne generowanie map z BDOT10k; w porównaniu do generowania z OpenStreetMap”...
więcej
2025-05-14 | JANÓW LUBELSKI
VIII Konferencja Naukowo-Techniczna pn. "Kierunki rozwoju i innowacje w geodezji i kartografii"
Tematyka konferencji: • nowoczesne techniki i technologie pomiarowe, • wykorzystanie...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Modelowanie Dębu Bartek
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że
przed II wojną światową Państwowa Szkoła Miernicza podlegała Ministerstwu Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Eugeniusz Romer (1871-1954)

Eugeniusz  Romer  (1871-1954)
W 1899 roku habilitował się, przedstawiając pracę „Studia nad asymetrią dolin”. W 1911 roku został profesorem zwyczajnym. Pierwszą pracą Romera była posada zastępcy nauczyciela w lwowskim gimnazjum nr III (1893-94). W 1904 roku ukazał...
więcej

strzałka w dółGeodaty
1957
Czołowy kartograf radziecki Konstantin Aleksiejewicz Saliszczew (1905-88) twierdzi, że nauki kartograficzne powinny być rozwijane w celu "zrozumienia przez proletariat działań rządu oraz dla poznania naturalnych i ludzkich zasobów kraju".
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama