Scalanie operatów jednak nie będzie obowiązkowe

GUGiK zrezygnował z propozycji przepisu, który nakazywałby starostwom scalanie poszczególnych dokumentów operatu elektronicznego do jednego pliku.

Zapis taki znalazł się w projekcie rozporządzenia ws. organizacji i trybu prowadzenia PZGiK, który opublikowano pod koniec ubiegłego roku. Zakładał on wprowadzenie obowiązku przetworzenia poszczególnych dokumentów wchodzących w skład jednego operatu technicznego do postaci jednego pliku PDF. Czynność ta miałaby zostać wykonana do końca 2021 roku.

Podczas konsultacji społecznych rozporządzenia obowiązek ten skrytykowała część samorządów. Negatywnie wypowiedziała się o nim również firma Geobid – twórca oprogramowania geodezyjnego. Krytycy zwracali uwagę, że – wbrew zapewnieniom autorów projektu – realizacja tego zapisu będzie się wiązać dla samorządów z dodatkowymi kosztami. Utrudni im także realizację unijnych projektów na skanowanie dokumentacji PZGiK. Zwracano ponadto uwagę, że tworzenie pliku zawierającego setki, a nawet tysiące stron utrudni wykonawcom prac geodezyjnych korzystanie z PZGiK. Źródłem problemów może być także przenoszenie podpisu elektronicznego do scalonego operatu.

Jak wynika z lektury korespondencji związanej z konsultacjami przedmiotowego projektu, GUGiK ostatecznie postanowił wycofać się z tej zmiany. W odpowiedzi na uwagi złożone przez resort rolnictwa główny geodeta kraju poinformował, że § 18 przeredagowano, wprowadzając fakultatywność zapisów dotyczących połączenia dokumentów w jeden plik PDF. Nowe brzmienie tego przepisu ma być następujące:

„Dokumenty wchodzące w skład operatu technicznego, którym przed dniem wejścia w życie rozporządzenia zostały nadane numery identyfikacyjne, mogą pozostać w postaci dotychczasowej lub zostać połączone do jednego dokumentu elektronicznego w formacie PDF z zachowaniem identyfikatora ewidencyjnego materiału zasobu nadanego operatowi technicznemu”.

Jerzy Królikowski

Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami w geodezji i kartografii? Zapisz się na newsletter!