|2020-11-04| Geodezja, Mapy Geodezja w powiatach coraz bardziej do (e)usług Już 93% powiatów oferuje przynajmniej podstawowe geodezyjne usługi elektroniczne. Zdecydowanie gorzej wygląda cyfryzacja danych PZGiK, choć i tu postępy są wyraźne. W listopadowym GEODECIE publikujemy raport nt. informatyzacji powiatowej geodezji 2020. To już nasz trzeci raport, w którym analizujemy stan informatyzacji powiatowej geodezji (poprzednie opublikowaliśmy w GEODECIE 12/2016 i 3/2018). Tym razem poprosiliś­my wszystkie starostwa i miasta na prawach powiatu o nadesłanie odpowiedzi na 5 pytań zamkniętych, co uczyniło 99% samorządów. Częściowo bazowaliś­my ponadto na danych gromadzonych przez GUGiK. Jaki obraz wyłania się z tego ogromu informacji? Przede wszystkim widać znaczny postęp w e-usługach. Potwierdza to m.in. lawina wiadomości o nowych wdrożeniach, jakie w ostatnich miesiącach ukazują się na Geoforum.pl. Niemałe „zasługi” ma tu pandemia koronawirusa, która przyspieszyła uruchamianie e-usług. Bez nich w czasie największych obostrzeń powiatowa geodezja praktycznie by stanęła. Nie bez znaczenia jest także postawa producentów oprogramowania geodezyjnego, którzy w związku z epidemią zaproponowali powiatom specjalne oferty na swoje produkty (GEODETA 5/2020). Ten postęp w e-usługach to po części także efekt stopniowego zamykania unijnych projektów z finiszującej perspektywy. Sytuacja prezentuje się znacznie gorzej, jeśli spojrzeć na stan cyfryzacji powiatowego zasobu geodezyjnego. Większość powiatów przyjmuje zatem strategię „najpierw usługi, później dane”, promowaną zresztą przez obecnego głównego geodetę kraju. • Wdrażanie e-usług Najprostszą do wdrożenia e-usługą jest zgłoszenie pracy geodezyjnej. Niby drobiazg, ale już tym sposobem unikamy jednej wizyty w urzędzie. Takie rozwiązanie oferuje 93% samorządów. Dla porównania w poprzednich raportach było to 80% w 2018 r. i 74% w 2016 r. W tej edycji dodatkowo uwzględniliśmy, czy internetowe zgłoszenie możemy przesłać w dowolnym momencie (choćby w „gorączce sobotniej nocy”) czy też musi ono zostać ręcznie „popchnięte” przez urzędnika. Szczęśliwie ten nowocześniejszy i znacznie wygodniejszy sposób znacząco przeważa. Drugi stopień wtajemniczenia to usługa udostępniania wykonawcom materiałów PZGiK przez internet. To nie tylko kolejna oszczędność czasu... Pełna treść obu artykułów w listopadowym wydaniu miesięcznika GEODETA • Zamów wersję papierową • Zamów wersję cyfrową Redakcja

«« powrót

Udostępnij:

   

więcej wiadomości Geodezja

REKLAMA

• zaloguj się    • rejestruj konto    • zapomniałeś hasła?

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

zobacz też: