|2007-10-17|
Geodezja, Firma, Prawo, Ludzie, Instytucje, Imprezy, Kataster
Polska Geodezja Komercyjna ma dość zamętu wokół prawa geodezyjnego
Koniec z krytykowaniem, przechodzimy do działania – zapowiedział Waldemar Klocek, prezes Polskiej Geodezji Komercyjnej (Krajowego Związku Pracodawców Firm Geodezyjnych i Kartograficznych), w Nałęczowie podczas Walnego Zgromadzenia tej organizacji (15-17 października). Wykonawstwo geodezyjne zabiera się do napisania własnej wersji Prawa geodezyjnego i katastralnego.
Wśród gości zaproszonych przez pracodawców byli między innymi Marek Ziemak i Jan Połeć reprezentujący Geodezyjną Izbę Gospodarczą oraz Krzysztof Cisek, prezes Stowarzyszenia Geodetów Polskich. Najważniejszym tematem dyskusji była przyszłość zawodu geodety i kształt prawa geodezyjnego. O ile prezes Waldemar Klocek wyraził publicznie negatywną opinię na temat założeń przygotowanych przez zespół ekspertów ds. reformy zasobów geoinformacyjnych (tzw. zespół Piętaka), m.in. na łamach październikowego GEODETY, to prezes SGP i wiceprezesi GIG nie chcieli komentować tego opracowania, które oficjalnie w ogóle nie zostało im przekazane. Natomiast pilna potrzeba przyjęcia ustawy regulującej zasady funkcjonowania naszego zawodu nie budzi wątpliwości żadnej ze stron. W związku z brakiem widoków na szybkie załatwienie sprawy przez administrację trzy organizacje wykonawców zgrupowane w Ferderacji Organizacji Przedsiębiorców Geodezyjnych postanowiły przygotować własne projekty. Propozycje mają być gotowe do końca 2007 r., wcześniej wersje robocze zostaną przedstawione środowisku geodezyjnemu do szerokiej dyskusji. Z kolei SGP czeka w tej sprawie na inicjatywę głównego geodety kraju.
Jedną z najważniejszych propozycji Prawa geodezyjnego i katastralnego w wariancie PGK miałoby być wprowadzenie powiatowych kancelarii geodetów mierniczych, które odciążyłyby niewydolną administrację. Coraz częściej mówi się o tym, że administracja nie daje sobie rady z narastającą ilością obowiązków, a informatyzacja zasobu w wielu rejonach kraju tylko te problemy pogłębia. W Łodzi ostatnio duże firmy „pomagają” administracji, przejmując część jej obowiązków, byle tylko szybciej zostały obsłużone. Realizacja wielkich projektów geoinformacyjnych przy obecnej wydolności PODGiK-ów jest w ogóle niemożliwa. Według założeń projektu PGK zasób geodezyjny miałaby pozostać państwowy, ale wyłączony spod kurateli samorządu (który na własne potrzeby mógłby oczywiście gromadzić niezależne zbiory). Temat obsługi interesantów w ośrodkach dokumentacji nadal budzi emocje. Pracodawcy podjęli nawet uchwałę obligującą zarząd do działania w sprawie wymuszenia jednolitego stosowania cenników za usługi PODGiK na terenie całego kraju.
Polska Geodezja Komercyjna niemal jednogłośnie przyjęła w swoje szeregi dwóch nowych członków: Polkart Sp. z o.o. ze Sławna oraz InterTim Sp. z o.o. z Suwałk. Podczas spotkania firma Energo-Inwest-Broker SA z Torunia przedstawiła kompleksową ofertę ubezpieczeniową dla firm geodezyjnych, obejmującą m.in. ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, odpowiedzialności zarządu, ale także ubezpieczenia majątkowe dotyczące sprzętu i oprogramowania.
Więcej w listopadowym numerze GEODETY
Katarzyna Pakuła-Kwiecińska
|