|2019-01-28|
Geodezja, GIS, Mapy, Prawo, Instytucje
Negatywnie o cyfryzacji danych planistycznych
Jaki jest stan cyfryzacji gminnych danych planistycznych? Odpowiedź przynosi 13. edycja raportu przygotowanego przez Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN na zlecenie Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju.
Raport „Analiza stanu i uwarunkowań prac planistycznych w gminach w 2017 roku” został opracowany przez zespół w składzie: Przemysław Śleszyński (koordynacja), Aleksandra Deręgowska, Łukasz Kubiak, Paweł Sudra, Beata Zielińska. Jako dane źródłowe wykorzystano wyniki badania PZP-1 „Lokalne planowanie i zagospodarowanie przestrzenne” realizowane i zlecone przez MIiR w 2018 r.
Ile planów? Ile studiów?
Raport koncentruje się na dwóch kategoriach gminnych dokumentów planistycznych: studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz na miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Jeśli chodzi o tę pierwszą kategorię, na koniec 2017 r. dokument ten posiadały niemal wszystkie gminy. Brakowało go jedynie w 5 samorządach (w 3 gminach wiejskich i 2 miejsko-wiejskich), a w kolejnych 4 studium było w trakcie sporządzania.
W przypadku MPZP na koniec 2017 r. odnotowano 51 561 planów, czyli o 2161 więcej niż rok wcześniej, z tego już 30 301 było opracowanych na podstawie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 2003 r. Zatem udział „nowych planów” po blisko 15 latach obowiązywania ustawy osiągnął 58,8%.
W raporcie zwrócono szczególną uwagę na problem rozdrobnienia MPZP. Na dokładną analizę tego zagadnienia po raz pierwszy pozwoliło uruchomienie przez firmę Geo-System usługi integrującej dane planistyczne. Analiza wykazała, że granice wielu planów są bardzo rozdrobnione, a kształty ich granic są w dużej mierzy rozczłonkowane. „Przeciętne wielkości powierzchni dużej części MPZP wskazują, że mają one ten wskaźnik podobny, jak w przypadku decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, a więc w istocie nie różnią się od nich” – czytamy w raporcie.
W ocenie autorów raportu bardziej miarodajną informację na temat postępów w pracach planistycznych daje porównanie powierzchni gmin pokrytej obowiązującymi planami miejscowymi. Podczas gdy w końcu roku 2016 planami pokryte było 30,1% powierzchni kraju, to w 2017 r. wskaźnik ten osiągnął 30,5%. Oznacza to wzrost w ciągu roku zaledwie o 0,4 p.p.
Powolna cyfryzacja
W raporcie sporo miejsca poświęcono cyfryzacji gminnych danych planistycznych. W ocenie autorów postępy w tym zakresie należy ocenić negatywnie.
Charakterystyka studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego pod względem sposobów cyfryzacji głównego rysunku studium w 2017 r. (Śleszyński P., Deręgowska A., Kubiak Ł., Sudra P., Zielińska B., 2018, Analiza stanu i uwarunkowań prac planistycznych w gminach w 2017 roku, Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN na zlecenie Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, Warszawa.)
Na koniec 2017 r. tylko 15,1% rysunków studium było w postaci „GIS z georeferencją”, do czego można mieć zaufanie jako pełnowartościowego systemu informacji przestrzennej. W ciągu roku wskaźnik ten wzrósł zaledwie z poziomu 12,7% (czyli o 2,4 punktu procentowego). Nawet gdyby przyjąć, że wszystkie rozwiązania GIS (z georeferencją i bez) oraz CAD i graficzne (z georeferencją) można w jakiś sposób zakwalifikować jako spełniające warunki dyrektywy INSPIRE, to i tak otrzymany wskaźnik cyfryzacji nie przekroczy połowy udziału wszystkich dokumentów. Co więcej, wciąż utrzymuje się wysoka liczba rysunków studium w postaci wyłącznie analogowej (707 w 2017 r., czyli 28,6%). Wprawdzie liczba ta spadła w ciągu roku o 126, ale daje to zaledwie około 5 punktów procentowych poprawy, co nie jest z pewnością tempem zadowalającym.
W przypadku planów miejscowych ocena stanu cyfryzacji planowania przestrzennego w gminach jest również negatywna. Tylko dla 30,4% powierzchni planów zostały zwektoryzowane granice, a z tego w przypadku zaledwie 17,1% można dowiedzieć się o 81 wydzieleniach.
Charakterystyka planów miejscowych pod względem sposobów cyfryzacji rysunku planu w 2017 r. (Śleszyński P., Deręgowska A., Kubiak Ł., Sudra P., Zielińska B., 2018, Analiza stanu i uwarunkowań prac planistycznych w gminach w 2017 roku, Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN na zlecenie Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, Warszawa.)
W końcu roku 2017 już 16,8 tys. planów było w „georeferencyjnej” wersji GIS (czyli 1/3 wszystkich w Polsce), ale ich udział wzrósł zaledwie o 950. Problemem są najstarsze plany, które w większości są w postaci analogowej, a niekiedy graficznej. Ale nawet gdyby zakładać, że powierzchnia objęta planami „GIS z georeferencją i bez” oraz „CAD z georeferencją” odzwierciedla także strukturę powierzchni, to tak utworzony wskaźnik cyfryzacji osiąga zaledwie 41% (z grafiką „georeferencyjną” daje to już 64,9%).
W sumie ucyfrowienie dokumentów planistycznych jest wciąż niewystarczające (np. liczba miejscowych planów „graficznych” z nadaną georeferencją wzrosła w latach 2016-2017 o 227 dokumentów, a rysunków studium w tej postaci – o 65). Wskutek tego wciąż duża część wersji elektronicznych jest nieprzydatna dla efektywnego monitoringu planowania przestrzennego.
Bardziej zaawansowane systemy opierające się na formatach wektorowych stanowią wciąż zaledwie kilkanaście, niekiedy tylko kilkadziesiąt procent rozwiązań. Sytuacja w porównaniu z poprzednim opracowaniem na ten temat (według danych za rok 2015) poprawiła się tylko o kilka punktów procentowych. Tempo to jest wciąż zbyt wolne, zarówno z punktu widzenia wdrażania Dyrektywy INSPIRE, jak też wymogów cywilizacyjnych współczesnego świata – podsumowują autorzy raportu.
Pobierz raport
Jerzy Królikowski
|