– Zaczęło się zupełnie przypadkiem od innych badań dotyczących numerycznego modelu terenu – tłumaczy dr Maciej Hajdukiewicz z Katedry Geotechniki, Geomatyki i Gospodarki Odpadami Politechniki Świętokrzyskiej.
Uwagę naukowców zwrócił fakt, że wysokości pokazywane na nim są dużo większe niż te, do których przyzwyczaili się patrząc na mapy topograficzne. Dlatego zaczęli drążyć temat. Okazało się, że błędu na modelu nie ma, a wysokości na mapach topograficznych znacznie odbiegają od rzeczywistości.
Największe różnice naukowcy odkryli w przypadku Skały Agaty zwanej Zamczyskiem. Na modelu widniała wysokość 613,4 m n.p.m. , na ogólnie dostępnych mapach zaledwie 608 m. Dlatego naukowcy pojechali w teren. Pomiary kilkukrotnie powtarzali niezależnymi metodami (GNSS RTK i niwelacji geometrycznej). Dowiedli, że wysokość Zamczyska jest jeszcze większa niż na NMT i wynosi 613,8 m n.p.m.
Skała Agaty już w pomiarach sprzed lat w niektórych archiwalnych dokumentach widniała jako wyższa część Łysicy. Ale dane nie zostały uwzględnione na późniejszych mapach. Naukowcy w końcu uporządkowali to, co przez lata było pomijane w oficjalnych obliczeniach. I jak mówią, prawidłowe dane powinny ujrzeć światło dzienne.
Więcej informacji o pomiarach można znaleźć z artykule pt. „Oszacowanie dokładności punktów wysokościowych na NMT masywu Łysicy z pomiarów ALS”, który ukazał się w czasopiśmie „Structure and Environment”.