|2018-06-29|
Geodezja, Firma, Ludzie, Instytucje
Muzeum Geodezyjne WPG udostępnia kronikę iracką
Staraniem Warszawskiego Przedsiębiorstwa Geodezyjnego na stronie Muzeum Geodezyjnego właśnie udostępniono zeskanowaną wersję kroniki opisującej przebieg ambitnego kontraktu realizowanego przez polskich geodetów w Iraku w latach 1974-1979.
Umowę na realizację tych prac podpisała w czerwcu 1974 r. Centrala Handlu Zagranicznego „Polservice”. Pierwotnie kontrakt dotyczył założenia podstawowej osnowy poziomej w postaci sieci astronomiczno-geodezyjnej oraz podstawowej osnowy wysokościowej w postaci sieci niwelacji precyzyjnej na całym terytorium Iraku. Kilka miesięcy później zawarto aneks, który poszerzył zadanie o wykonanie map topograficznych dla południowo-zachodniej części tego kraju. Kontrakt wykonywało Państwowe Przedsiębiorstwo Geodezyjne z Warszawy, a pracami kierował Tadeusz Dzikiewicz.
Wyzwaniem w tych pracach były chociażby trudne warunki klimatyczne i terenowe. Pod tym względem Irak jest bardzo trudny do pomiarów geodezyjnych. Temperatury od maja do października dochodzą, a nawet przekraczają 50 st. C w cieniu. Obszar Iraku wynosi 438 tys. km kw., z czego pustynia stanowi 44%, góry 21%, a teren między rzekami Tygrys i Eufrat 35% powierzchni kraju. Dodatkową trudnością były wymagania techniczne kontraktu i nowe technologie, niestosowane do tej pory w Polsce.
Kontrakt w Iraku, w którym uczestniczyło ponad 300 osób, zakończył się w 1979 z dużym sukcesem i z większym zyskiem, niż zakładano. Co ciekawe, w 2008 r. efekty tych prac zweryfikowała amerykańska National Geodetic Survey (NGS). Analizy wykonane przez tę instytucję wykazały wysoki profesjonalizm polskich geodetów.
Dotychczas fragmenty kroniki irackiej można było przeglądać na Geoforum.pl w dziale „Perełki”. Opublikowanie jej pełnej treści było możliwie dzięki przekazaniu przez rodzinę Tadeusza Dzikiewicza tego opracowania do zbiorów Muzeum Geodezyjnego WPG. Kronika ta jest nie tylko szczegółową i bogato ilustrowaną relacją z tych ambitnych prac, ale także próbą uwiecznienia kawałka historii polskiej geodezji, choć tworzyła się ona daleko od granic naszego kraju.
JK
|