|2018-04-26|
GIS, Mapy, Teledetekcja
Siódmy Sentinel już na orbicie
Wczoraj (25 kwietnia) z kosmodromu w rosyjskim Plesiecku z powodzeniem wystrzelono europejskiego satelitę obserwacyjnego Sentinel-3B.
fot. ESA/ATG media lab
|
|
|
|
|
|
– To już siódmy start Sentinela w ciągu ostatnich czterech lat. Jasno pokazuje to, jak wiele pozwala osiągnąć europejska współpraca. Razem z Komisją Europejską i organizacją EUMETSAT dało nam się ułożyć kolejny element największego programu obserwacji Ziemi – mówi dyrektor generalny ESA Jan Wörner.
Jak wskazuje nazwa, Sentinel-3B jest bratem bliźniakiem Sentinela-3A pracującego w kosmosie od lutego 2016 roku. To jeden z najbardziej wszechstronnych, a jednocześnie najbardziej złożony aparat w konstelacji Sentinel. Satelita wyposażony jest w cztery instrumenty obserwacyjne. Radiometr SLSTR (Sea and Land Surface Temperature Radiometer) mierzy temperaturę lądów i oceanów z dokładnością lepszą niż 0,3 K w rozdzielczości 1 km. Obrazuje ponadto Ziemię w zakresie widzialnym i bliskiej podczerwieni z pikselem 500 metrów.
Drugi instrument to OLCI (Ocean and Land Colour Instrument). Obrazuje on Ziemię na 21 kanałach dla fal o długości od 400 do 1020 nm. Rozdzielczość tak pozyskanych obrazów wynosi 300 metrów, a ścieżka zbierania danych – 1270 km.
Dzięki wystrzeleniu Sentinela-3B czas rewizyty wyniesie 2 dni dla OLCI, a dla SLSTR – jeden dzień.
Za pomiar topografii oceanów, wysokości fal, prędkości wiatru nad zbiornikami wodnymi oraz grubości pokrywy lodowej odpowiedzialny jest altimetr radarowy SRAL (Sentinel Radar ALtimeter). Z kolei instrument MWR (MicroWave Radiometer) wykorzystywany jest do korekcji atmosferycznej.
Aparaty Sentinel-3 zaprojektowano przede wszystkim z myślą o oceanach. Pozwolą np. badać kolor wody (a więc pośrednio również zanieczyszczenie czy zakwity fitoplanktonu), temperaturę, wysokość fal czy przemieszczanie się prądów morskich. Pomogą również mierzyć topografię pokrywy lodowej – zarówno tej na oceanach, jak i na lądach. Podobnie jak inne Sentinele umożliwią ponadto badanie zmian pokrycia terenu, choć atutem satelitów z numerem 3 ma być pozyskiwanie danych dla znacznie bardziej rozległych obszarów.
Europejska Agencja Kosmiczna ocenia, że testy oraz kalibracja instrumentów Sentinela-3B zajmą około 5 miesięcy.
JK
|