Co ciekawe, wypadek, o którym napisał serwis, zdarzył się jeszcze w zeszłym roku (13 grudnia). Było to wspólne przedsięwzięcie Novelty RPAS oraz Urzędu Miasta Krakowa, Straży Miejskiej oraz spółki ArcelorMittal Poland. Według informacji RMF24 przyczyną wypadku były „wydobywające się z kominów tlenki metali, które zaburzyły przyrządy pomiarowe drona”.
Celem misji było wykonanie w świetle widzialnym inwentaryzacji potencjalnych źródeł emitujących zanieczyszczenia z terenu Nowohuckiego Obszaru Gospodarczego. Dokonana inwentaryzacja ma wspierać procesy decyzyjne dotyczące planowania procesów kontroli poszczególnych zakładów przemysłowych.
„Samolot bezzałogowy podczas wykonywania lotu w wyniku błędu operatora zahaczył prawym skrzydłem o galerię komina wykonaną z siatki metalowej. Uszkodzenia samolotu okazały się nieznaczne. Po wymianie 1 z 6 części skrzydła oraz przeprowadzeniu testów integralności kadłuba samolot był znowu zdatny do lotu. Podkreślamy jednocześnie, że żadna infrastruktura naziemna nie została uszkodzona nawet w najmniejszym stopniu” – napisano w oświadczeniu.
„System bezzałogowy nie doznał żadnej awarii w trakcie lotu, cały lot przebiegał zgodnie z planem lotu (automatycznie) i poleceniami operatora bezzałogowego statku powietrznego, przy zachowaniu stałej łączności. Pomimo dużego doświadczenia operatora bezpośrednią przyczyną zdarzenia był czynnik ludzki. Samolot znalazł się na kursie kolizyjnym z powodu niepożądanej zmiany planu lotu przez operatora podczas kończenia drugiego przelotu. Pierwotny plan lotu zawierał separację uniemożliwiającą jakąkolwiek kolizję” – wyjaśnia Novelty RPAS.
„Omawiany przypadek obrazuje, jak istotny jest czynnik ludzki w wykonywaniu operacji lotniczych, zarówno tych załogowych, jak i bezzałogowych. Błędy zdarzają się nawet najlepszym operatorom, pilotom czy członkom obsługi naziemnej, dlatego tak ważne jest ciągłe szkolenie, przestrzeganie procedur i podnoszenie standardów bezpieczeństwa” – czytamy na końcu oświadczenia.
Spółka dodaje, że planowana jest dalsza kontynuacja testów z użyciem metod fotogrametrycznych i pomiarowych przy pomocy czujników stężenia pyłów zawieszonych oraz związków chemicznych w innych lokalizacjach Nowohuckiego Obszaru Gospodarczego. Szczegółowy harmonogram lotów zależy głównie od warunków meteorologicznych.
Dodajmy, że z wynikami tego nalotu (ortofotomapą w rozdzielczości 6 cm) można się zapoznać w serwisie mapowym WeMapo.