GEOFORUM - Wiadomości - 250 deklaracji poparcia dla wniosków z Jachranki

pieniądze za materiały zasobu na podstawie ustawy o finansach publicznych stanowią dochód własny powiatu bądź miasta na zasadach powiatu . w wielu przypadkach kasa ta wydawana jest na długi szpitala i inne . na poparawienie usług przez osrodki nie trafia ani złotówka . Nie ma pieniędzy na etaty a na opracowanie zgłoszenia czeka się dwa tygodnie i dłużej . To samo jest z weryfikacją oraz poswiadczaniem opracowania .

~geodetagostynin 2014-09-30 09:10:12

Czy pracując w PODGiK odbierzesz modernizację EGiB bez weryfikacji? I zapłacisz firmie wynagrodzenie za tę robotę? Bo ja nie zapłacę zanim nie zweryfikuję. I będzie to jak najbardziej zgodne z obowiązującymi przepisami.

~geodeta 2014-09-30 08:08:57

Geodeto z GUGiKu.. znowu patrzysz na geodezję z pozycji "tłustego misia" który robi kasę na przerabianiu materiału będącego w zasobie, z jednej postaci w drugą. Dlatego przecież zlikwidowaliście dla siebie opłaty za korzystanie z zasobu czy weryfikacje swoich robót. My tu na dole to po pierwsze pomierzyliśmy wcześniej te "kilka tysięcy obiektów" a po drugie to najczęściej obrabiamy roboty na góra kilkaset obiektów. Pomijając tych którzy robią mapki na zasadzie "ksero", dwie stówy i następny, cała reszta poradziłaby sobie bez zasobu. Tak jak to jest w całej cywilizowanej Europie. Idź już robić następną konferencję i nie wkurzaj ludzi.

~xyz 2014-09-29 22:46:43

Geodeta też sprzedaje swoje opracowanie klientowi. Pomierzenie 3 budynków, ogrodzenia, itd. to kilkanaście/kilkadziesiąt obiektów. Mapa 'sprzedana' klientowi to kilka tysięcy obiektów. Może współczynnik odpowiadający proporcjonalnie ilości obiektów przekazanych do zasobu do tych otrzymanych? Lepiej będzie wówczas? Rzeczoznawca przekazuje wyciąg z operatu organowi prowadzącemu kataster. Wzbogaca zasób (RCiWN)?

~geodeta 2014-09-29 22:08:38

kontrprzykład @geodeta: Ale jak pomierzę 3 budynki, ogrodzenie, 2 słupy i kilkanaście pikiet wysokościowych, to oddając do PODGiK, to czyj to będzie wytwór? Państwowy, czy mój? Dlaczego mam się zadowolić współczynnikiem 0.5, skoro mam świadomość, że więcej oddaję, niż otrzymuję. Sam fakt aktualizacji jest wartością w sobie, bo treść mapy jest gotowa do sprzedaży dowolnej osobie fizycznej. Niech geodeta nie płaci nic (na zasadzie opisanej w poprzednim moim poście). Co powiesz o współczynniku 0.5 dla rzeczoznawcy? Czy on wzbogaca pzgk? Czy przekazuje operat do zasobu, czy sprzedaje go swojemu klientowi?

~yankee 2014-09-29 21:12:25

Jasne. A jak ja pomierzę te same punkty graniczne, to będzie 'moja własność intelektualna' - bo to będą 'inne współrzędne'? Zwłaszcza, że zleceniodawca ogłaszając przetarg (zamówienie publiczne) oczekuje, że bez względu na to, kto wygra, praca ma być wykonana wg tych samych standardów. I opracowanie ostatecznie ma wyglądać dokładnie tak samo. I jeszcze dodam, że jedna z organizacji postulowała wprowadzenie wzorów tych opracowań, 'żeby w każdym miejscu w Polsce mapa z projektem podziału wyglądała tak samo'. Skończmy z tymi 'prawami autorskimi', bo to bzdura.

~geodeta 2014-09-29 20:47:51

Ja nic nie oddaje! To mnie się zabiera moją pracę, moje nakłady, mój koncept, moje bazy danych - bez odszkodowania i jeszcze przejmuje się moje prawa autorskie. Wystawia się licencje na określone, wielokrotne wykorzystanie. To jest rozbój w majestacie prawa. A jednak da się w tym państwie normalnie załatwiać tego rodzaju sprawy. Informacje geologiczne nie są nacjonalizowane ale wyceniane wg zasad rozporządzenie Ministra Środowiska w sprawie korzystania z informacji geologicznej za wynagrodzeniem. Tak się szanuje czyjąś własność intelektualną.

~Leszek Piszczek 2014-09-29 20:27:39

Współczynnik 0,5 jest właśnie dlatego, że oddajemy określone zbiory danych i dokumenty (lub ich kopie). Przy przyjęciu normalnych realiów rynkowych, musimy się liczyć z tym, że opłaty nie będą dla wykonawców preferencyjne.

~geodeta 2014-09-28 22:22:57

LuckyLuke masz rację. Oczywiście, że to geodeta bierze odpowiedzialność za swoją pracę. Zresztą wyroki sądów w sytuacjach, gdzie geodeta nie dopilnował/miał pecha wskazują, że całkowita odpowiedzialność jest po jego stronie. Kontrola urzędnika, który ma często dużo mniejsze doświadczenie, czasami interpretuje przepisy prawa i nie bierze za nic odpowiedzialności jest udręką, wydłuża czas procesu inwestycyjnego o min. miesiąc (przy zwykłej mapie dc. proj), czasem 3-5 mies. OK, kupujmy dane z zasobu, ale jak je przekazujemy (wzbogacając zasób, to powinniśmy otrzymywać zwrot tych pieniędzy). Dlaczego nie? Przecież w większości prac oddajemy za darmo znacznie więcej, niż otrzymujemy za pieniądze. Urząd niech bierze kasę tylko za poświadczenie mapy. Jeśli nie oddajemy wyników prac do zasobu, to otrzymamy zwrotu kasy. Rozwiązanie proste i tanie. Nie trzeba "ważnych" urzędników, żeby to wymyślić...

~yankee 2014-09-28 22:18:51

@LucyLuke Więc masz jakieś propozycje? Co możemy zrobić? Chętnie je poprę.

~chce zmian 2014-09-28 21:38:26

mapy Jak dla mnie to powinniśmy wystartować z grubej rury i walczyć za usamodzielnieniem zawodu, nadać mu możliwość klauzulowania dokumentów samemu, pełnej autoryzacji prac a przynajmniej na początek map do celów projektowych.Zwiększy to szybkość sporządzania takich map a tym samym szybkość inwestycji budowlanych, zaprojektowanych na tych mapach.Tyle ministrowie myśleli nad zwiększeniem szybkości wydawania pozwoleń na budowę a nie pomyśleli o czymś takim.

~LucyLuke 2014-09-28 20:04:06

info rozmawialem wczoraj z kolegami z roznych miejsc Polski i kilku z nich poinformowałem, ale okazuje się, że nic nie wiedzą o akcji poparcia. Jak chcecie aby te postulaty byly szerzej poparte to musicie to bardziej rozpropagować.

~zyczliwy 2014-09-27 10:41:08

A konkretów jak nie było, tak nie ma.

~:) 2014-09-24 16:06:00

Czekaj Wyjątkowo się z tobą zgadzam. Niektórym to już nic nie pomoże i nic nie oświeci - niestety.

~czytam, piszę i myślę 2014-09-24 15:31:16

Z latarką mam szukać czegoś, czego nie ma? ;) Bo jak nie ma tych "konkretów", to i reflektor nie pomoże.

~czekam dalej 2014-09-24 13:48:43

Chętnie pomogę w kłopcie Podaj adres wyślę Ci latarkę. Może pomoże?

~czytam i piszę 2014-09-24 11:07:36

Podaj konkrety, to się zastanowię. Na razie to "ciemność"

~też czytam, tyle, że "ze zrozumieniem" 2014-09-24 10:47:05

Do też czytajacego Ty nie czytasz ze zrozumieniem, a z raczej z zarozumieniem. Gdybyś trochę wyluzował i wyobraził sobie, że jest prosta opłata X zł od hektara zgłoszonej pracy, bez względu na jej rodzaj? A niewiadomą X jest do ustalenia w granicach rozsądku. I wszystkie materiały zasobu dostępne bez dodatkowych opłat. Pomyśl jak byłoby pięknie dla wszystkich.

~czytam i piszę 2014-09-24 10:40:40

Cytuję: "Wprowadzenie dla zgłaszanej pracy prostej opłaty ryczałtowej." Jeśli jednak "wprowadzenie", to może jakieś propozycje by się przsydały? Bo co mamy popierać ? W ciemno?

~też czytam, tyle, że "ze zrozumieniem" 2014-09-24 10:13:59

pytam co jak co, ale nie mogli tego jaśniej napisać:)

~czytam 2014-09-24 10:11:09

Przywrócenie? Czy to oznacza, że 'popierajacym' chodzi o powrót do poprzednich zasad i wysokości opłat, czy proponują coś nowego? Czy powrót 1:1?

~pytam 2014-09-24 07:39:17

Popracie A czy 1234 tez popiera. Ciekawy jestem jego opinii?

~250 1 2014-09-23 21:46:09

@xyz Zgadzam się z Tobą i bardzo popieram inicjatywę z Jachranki. Nie można tylko narzekać i nic nie robić. Licencję niczemu dobremu nie służą, a jedynie wprowadzają zamieszanie i biurokrację. Liczba zebranych głosów poparcia powinna być sygnałem dla GUGiK, aby coś z tym zrobić - chyba, że nikomu z włodarzy geodezji nie zależy na poparciu środowiska.

~popieram 2014-09-21 14:21:19

a nawet ho ho czy też z amerykańska hua hua ;)

~gogogo 2014-09-21 13:26:09

Praca No to niszczarka w sekretariacie GGK się zagrzeje że cho cho.

~optmista 2014-09-21 11:42:02

Od czegoś trzeba zacząć... Pierwsza Kadrowa miała około 160 osób. Czy wtedy, gdy podczas jej przemarszu zamykano drzwi i okna, pomyślał ktoś, że to po ich stronie będzie wygrana. Historia uczy, tych co potrafią się uczyć, że nie należy nikogo lekceważyć i nie trzeba nigdy tracić nadziei.

~xyz 2014-09-20 19:24:39

500 deklaracji, nawet jak będzie 500 podpisów, co to da? czy władza zwróci uwagę, czy ktoś się zastanowi?

~ - podpis 2014-09-20 18:17:55

250 deklaracji poparcia dla wniosków z Jachranki

wiadomości

TPI

GEOPRYZMAT
RASZYN

O nas

Historia

Reklama

Kontakt