Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2014-06-04 | Geodezja, Mapy, Prawo, Instytucje

12 lipca czarnym dniem geodezji?

W czerwcowym wydaniu GEODETY sporo uwagi poświęcamy nowelizacji Prawa geodezyjnego i kartograficznego. Trzecie czytanie ustawy w Sejmie ma się odbyć już jutro (5 czerwca). Jeśli do 12 lipca br. nowela nie wejdzie w życie, geodezji grozi paraliż. Jeśli wejdzie bez poprawek, setki firm geodezyjnych staną przed widmem bankructwa.


Ilustracja: 12 lipca czarnym dniem geodezji?
W chwili, kiedy piszę te słowa, nie wiadomo jeszcze, jaki będzie wynik czerwcowego posiedzenia Sejmu, na którym planowane jest głosowanie nad nowelizacją ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne. Nowelizacja została wymuszona opublikowanym 11 lipca 2013 r. wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 25 czerwca, który zakwestionował (uznał za niekonstytucyjny) przepis zawierający upoważnienie ustawowe do określania „wysokości opłat za czynności związane z prowadzeniem państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego i uzgadnianiem usytuowania projektowanych sieci uzbrojenia terenu oraz związane z prowadzeniem krajowego systemu informacji o terenie, za udzielanie informacji, a także za wykonywanie wyrysów i wypisów z operatu ewidencyjnego”. TK dał ustawodawcy rok na usunięcie usterek w tej regulacji.

Po upływie tego terminu dotychczasowe przepisy przestaną obowiązywać. Znajdziemy się w czarnej dziurze – słusznie obawiają się przedsiębiorcy geodezyjni – gdyż ośrodki dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej nie będą mogły pobierać opłat za opisane wyżej czynnoś­ci, a więc i wydawać materiałów. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji w piśmie do Ministerstwa Finansów również ostrzega: „Organy służby geodezyjnej i kartograficznej (...) nie będą udostępniać materiałów z PZGiK, co będzie miało wpływ na cały proces inwestycyjny w Polsce”. Sytuacja jest więc oceniana jako poważna także przez administrację. Dlatego najlepiej, jakby nowelizacja zos­tała szybko przyjęta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Ale to tylko jedna strona medalu.

• Jazda bez trzymanki

GUGiK postanowił bowiem wykorzystać pretekst, jakim jest wyrok TK i związana z nim szybka ścieżka legis­lacyjna, do wprowadzenia w ustawie zmian znacznie wykraczających poza wytyczne Trybunału. Pomysł był chytry, ale należało przewidzieć, że już same poprawki wynikające z wyroku okażą się dość skomplikowane. Nie ograniczą się bowiem do zmiany jednego czy drugiego zapisu w ustawie, ale będą wymagały zbudowania nowego cennika. W historię obecnego cennika i wieloletnie prace nad nowym nie będziemy się tutaj zagłębiać. Dość powiedzieć, że dotychczasowy jest oceniany jako niejednoznaczny, nielogiczny, niesprawiedliwy i anachroniczny. A naliczanie według niego opłat jest od lat kością niezgody między administracją w PODGiK-ach (która zwykle próbuje zmaksymalizować swoje wpływy – nawet wbrew interpretacjom GUGiK) a wykonawstwem geodezyjnym (które chce zminimalizować swoje koszty). Materia była więc delikatna i należało się nad nią pochylić z całą rozwagą, i do tego kompetentnie. Wysłuchać wszystkie strony i znaleźć rozsądny kompromis...

Pełna treść artykułu w czerwcowym wydaniu GEODETY

Katarzyna Pakuła-Kwiecińska


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

czyli która bo tak piszesz, że nie wiadomo
    1 
 2 
do ciekawskiego Najlepsza (chociaż mała) tzn. prawie najlepsza bo najlepsza to wszyscy wiedzą jaka.
    3 
 1 
Właścicielu! Do dzieła! A jaka to firma?
    1 
 2 
NEWS III czytanie Jak to dlaczego nie ma komunikatu o głosowaniu ? Dlatego, że dla Geoforum ważniejszy jest komunikat, że Izdebski miał spotkanie promocyjne w Sandomierzu. Ciekawe ile kosztuje taka akcja promocyjna na łamach geoforum ? Może też bym się szarpnął z ofertą mojej firmy ?
    2 
NEWS A dlaczego nie ma komunikatu o wynikach III czytania w sejmie ? GUGiK na twitterze podał w ślad za sejmem wyniki. Opozycja się wstrzymała to chyba dobra ustawa ?
    1 
Stasek... albo jesteś niekompetentny, albo świadomie kłamiesz próbując manipulować niezorientowanymi. W Polsce jest monopol państwa na zarządzanie informacją przestrzenną funkcjonującą w oficjalnym obiegu. Żadne opracowanie bez "pieczątki ośrodka" nie będzie przyjęte jako załącznik do dokumentów przetwarzanych przez administrację. A wartość zasobu jest taka że coraz więcej podmiotów potrzebujących wiarygodnej informacji przestrzennej opiera się do celów wewnętrznych na własnych bazach danych. Mapa zasadnicza jest niewiarygodna i wszyscy fachowcy już to wiedzą. A do Robota... nie obrażaj młodej, zdolnej kadry bo to wielokroć ludzie pracujący na całym świecie w innej rzeczywistości geodezyjnej, doskonale sprawdzający się tam i doprowadzani do frustracji przez stan który zastają w kraju. Wytłumacz im, dlaczego w centrum Londynu mapę około 5 ha terenu można zrobić w 4 dni, oddając gotowy produkt dla klienta, a w Polsce sejm boi się narzucić termin 5 dni na przyjęcie zgłoszenia przez ośrodek.
    3 
 4 
do stasek Chyba straciłeś kontakt z rzeczywistością. Twierdzisz że "Stawki "cennika" i tak każdy przerzuci na klienta." Nowy cennik nie pozwala ocenić ile wyniesie opłata za zgłoszenie konkretnej pracy przed jej zgłoszeniem a w praktyce nawet zakończeniem. Opłaty są uzależnione od ilości i jakości udostępnianych danych - tego się nie da przewidzieć. Poza tym dochodzi do tego dowolność interpretacji przez urzędnika, a z tym mamy problem od lat. Doprowadzi to do sytuacji, że opłata będzie uzależniona od widzimisię(znajomości, kumoterstwa) urzędnika. A propos wprowadzenia obowiązku ustalania granic przy opracowaniu mpzp - uważam bardzo dobry przepis - DLACZEGO oszczędzono samorządy wyłączając z tego obowiązku mapy do projektu dróg, sieci itp.???
    2 
 2 
Racja Stasek Zgadzam się w zupełności! Ci co chcą wszystko wyrzucić i zacząć od nowa, to zapewnie "młoda zdolna kadra ze wspaniałych nowych wydziałów geodezyjnch" :) pozdawiam !!
    1 
 6 
Tak czytam niektórych "mędrców" od lichości zasobu i się zastanwiam... cd Zmiany w prawie nie zawsze wynikają tylko z "tfurczości" urżedników np GUGiK czy innych zaprzyjaźnionych "specjalistów". Wynikają czasem z praktyki tego co wpływa do zasobu. A SG jest najbardziej zainteresowana ulepszaniem tego zasobu. Wykonawcy tez powinni. Przecież każde kolejne opracowanie ułatwia nam kolejną pracę itd. A jeszcze "biznes" się kręci. Stawki "cennika" i tak każdy przerzuci na klienta. Problem w konkurencji. Jak sami się nie wykończymy, to ten cennik jak i poprzedni tego nie zrobi.
    1 
 7 
Tak czytam niektórych "mędrców" od lichości zasobu i się zastanwiam... ...skoro ten zasób jest taki beznadziejny, a chcą każdą mapę robić jednostkowo, posiadając do niej prawa autorskie (proponuję lekturę prawa autorskiego, które i dziś nie zabrania geodecie i kartografowi opracowania wyników pomiarów dla zleceniodawcy w formie PRZEZ NIEGO ustalonej, a nie wg formalnych standardów, których nie są właścicielami) to dlaczego biegają do PODGiKów po te nędzne ochłapy mapy zasadniczej, której nie są ani pewni, ani uświadczeni w ich wiarygodności? Dlaczego nie robią pomiarów "od zera" i przekonają klienta, że to dla jego dobra, bo będzie miał DOBRĄ mapę, a nie "zasobowy chłam"? Dlaczego trzeba było wprowadzać obowiązek w standardzie ustalania granic przy opracowaniu mpzp jeśli ich "ewidencyjna", dotychczasowa dokładność urągała wszelkim normatywom? Dlaczego znakomita większość "branżowców" wolała pobiec po xsero mapy zasadniczej, przybić pieczątkę i skasować parę stówek? Pomiar kontrolny ograniczał się do paru pikiet tylko dla pomniejszenia opłaty...
  
 8 
Hieny .. to dobre określenie w kontekście zasobu. Czy tego chcemy, czy nie, ale ta instytucja w dzisiejszych czasach zaczyna już zajeżdżać padliną. Tylko czy hieny dostaną się do niej jak już całą zapakujemy w tą zgrabną trumnę jaką będzie, bez wątpienia, GML ?
    3 
 4 
trudno rozdrapać i zmarnować udostępnione dane, przecież nie chodzi o rozdawanie blaszanych pierworysów i teczkowych operatów, tylko o udostępnienie danych, w większości pozyskanych w czasach poprzedniego ustroju przez państwowe wtedy przedsiębiorstwa (mapy zasadnicze i ewidencyjne) a teraz "wywłaszczane", jak to niektórzy piszą, a co jest to tylko część prawdy. Np. projektanci również za opłatą o nazwie uzgodnienie ZUDP zostawiają jeden egz. projektu w urzędzie, ale nikt nie zabiera im do niego praw autorskich i majątkowych, projekt może stać się własnością zleceniodawcy, który może zabronić dalszego powielania itd. Dlaczego od razu miałby to być zamach na "bezcenny" zasób, to nasze "dziedzictwo kulturowe" minionej epoki, pomierzone muzealnymi na dziś metodami?
    1 
 1 
do Monthy To dobry pomysł popieram - rozdać a potem patrzeć jak się hieny rzucą i rozdrapią
    1 
 3 
jaco litości...
    2 
 2 
Super geodureń Proponuję DAĆ zasób np. PTG i może jeszcze kilku Prezesom firm, przodownikom odważnego komentowania pod swoimi nazwiskami. Im się to należy bo są odważni i nie ukrywają się za nickami i chodzi im o dobro tego kraju i tych obywateli, podatników, ciepiących zniewolenie przez Hydrę Lernejską ze Wspólnej w Warszawie.
    7 
 5 
cenniki A w sierpniu nowe cenniki na bazarze. Wzór pobrany z GUGIK. Zakup marchwi lub ogórka: współczynniki: Dl - długść, Kl - kolor, Il - ilość możliwych do uzyskania plasterków, Za - zapach wąchany przez jednego lub wielu konsumentów. Cc-0 cena całkowita = Cp Dl * KLl * Il n*Za. Cp - Cena podstawowa 3 zł. 3,0 (0,33 x 4 * 2 szt 3 (polska rodzina) * 2)* 0,1 (wsp. głupoty) = 3 zł 0,86 zł = 3,86 . Doradcom i specjalistom z GUGIK życzę s m a c z n e g o !!!!
    5 
 12 
Realisto... wartość odtworzeniowa w odniesieniu do zasobu to bzdura. Zasób jest wart tyle ile ktoś zechce za niego zapłacić. Myślę że nie ma nikogo kto dałby sensowne pieniądze za ten chaotyczny zbiór, niewiarygodnych informacji. Mapa zasadnicza i zasób nie dość że są niewiarygodne to i niebezpieczne dla każdego odpowiedzialnego podmiotu który chciałby funkcjonować na rynku informacji przestrzennej. Odszkodowania za szkody poniesione w wyniku błędów tkwiących w treści zasobu przekroczyły by zapewne potencjalne zyski.Teraz to działa bo jest prawnie narzucony monopol państwa i dlatego każda poważniejsza instytucja ma własne, alternatywne, źródła danych którymi się interesuje. Przy wolności w handlu informacją przestrzenną taki "potencjał" jak obecny zasób wylądowałby w koszu błyskawicznie i został zastąpiony źródłami ogólnie stosowanymi w cywilizowanych krajach.
    4 
 5 
a propos wartości odtworzeniowej - a kto te pieniądze zapłacił? Pan premier z własnej kieszeni? Czy główny geodeta kraju? A może pracownicy GUGiK? To podatnicy, a w większości geodeci za to zapłacili i płacą dalej. To nasza inwestycja. Czyli skoro już za to zapłaciliśmy, to powinniśmy to otrzymać za darmo! Nie ma chyba problemu w udostępnieniu wszystkich zasobów, zarówno wektorowych jak i rastrowych. Jak branże założą sobie systemy, to też będziemy od nich kupować informacje i tylko zamawiający będzie decydował, czy ich potrzebuje.
    8 
 5 
cennik A czy dzisiaj w jakimkolwiek starostwie ktoś wypisuje ręcznie fakturę ? Podobnie będzie z licencją czy obliczeniem opłaty -chyba mamy w Polsce w starostwach komputery do tak prozaicznych operacji ?
    1 
 4 
cennik sposób naliczenia opłaty z wzorów jest tak niejasny , że my wykonawcy nie połapiey się z rozumem .I będa odwołania do WINGiKa ale i tak trzeba zapłacić . Ciekawe kto będzie w starostwach wypisywał licencje i ile to będzie trwało . Kolejna biurokracja . Wypełnienie 3 stronnicowego załącznika o wydanie materiałow z zasobu , chyba tam u góry ktoś się pożegnał z rozumem albo nieźle zarobił za innowacje . ustwowego terminu na opracowanie zgłoszenia braknie i wydłuzy się do conajmniej 30 albo i dłużej. A zleceniodawca nerwy straci o geodecie nie wspomnę .
    1 
 7 
do durnia geo A kogo byłoby na to stać ? Wartość odtworzeniowa to ponad 20 mld zł.
    3 
 3 
a nie lepiej sprzedać komercyjnie zasób geodezyjny? Ustalić abonament dla każdej firmy geodezyjnej za coroczną aktualizację bazy osnowy geodezyjnej, w powiatach pilnować tylko ewidencji gruntów i budynków a resztę udostępniać jako materiał archiwalny dla geodetów. Od tego momentu każda mapa będzie mapą jednostkową, właścicielem będzie geodeta lub zamawiający (zależnie od umowy między nimi), a branże jeśli zechcą mieć informacje o swoim zasobie, to będą musiały założyć swoje SIPy (dlaczego do tej pory nie mają takiego ustawowego obowiązku?). Tak jest na całym świecie i jakoś proces projektowy i realizacyjny każdej inwestycji trwa krócej niż w Polsce, a pomimo podobnych budżetów inwestycyjnych do geodetów trafia więcej pieniędzy. A jak rząd/samorząd chcą mieć w miarę aktualne mapy, to niech za nie płacą...
    6 
 8 
Artykuł na Geoforum (2) (...)Generalnie, opłata składałaby się z dwóch składników. Pierwszy miałby stałą wartość i byłby uzależniony od rodzaju licencji lub wykonywanej czynności. Drugi byłby iloczynem stawki jednostkowej, liczby jednostek i współczynnika korygującego (zależnego m.in. od aktualności danych, kompletności zbioru, szczegółowości zbioru). Rozważane jest zwolnienie z opłat wykonawców prac geodezyjnych i kartograficznych prowadzonych na zlecenie służby geodezyjnej i kartograficznej. Inna propozycja zmierza do wprowadzenia współczynnika zmniejszającego, jeśli wykonane prace geodezyjne i kartograficzne służyłyby do aktualizacji zasobu.
    2 
 3 
Artykuł na Geoforum (1) |2012-12-19| Prawo, Ludzie, Instytucje, Imprezy Opłaty: Licencje zamiast rozporządzenia z 2004 r. Państwowa Rada Geodezyjna i Kartograficzna na pierwszym i jednocześnie ostatnim w tym roku posiedzeniu (Warszawa, 19 grudnia) zajęła się tylko dwoma tematami, za to kluczowymi nie tylko dla przyszłego kształtu ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne. Podczas posiedzenia Państwowej Rady ze strony GUGiK padły wreszcie pierwsze propozycje zmian. Zakłada się, że w ustawie Pgik zostaną ustalone zasady wykorzystania danych i materiałów w ramach poszczególnych licencji oraz stawki maksymalne opłat. Z kolei w stosownym rozporządzeniu mają się znaleźć: wykaz przedmiotów opłaty i stawki jednostkowe. (...)
    2 
 3 



wiadomości

GEOPRYZMAT
RASZYN

Instrumenty optyczne, GPS i skanery. Wyłączny dystrybutor marek Pentax i Kolida

GEOPRYZMAT
RASZYN

Serwis gwarancyjny i pogwarancyjny instrumentów firmy Pentax, Kolida i innych.
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-03-07 | KOSZALIN
Uroczyste przekazanie do zasobu archiwów państwowych osmienastowiecznej mapy Pomorza i Meklemburgii
7 marca o godzinie 17.00 w Archigalerii na terenie Archiwum Państwowego w Koszalinie (ul. Marii...
więcej
2025-03-17 | WARSZAWA oraz ONLINE
Viewfinder Panoramas - o projekcie tworzenia i bezpłatnego udostępniania modeli terenu
„Viewfinder Panoramas − o projekcie tworzenia i bezpłatnego udostępniania modeli terenu...
więcej
2025-03-21 | KRAKÓW
Konferencja Naukowo-Techniczna: Historyczne znaki graniczne i geodezyjne - zabytki techniki?
Konferencja odbędzie się w dniach 21-22 marca 2025 r. w Centrum Wystawowo-Konferencyjnym Zamku...
więcej
2025-04-03 | OSTRÓW WIELKOPOLSKI
25 KALISKA KONFERENCJA NAUKOWO-TECHNICZNA
Tegoroczna konferencja „25 Kaliska Konferencja Katastralna – od analogu przez...
więcej
2025-04-14 | WARSZAWA oraz ONLINE
Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów
„Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów...
więcej
2025-04-25 | POZNAŃ
Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką i rekreacją oraz planowaniem przestrzennym
Konferencja naukowa pt. Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką, rekreacją oraz...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Pobieranie danych BDOT10k oraz wtyczka QGIS
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że
żeby opisać czasoprzestrzeń potrzebny jest rachunek tensorowy?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Jan Różycki (1909-2005)

Jan  Różycki (1909-2005)
Urodził się 7 lutego 1909 roku w Karaczyjowce na Podolu. Po ukończeniu gimnazjum w Ostogu nad Wilją rozpoczął studia na Wydziale Geodezyjnym Politechniki Warszawskiej, które ukończył w 1934 roku. W latach 1934-35 studiował w Szkole Podchorążych...
więcej

strzałka w dółGeodaty
1949
W ZSRR wchodzi w życie rozporządzenie o jednolitych normach wydajności w robotach geodezyjnych.
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama