|2013-10-10|
Geodezja, GIS, Teledetekcja, Firma
Polskie akcenty na Intergeo 2013
Podobnie jak w zeszłych latach, tak i podczas kończących się dziś międzynarodowych targów geodezyjnych Intergeo (Essen, 8-10 października) można było często usłyszeć język polski. Nie tylko wśród naszych wystawców.
Stoisk krajowych firm – jak już pisaliśmy – jest w tym roku cztery. Swoistym weteranem tych targów jest WPG SA. Na Intergeo obecne jest już od 22 lat (a więc od momentu, gdy targi te funkcjonowały jeszcze pod nazwą Deutscher Geodätentag – Dzień Niemieckiego Geodety), z czego 20 lat z własnym stoiskiem. Podobnie jak w latach poprzednich, ta warszawska firma prezentowała swoją ofertę z zakresu geodezji inżynieryjnej, katastru oraz GIS-u i fotogrametrii. W rozmowie z Geoforum.pl Ryszard Brzozowski, prezes WPG SA, podkreśla, że targi Intergeo to dla tej firmy dobra okazja do nawiązywania kontaktów, które później umożliwiają testowanie i wdrażanie w kraju nowoczesnych technologii pomiarowych. Jednym z przykładów jest przeprowadzony kilka lat temu mobilny skaning laserowy budowanego wówczas odcinka drogi ekspresowej S8 w okolicach Białegostoku. Pomiar wykonano wspólnie z niemiecką firmą 3D Mapping Solutions.
Szczecińska spółka Gispro jest na Intergeo po raz trzeci. Na jej stoisku uwagę zwiedzających przyciągała makieta prezentująca zalety płynące z łączenia skaningu: naziemnego, mobilnego i lotniczego,i to właśnie tego typu projektami chwaliła się w Essen. Jedno z najświeższych przedsięwzięć Gispro to skanowanie laserowe zabytkowej kopalni soli w Wieliczce. Wymagało to wykonania aż ponad tysiąca skanów, co zajęło pracownikom Gispro dwa tygodnie.
Na prezentację oferty z zakresu lotniczego i naziemnego skanowana laserowego postawił także debiutant na Intergeo, gdańska firma Apeks. Największy nacisk położyła na pokazanie swojego wiatrakowca wyposażonego w skaner i kamerę lotniczą. Jak mówi Geoforum.pl prezes spółki Krzysztof Matysik, system budzi spore zainteresowanie zwiedzających, choć wielu z nich nie jest jeszcze świadomych możliwości pomiarowych, jakie oferuje. Zdradza także, że spółka chce iść za ciosem i pracuje nad wdrożeniem mobilnego systemu skanowania.
Firma Fotomapy z Grodziska Dolnego jest na targach drugi raz. W tym roku największy nacisk kładzie na prezentację swojego nowego modelu drona do zadań fotogrametrycznych – EasyMap UAV (fot.). Jak sama nazwa wskazuje, jego główną zaletą ma być prostota obsługi, w tym łatwiejsza procedura startu i lądowania niż w starszym modelu Pteryx. Reprezentujący Fotomapy w Essen Tomasz Maik wylicza inne zalety maszyny: wytrzymała kompozytowa konstrukcja, możliwość prowadzenia nalotu przy silnym wietrze, wysoka prędkość przelotowa oraz niska cena (ok. 15 tys. euro wraz z oprogramowaniem). W trakcie jednego lotu taka maszyna może pozyskać zdjęcia w rozdzielczości 5 cm dla około 3 km kw.
Polskie akcenty można było wypatrzyć także na stoiskach firm zagranicznych, które realizowały projekty na terenie naszego kraju. Jednym z przykładów jest szwajcarska spółka Swissphoto, która chwaliła się lotniczym skanowaniem laserowym Polski na potrzeby projektu ISOK. Prace te wykonywała we współpracy z krakowską firmą Tukaj Mapping Central Europe.
W Essen sporo było także krajowych dystrybutorów sprzętu i oprogramowania, którzy intensywnie szukali nowych rozwiązań mogących zaciekawić polskiego geodetę i kartografa. Efekty ich negocjacji poznamy już wkrótce, ale z dużym prawdopodobieństwem można spodziewać się nie tylko nowych produktów, ale i zupełnie nowych marek.
Więcej o tym, co można było zobaczyć na tegorocznych targach Intergeo, w listopadowym wydaniu miesięcznika GEODETA oraz w zaktualizowanych fotogaleriach na Geoforum.pl: • tachimetry i odbiorniki GNSS, • fotogrametria i skanowanie laserowe, • różności.
Jerzy Królikowski
|