Odkrycie jest dziełem historyka Edmunda Łabieńca i geodety Jacka Grossa. Ich pomiary satelitarne wykazały, że w okolicach Nowego Dworu Gdańskiego, we wsi Marzęcin, znajdują się punkty o wysokości 1,9 m, 2,02 m, a nawet 2,07 m p.p.m. To, że nikt wcześniej tego nie odkrył, może wynikać stąd, iż jeszcze w XIX wieku obszar ten był dnem Zalewu Wiślanego.
W rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Jacek Gross i Edmund Łabieniec przyznają, że na razie to nieoficjalne wyniki pomiarów, dlatego chcą zwrócić się do Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii o ich potwierdzenie. Uznanie tych wyników za oficjalne mogłoby uczynić nowy najniższy punkt wyjątkową atrakcją turystyczną regionu.
W rozmowie z Geoforum.pl Jacek Gross dodaje, że pomiar wykonano odbiornikiem Topcon GR-3, korzystając z sieci ASG-EUPOS i w nawiązaniu do reperów w układzie Kronsztad 60.