Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2011-06-28 | Prawo, Instytucje, Kataster

Radosna twórczość urzędników stołecznego ratusza

Na początku czerwca Biuro Geodezji i Katastru w Warszawie odmówiło jednemu z biegłych sądowych wydania materiałów kartograficznych w związku z wykonywaną przez niego mapą do celów sądowych.


Ilustracja: Radosna twórczość urzędników stołecznego ratusza <br />
fot. Wikipedia
fot. Wikipedia
Kierowniczka ośrodka dokumentacji geodezyjnej zażądała bowiem od biegłego dostarczenia przez niego kopii zaświadczenia o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej w zakresie geodezji i kartografii (biegły nie prowadzi takiej działalności). Powołała się przy tym na art. 11 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne. W ślad za tym na stronie BGiK ukazał się komunikat informujący o decyzji naczelnik BGiK.
Biegły, któremu odmówiono wydania materiałów, wystąpił w związku z tym do Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy o wydanie decyzji w tej sprawie, poinformował także o sprawie właściwy Sąd Okręgowy.
Decyzji urzędników stołecznego ratusza jeszcze nie ma, znamy natomiast odpowiedź głównego geodety kraju Jolanty Orlińskiej, którą redakcja miesięcznika GEODETA poprosiła o zajęcie stanowiska w tej bulwersującej sprawie.

Z pisma głównego geodety, które otrzymała dzisiaj (28 czerwca) redakcja GEODETY, wynika między innymi, że:
biegły sądowy-geodeta uprawniony realizujący zlecenie sądu, wykonuje swoje czynności przede wszystkim w oparciu o przepisy dotyczące biegłych sądowych, z których nie wynika, iż warunkiem koniecznym do bycia biegłym jest prowadzenie przez osobę fizyczną działalności gospodarczej. Ponadto, zgodnie z § 5 rozporządzenia w sprawie biegłych sądowych, biegły nie może odmówić wykonania należących do jego obowiązków czynności w okręgu sądu okręgowego, przy którym został ustanowiony.

GGK pisze dalej:
zadania biegłego sądowego, wykonywane na zlecenie sądu, mają szczególne znaczenie w ramach postępowania sądowego, w którym bierze on udział. Będąc organem pomocniczym sądu, bierze udział w pełnym zgromadzeniu materiału dowodowego, co daje mu mandat do zgłoszenia prac geodezyjnych i kartograficznych oraz do dostępu do niezbędnej dokumentacji. W związku z tym odmowa potwierdzenia zgłoszenia prac przez Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w Warszawie, od biegłych nie mających zarejestrowanej działalności gospodarczej, w mojej opinii nie znajduje uzasadnienia. Powyższe stanowisko znajduje swoje odzwierciedlenie również w opinii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji skierowanej do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich (DAP-GIK-026-2/10/WWP).

Więcej o sprawie w sierpniowym wydaniu GEODETY
Pismo GGK w powyższej sprawie

Jerzy Przywara


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

Brak dokumentu Czy można by odświeżyć link do pisma GGK w powyższej sprawie ponieważ wyskakuje błąd.
  
tak tak Na wakacje koniecznie !
  
tak tak ale się trole uaktywnili, Sebuś na wakacje!
  
Zamiast słuchać zdania GGK na każdy temat NIK nich zrobi kontrolę GGK Poseł Wiesław Szczepański (SLD)na posiadzeniu Komisji sejmowej Infrastruktury w dniu 30 maja 2011 r. nr posiedzenia 406 wystąpił o:" Panie przewodniczący, mam tylko uprzejmą prośbę związaną z pracami Najwyższej Izby Kontroli. Prosiłbym ewentualnie o to, żeby skierował pan również wniosek do NIK o kontrolę GUGiK w zakresie przyznawania uprawnień i sposobu prowadzenia egzaminów". Może ktoś wyjaśni, czy GGK i w tym względzie zmieni zdania i bedzie w końcu normalnie i legalnie. Pani Poseł Anna Paluch (PiS)stwierdziła "W tym przedmiocie, (...). Powiem tylko tyle, że jeżeli jakaś sprawa się sama narzuca, to byłoby to karygodne zaniechanie z naszej strony, gdybyśmy takiego wniosku do NIK nie skierowali. Przewodniczący poseł Zbigniew Rynasiewicz (PO): powiedział "Dobrze. Dziękuję bardzo. Nie ma głosu przeciwnego, więc uzupełnimy propozycję, którą kierujemy do NIK". WIĘC BĘDZIE KONTROLA I KONSEKWENCJE ZA ŁAMANIE PRAWA - mam nadzieje
  
Do Marysi - anarchistki Droga Marysiu. Najlepsze? Trochę przesadziłaś. O niebo lepsze było każde do jesieni 2001 (np. opracowało wszystkie przepisy obowiązujące do dziś). Obecne jest po prostu inne. O tym piszą wszyscy poniżej. To nie błąd, ale system. System promowania dziwactw. Przy braku podstawowych dyrektorów departamentów merytorycznych (obecna GGK chyba też nie stroni od polowania na czarownice) nie trudno o takie błędy w interpretacji. Ale ten wielomiesięczny brak nie jest winą ani moją, ani Twoją. Ktoś świadomie podjął tę decyzję, zatem ponosi pełną odpowiedzialność za złe wybory, i w ślad za tym interpretacje. Takie życie. pozdrawiam
  
Do Rybek w mętnej wodzie Pomimo błędów, których nie popełnia tylko ten co nic nie robi, uważam , że obecne kierownictwo GUGiK jest najlepszym składem od kilkunastu lat. Co zaproponujecie w zamian? PIS-owskie polowanie na czarownice zamiast roboty, czy SLD-owskie TKM? No teraz to się ubawiłam.
  
do ZZ Może dlatego, że Rybka psuje się do głowy i należałoby tą główę zmienić (odwołać) i może koniec z niestrawnością. Pani Ministrze czekamy
  
Do Rybki Jesteś dość nieświeżą Rybką. Mam odruchy wymiotne.
  
Już wiecie jak głosować? Najpierw Państwo przygotowali przepisy, że geodeta uprawniony dostanie mandat od urzędnika, bo tabelka będzie nie w tym miejscu. Teraz urzędnikom pozwalają chałturzyć po całości: skoro prace musi zgłaszać tylko wykonawca (czyli działacz gospodarczy)to biegły (nie działacz)pewnie nie musi. A w marcu - dla żartu - wypuścili ustawę 'o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców'. Kpina? Głupota? Kobieca przewrotność? Co wpisać na kartce w październiku?
  
I jeszcze a'propos Mi - z uwagi na ciekawsze zajęcia i w dodatku za większe kwoty - się nie chce, ale może ktoś policzy, ile - przy tej samej kwocie wypłaconej brutto przez sąd biegłemu za opinię (np. 3000 zł) zostaje w kieszeni biegłego po opłaceniu wszystkich kosztów, zusów, krusów, odpisów, podatków i opłat (załóżmy, ze opłata za materiały zasobu wyniosła 600 zł): a) w przypadku gdy prowadzi działalność gospodarczą, b) w przypadku gdy takiej (hipotetycznie) nie prowadzi. Pozdrawiam oczywiście kolegów biegłych i życzę im maksymalizacji zysków, a marży na poziomie 99,9 %
  
Idźmy dalej! Drogi Panie Mirosławie Z. Usuńmy zbędne uprawnienia, usuńmy zbędne mapy, usuńmy zbędnych geodetów, usuńmy zbędne prawo geodezyjne, usuńmy - zbędne już wtedy - geoforum (upsss.. tu już się chyba zapędziłem za daleko). Uprzejmie wyjaśniam, że działalność gospodarcza wtedy, i działalność biegłych również, funkcjonowała tak samo. Zmiany przepisów następowały natomiast w systemie opodatkowania. Prawdopodobnie PT kol. Biegły - wiedziony chęcią maksymalizacji osobistego zysku (no i co? widzi Pan, że nic się nie zmieniło od tamtych czasów) postanowił uruchomić RPO, aby wypracował mu korzystniejszą pozycję rynkową. A co do zmiennych opinii GGK - każdy ma prawo do skuchy. Dajcie spokój. Są ważniejsze problemy, np. zapowiedziany dziś na geoforum zmierzch techniczny ASG.
  
Twórczość Zbyt dużym uproszczeniem jest zrównanie działalności gospodarczej o której mowa w art.11 z działalnością gospodarczą zdefiniowaną dzisiaj. Działalność gospodarcza z roku 1989 odnosiła się jednak do innej rzeczywistości prawnej. Dzisiaj mamy i nową Konstytucję, i noweą ustawę o SWOBODZIE działalności gospodarczej. Zarobkowanie pod postacią działalności wykonywanej osobiści jest jak najbardziej dopuszczalne i powszechne. Nie powinniśmy koncentrować się na skutkach, tylko jak najszybciej usunąć przyczynę, czyli zbędny dla PGiK art. 11.
  
Kobieta zmienną jest Przepisy są jednoznaczne tylko opinie GGK co chwile zmienne. Wystarczy stosować przepisy (art. 11 i 12) a nie wydawać opinii, w zależności od tego komy GGK chce w danej chwili zrobić dobrze. Może jak kiedyś zdobędzie uprawnienia geodezyjne to będzie jej łatwiej, sprawować funkcje do jakiej najwyraźniej nie dorosła.
  
Zgadzam się z redaktorem że to radosna twórczość, bo interpretacja tych samych przepisów zmienia się średnio co pół roku i nawet najwięksi Mędrcy tego kraju nie potrafią do końca wyjaśnić o co chodzi. Tak więć do czasu kiedy nie napiszą jednoznacznych w interpretacji przepisów to będzie dalej radosna twórczość.
  
Jeszcze jeden głos w dyskusji Czym innym jest opinia ekspercka biegłego (opracowanie dla sądu i udział w rozprawie), a czym innym praca geodezyjna (operat do składnicy i mapa ostęplowana jako podstawa sporzadzenia opinii). To przemawia za śląską wersją opinii Pani GGK. Nie wiem co oni wąchali, ale raczej coś ostrego, pisząc o tych "mandatach". Zlecenie jak zelecenie. Na niektóre prace sąd powinien ogłaszać przetargi, tak jak gminy. Mapy dla gmin też są potem wykorzystywane jako materiał ekspercki, dowód wpostępowaniu admnistracyjnym. Ergo, są opinia biegłego w rozumieniu KPA? Przecież organ nie powoływał takiego biegłego.
  
Egzaminy i biegli Te tematy już dawno powinien przejąć i załatwiać samorząd zawodowy. Ale chyba z samorządem nie po drodze jest i GGK i SGP :( Może faktycznie Minister powinien się tym zająć.
  
Kiedy zmieni zdanie w sprawie egzaminów No cóż nasza szanowna GGK, ma zadanie (opinie) na każdy temat i w każdym kierunku i nawet jej przepisy prawa, nigdy w tym zakresie nie przeszkadzają. Ciekawe jak zmieni się jej opinia (zdanie) w kwestii sprzedania egzaminów na uprawnienia geodezyjne SGP - może też za kilka tygodni zabierze się za egzaminowanie geodetów, czego nigdy nie robiła i kasa będzie wpływać do GUGiK a nie na prywatne konto SGP??? Tu powinien pomóc Pan Minister MSWIA.
  
Pismo owszem, ale... Ministra. Nie wiemy co napisał Minister do Rzecznika. A może tam właśnie jest źródło "mojej opinii" Pani Prezes. Ani BGiK, ani GGK nie podnoszą ograniczenia swobody wyboru biegłego przez sąd. Nie wiemy też, czy biegły uczciwie poinformował sąd o przeszkodzie, jaką w tym konkretnym przypadku jest jednoznaczny przepis art. 11. Jeśli sprawa jest w instancji okręgowej, to przecież komplet materiałów geodezyjnych i wyników prac geodezyjnych i kartograficznych innych biegłych zrealizowane na poziomie sądu rejonowego były dla niego dostępne w aktach sprawy... Za dużo niejasności w samej notatce dziennikarskiej i cytowanych wyjaśnieniach.
  
... i proponuję zmienić słowo "bulwersującej" na "kontroweryjnej"
  
W naszym kraju , czyli państwie prawa, przestrzeganie przepisów prawa nazywa się radosną twórczością. Ciekawe. Działanie wbrew przepisom nazywa się różnie, np. załatwianie, kombinowanie, zaradność...
  
oj czyżby szanowny pan redaktor przestrzeganie przepisów prawa nazywał radosną twórczością?
  
Z pisma znajdującego się na stronie internetowej Śląskiego WINGiK, dokładnie sprzed roku, w podobnej sprawie, wynika, że wówczas stanowisko GGK było zupełnie odmienne. Jaki z tego wniosek? GGK albo nie pamięta co pisał rok temu, albo drastycznie zmienił zdanie na ten temat. Proponuję przeprowadzenie dziennikarskiego śledztwa polegającego na znalezieniu różnych stanowisk GGK w poszczególnych sprawach. Myślę, że byłoby tego trochę i byłaby ciekawa lektura.
  
Radosna Tfurczość Urzędników GUGiK Oj! Kiedy wam koleżanki i koledzy zaświta historyczne myślenie. Łysy! Nie czaisz o co kaman? Przecież to otwiera furtkę chałtur "gminnym", "powiatowym", "marszałkowskim" "wojewódzkim". A i nie jeden urzędnik z centrali "sądówką" nie pogardzi. Tak - trzymała ich na dystans konieczność zgłoszenia działalności, a od 28 czerwca - już nie. Pomnik dla GUGiK, a nie straszyć CBA. A swoją drogą, ile w demokracji może "pismo" zdziałać .
  
I jeszcze coś nie dla CBA Zdanie "(z przepisów) nie wynika, iż warunkiem koniecznym do bycia biegłym jest prowadzenie przez osobę fizyczną działalności gospodarcze" jest prawdziwe. Prawo geodezyjne też tego nie wymaga. Nikt tego nie wymaga. Ale na pewno żeby zgłosić roboty geodezyjne trzeba być przedsiębiorcą. Pytanie dlaczego, lub może raczej dla kogo "nie zauważono" w GUGiK art. 11?
  
Coś mi uciekło Na stronie http://wingik.slask.eu/files/PL-028-251-10-734.tif jest pismo z maja 2010, w którym Pani Orlińska przedstawia opinię o 180 stopni przeciwną. Może biegły z Warszawy znalazł dojście do kogoś w GUGiK?
  
To trzeba dać do CBA Jakieś jaja. Na stronie http://wingik.slask.eu/index.php?option=com_content
  
Geomatołki Zwrot "w mojej ocenie" to ulubiony zwrot GGK a WING-i biorą przykład z góry. A teraz o tytułowych geomatołkach. W pewnym mieście powiatowym Sąd Rejonowy powołał biegłego z dziedziny geodezji który przepracował parę lat w PODGiK gdzie wklepywał dane do ewidencji gruntów i w sobie wiadomy sposób został przez komisję zakwalifikowany i zdał na uprawnienia 1,2 ( ostatni raz ustawiał instrument na 4 roku studiów). Biegły jak to biegły nie zgłosił roboty ( nie prowadzi działalności) tylko kupił mapę do celów opiniodawczych ( duuużo mniejsze koszty). Na podstawie tej mapy i "dorysowanych" brakujących granic bo działka była na skraju opracowania z tzw. " wąsami" wydał opinię o zniesieniu współwłasności - gdzie podał powierzchnie wydzielanych działek z dokładnością do metra kw. Przy próbie wyniesienia tego pasztetu okazało się, że mamy superatę bagatela 3 ary. A biegły pobrał honorarium i przygotowuje kolejną opinię. Ciekawym oceny GGK - pewnie wszystko OK ?
  
Art. 11 Proponuję nowe brzmienie art. 11 : "uchylony"
  
Dalej jazda do roboty Wy... jak to śpiewał Kazik Staszewski. Dziwna aktywność w komentarzach od7 do 15stej. Może warto się jednak pochylić i załatwić sprawę po ludzku a nie po urzędniczemu? Dlaczego nikt się nie skupi na załatwieniu sprawy, wykonaniu 1 czy 2 telefonów i do przodu? Wy biurwy uwielbiacie się dociskać tonami urzędniczych pisemek... a my podatnicy sponsorujemy tą biurokratyzację! Opamiętajcie się. Żyjcie rozwiązywaniem problemów a nie wkładaniem ton papieru w tryby...
  
ZMIANA PGiK Może GGK zmieni archaiczne prawo, a nie będzie pisała, że w jej opini Ratusz zrobił źle. Prawo jest jednoznaczne. Niech opublikuje projekt nowego prawa geodezyjnego i tam można wskazać jak nalęzy postępować a nie wydawać "opinii" spraecznych z Ustawą.
  
dura lex sed lex Rozporządzenie MS o biegłych sądowych § 1. 1. Biegłych sądowych, zwanych dalej "biegłymi", ustanawia przy sądzie okręgowym prezes tego sądu, zwany dalej "prezesem". 2. Biegłych ustanawia się na okres 5 lat; okres ustanowienia upływa z końcem roku kalendarzowego. § 2. Biegłych ustanawia się dla poszczególnych gałęzi nauki, techniki, sztuki, rzemiosła, a także innych umiejętności. Wobec powyższego Prezes Sądu może ustaniowić biegłym każdego nie tylko geodetę prowdzącego firmę ale gościa po podstawówce - bo takie ma prawo. Czy ktoś uważa, że PODGIK ma też mu dać dokumenty i na podstawie jego pracy geodezyjnej ludzie maja mieć rozgraniczone działki. Przecież to jest chore. Taka sama odmowy dotyczy geodety który nie prowadzi firmy takie jest PRAWO i trzeba je stosować i urząd to zrobił.
  
haczyk? Bareja do tego nic nie ma. Sprawdzone - program nie wymaga podania numeru ewidencji działalności gospodarczej.
  
Mapę do celów sądowych w przedmiocie zasiedzenia może wykonać wykonawca, nie będący biegłym. Nie jest to zatem praca zastrzeżona dla biegłych sądowych, a wręcz przeciwnie - jest typowym opracowaniem geodezyjnym. Z tego też powodu ma zastosowanie art.11 i art.42 ustawy pgik. O art.48 ust.1 pkt 1 i pkt 7 tej ustawy, nie wspomnę :)
  
:-))) Program nie pozwolił zafakturować, a urzędnicy uderzyli w paragrafy. Coś jakby z Bareji. :-)))
  
haczyk? My tutaj dyskutujemy i rozstrząsamy problemy prawne. Często haczyk tkwi w szczegółach, a tutaj tym haczykiem może być po prostu system w jakim prowadzi się w BGiK rozliczanie robót geodezyjnych. Zastanawiam się czy to nie jest tak, że najzwyczajniej program wymaga podania nr z ewidencji działalności gospodarczej i bez tego nie można zrealizować wydania materiałów, bo nie można zarejestrować delikwenta, a potem zafakturować roboty) hihi @gość czepiliśmy się tej biednej Pani z warzywniaka, ale jeśli ta pani ma uprawnienia tzn. że jest GEODETKĄ tylko zajmującą się też czymś innym. @MZ chodzi znowu o interpretacje art.42 czy opinia dla sądu to jest czynność rzeczoznawcy czy też nie. Moim zdaniem jeśli ma dotyczyć geodezji to człowiek ma się "znać na rzeczy" i móc to udowodnić właśnie uprawnieniami.
  
biegły a PGiK To nie jest odosobniony przypadek. Taka odmowa spotkała mnie również w GEOPOZie. Oprócz wyjasnień GGK posłużono sie komentarzem WINGiK. Sęd Okręgowy wyjaśnił mi w piśmie, że GEOPOZ i WINGiK nie mają prawa do zajmowania takiego stanowiska. Mogę to szeroko udokumentować korespondencją. Podziękowania redakcji i Panu Przywarze za podjecie tematu. Bulwersujące jak GGK, WINGiK i osrodki stawiają się ponad prawem. Jest to sprzeczne z Konstytucją i ustrojem prawnym sądów powszechnych.
  
Twórczość Do niedawna byłem biegłym sądowym i nie prowadziłem działalności gospodarczej. W okresie tym zastanawiałem się, czy ktoś nie zachowa się tak, jak BGiK. Na szczęście zdrowy roządek zwyciężał, ale problem jest, bo ograniczenie jest w ustawie, a dopuszczenie w rozporządzeniu! Art. 11 to anachronizm, który dawno powinien zostać zlikwidowany. Prowadzenie działalności gospodarczej regulują przepisy inne i działalność wykonywana osobiście jest dopuszczalna. A to, kto ico może wykonywać w ramach samodzielnych funkcji w dziedzinie geodezji i kartografii, zapisano w art. 42 PGiK.
  
? ?
  
No to reasumujac Biegły posiadajacy uprawnienia geodezyjne ma prawo do pobrania materiałów i złożenia operatu.Moze to i byc Pani z warzywniaka która spełnia te warunki. Nie musi prowadzić działalności gospodarczej w zakresie geodezji.Więc żadanie przez Panią kierownik odgik kopii zaświadczenia o wpisie do działalności gospodarczej bylo nieuzasadnione.
  
. "Radosna twórczość" - to obiektywny tytuł? A może warto poczytać przepisy prawa, które są jednoznaczne? Ciekawy zwrot w piśmie GGK: "w mojej opinii" Porażka
  
Przeczytałem ten wyrok , co nie zmienia faktu że uważam, iż 1. sporządzenie opinii dla sądu to jest "wykonywanie czynności rzeczoznawcy". 2. to w 9 akapicie piszą "Czynności te polegały zaś na sporządzeniu opinii dla tego sądu oraz wskazaniu, ustalonego przez sąd, przebiegu granicy podziału lokalu dla potrzeb postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez komornika sądu rejonowego." a więc nawet jeśli do sporządzenia opinii nie potrzeba uprawnień to do wskazania przebiegu granicy już raczej bym się ich domagał.
  
Osoba powołana przez sąd na biegłego nie wykonuje z tego tytułu samodzielnej funkcji w dziedzinie gik (IV SA/Wa 1776/08). Zatem sam status biegłego nie uprawnia tej osoby do wykonywania prac geodezyjnych. Skoro chce je wykonywać (sporządzenie mapy do celów sądowych), to obowiązują go takie same zasady, jak każdego innego.
  
Interpretacja 1. Biegły - nie musi prowadzic dzialalnosci gospodarczej, 2. Sad aby rozstrzygnąć sprawę zmuszony jest wykonać "pracę geodezyjna" (definicja w Prawie GiK), 3. Sedzia musi korzystac z geodety w danej sprawie (tak jak z lekarzy, budowlancow i innych - w innych sprawach) 4. Biegły musi zgłosic prace geodezyjną - Art.12 PGiK 5. Mozna odmowic przyjecia zgloszenia gdy nie ma on uprawnien - art. 47 PGiK - wiec nie moze byc z "warzywniaka" - chociaż może to lepsze niz pełne zawiści środowisko, 6 Art. 47 PGiK nie jest gorszy od art. 11 i jako przepis szczegolowy jest wazniejszy od ogólnego (zasada ?lex specialis derogat legi generali?) 7. Ponadto Art. 11 uwzglednia jednostki organizacyjne których przedmiot działania obejmuje prowadzenie prac geodezyjnych (znow patrz definicja-bardzo szeroka) - w tym wypadku byłby to Sad rekami swojego organu pomocniczego.
  
Biegły musi mieć uprawnienia a czy się z fiskusem rozliczy to jego sprawa a nie Urzędu Miasta. Sąd zleca nie tylko sporządzanie opinii ale również wykonanie niezbędnej do postępowania dokumentacji geodezyjnej. Jak sąd potrzebował mapy to ją zlecił. Zlecił to albo biegłemu prowadzącemu działalność albo nie prowadzącemu takowej działalności. Nie wiem jak to było w tym przypadku, ale wystarczy np.zwykła umowa o dzieło. A w ogóle to geodeta-biegły odpowiada za działania zgodne z prawem i to on, a nie sąd, ma wiedzieć czy trzeba robotę zgłosić czy nie. Jednak sąd ma wiedzieć czy na podstawie dokumentów nie przyjętych do zasobu może wydać wyrok czy nie może. Więc jeśli po latach walki itd to do sądu pretensje, że płaci za nie zrobioną robotę, a nie do Pani z warzywniaka. Skoro nie zgłosi wykonania mapy do PODGIK to nie zrobi mapy (przypominam niezorientowanym, że mapą-dokumentem ten papierek staje się m.in. wtedy kiedy się pod nią podpisze Geodeta Uprawniony oraz ma odpowiednie klauzule Ośrodka)
  
A jak Pani z warzywniaka, zrobi mapę i nigdy nie zgłosi jej do PODGIK-u, kto będzie miał problemy? Może GGK zacznie, czytać ustawę np. art. 2 PGiK (ustawy, a nie rozporządzenia?)i zacznie myśleć o ludziach i ich problemach jakie ciągną się latami, tylko z tego powodu, że biegły z warzywniaka oszczędził na kontroli. Bo większość tzw. opinii nie przeszłaby kontroli starosty. A potem mamy wyrok z załącznikiem, z którym nikt nie wie co zrobić i jak potem wyjaśnić, człowiekowi, że po latach walki po sądach. Ma coś co, czego nigdy nie będzie na mapach!!! Brawo Pani Prezydent, widać z Pani lepszy geodeta niż z naszego GGK.
  
gdzie jest prawda Podatniku, Twoja interpretacja jest zaskakująca i bardzo ciekawa. Może własnie tak to powinno wyglądać w świetle obowiązujących dziś przepisów. Ale teraz to troszkę zaczynam sie gubić: czy biegłemu odmówiono wglądu do materiałów z zasobu, czy odmówiono potwierdzenia zgłoszenia pracy geodezyjnej? Bo to jest bardzo duża różnica...
  
Wzorowy Ratusz... Biegłym sądowym - i dobrze - może być osoba nie posiadająca uprawnień zawodowych, albo (i) nie prowadząca działalności gospodarczej. Bo biegły sądowy MA SPORZĄDZAĆ OPINIE, a nie wykonywać prace geodezyjne, które w szczególności podlegają zgłoszeniu i które po wykonaniu podlegają przyjęciu do pzgik. Popieram zatem w 100% stanowisko Ratusza. "Na początku czerwca Biuro Geodezji i Katastru w Warszawie odmówiło jednemu z biegłych sądowych wydania materiałów kartograficznych w związku z wykonywaną przez niego mapą do celów sądowych." Bo biegły jest powołany do porządzania opinii, a nie mapy do celów sądowych. Brawo Ratusz... Tak trzymać...
  
prawo Trzeba byc biegłym nie tylko na własnym podwórku.Szkoda ze klapki na oczy i tylko widzicie prawo geodezyjne.GGK ma racje."Pani z warzywniaka" jesli ma wyksztalcenie geodezyjne i wiedze jak wykonac operat nie powinna miec problemów.Materiały ma uzyskać aby przedstawic do rozprawy sadowej.Praca winna byc przyjeta do zasobu jesli tego wymaga. Jesli żle wykona prace geodezyjna to nie bedzie przyjeta do zasobu . Proste.A przy okazji jak tam w Warszawie ze znajomoscia prawa przy umowach w/s odnowienia ewidencji gruntow??? Moze Najwspanialszy szef opisze jakie wyroki sa na rozprawach sadowych.Kto wygrywa a kto idzie z ogonem podkulonym?
  
Biegły Sąd jest inną jednostką organizacyjną utworzoną zgodnie z przepisami prawa. Biegły wyznaczony przez sąd posiadać musi uprawnienia i działa niejako w imieniu sądu (podobnie przy rozgraniczeniu w postępowaniu administracyjnym geodeta uprawniony reprezentuje organ).Ponieważ wykonuje prace geodezyjne obowiązują go pozostałe przepisy dotyczące geodezji. Urzędnik się nie wyspał albo ktoś mu (jej) nadepnął na odcisk.
  
decyzja ... i jeszcze ta decyzja ... Biegły żąda wydania decyzji w tej sprawie... To chyba dobrze, że odmówiono mu przyjęcia zgłoszenia...
  
mandat ... (biegły) będąc organem pomocniczym sądu, bierze udział w pełnym zgromadzeniu materiału dowodowego, co daje mu mandat do zgłoszenia prac geodezyjnych ... To mu daje mandat? A może właśnie dostał mandat? Mandaty do zgłoszenia rozdaje raczej przepis Pgik
  
przez przestrzeganie prawa przez BGiK można by całe artykuły napisać. No po prostu Mistrzowie przestrzeganie prawa. Wzór z nich brać.! I tylko czekać aż ktoś się rozeźli i pociągnie sprawę do końca. A pewnie ktoś taki w końcu się znajdzie.
  
 1 
art. 11 i 12 PGIK Art. 11. PGiK - Prace geodezyjne i kartograficzne wykonują podmioty prowadzące działalność gospodarczą, a także inne jednostki organizacyjne utworzone zgodnie z przepisami prawa. Art. 12. Wykonawca prac geodezyjnych i kartograficznych jest obowiązany zgłosić do organów, prace przed przystąpieniem do ich wykonania, a po wykonaniu prac przekazać powstałe materiały lub informacje o tych materiałach do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego. Wobec tego materiały dostaje i zgłosza PRZEDSIEBIORCA, a nie biegły sądowy którym Prezes Sądu może ustanowić Panią z warzywniaka. Magistrat dobrze zrobił, szkoda tylko, że GGK nie zna własnej ustawy, którą miała zmianiać chyba z 2 lata temu. Taki biegły sądowy nie musi być żadnym geodetą i nie musi mieć uprawnień, później tylko ma problem Miasto i ludzie bo biegły sobie zaoszczędzi i (zapomniał) oddać robote do kontroli w ośrodku.
  



wiadomości

TPI

Centrala Warszawa tel. (22) 632 91 40 warszawa@tpi.com.pl Biuro Gdańsk tel./faks (58) 320 83 23 gdansk@tpi.com.pl Biuro Wrocław tel./faks (71) 325 25 15 wroclaw@tpi.com.pl Biuro Poznań tel./faks (61) 665 81 71 poznan@tpi.com.pl Biuro Kraków...

Centrum Serwisowe NaviGate
KRAKÓW

Centrum Serwisowe NaviGate wykonuje serwis odbiorników GNSS, kontrolerów, niwelatorów i tachimetrów marki Trimble, Spectra Geospatial, Nikon, Sokkia, Leica, Topcon, CHC, Geomax oraz dronów i sensorów marki DJI Enterprise. Naszym Klientom zapewniamy...
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-03-21 | KRAKÓW
Konferencja Naukowo-Techniczna: Historyczne znaki graniczne i geodezyjne - zabytki techniki?
Konferencja odbędzie się w dniach 21-22 marca 2025 r. w Centrum Wystawowo-Konferencyjnym Zamku...
więcej
2025-04-02 | WARSZAWA
Wyższy wymiar bezpieczeństwa - GIS w ochronie ludności
Celem konferencji jest stworzenie przestrzeni do merytorycznych dyskusji, wymiany doświadczeń oraz...
więcej
2025-04-03 | OSTRÓW WIELKOPOLSKI
25 KALISKA KONFERENCJA NAUKOWO-TECHNICZNA
Tegoroczna konferencja „25 Kaliska Konferencja Katastralna – od analogu przez...
więcej
2025-04-14 | WARSZAWA oraz ONLINE
Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów
„Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów...
więcej
2025-04-25 | POZNAŃ
Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką i rekreacją oraz planowaniem przestrzennym
Konferencja naukowa pt. Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką, rekreacją oraz...
więcej
2025-04-28 | KRAKÓW
XIX Ogólnopolska Konferencja Studentów Geodezji 2025
W dniach 28–29 kwietnia 2025 r. na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Model 3D Piaseczna na bazie danych z UAV
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że...
do 1883 r. Warszawa posiadała plany jedynie w skali 1:4200, niewystarczające do prowadzenia prac projektowych?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Marcin Poczobutt-Odlanicki (1728-1810)

Marcin Poczobutt-Odlanicki  (1728-1810)
Urodził się 30 października 1728 roku w Słomiance (powiat grodzieński). Ojciec Kazimierz był oboźnym grodzieńskim. W 1738 roku rozpoczął naukę w szkołach jezuickich, a po ich ukończeniu wstąpił do zakonu jezuitów w Wilnie. Pracuje jako nauczyciel w...
więcej

strzałka w dółGeodaty
1754
Ukazał się atlas Rosji wykonany pod kierunkiem matematyka Leonharda Eulera (1701-83). Było to pierwsze opracowanie kartograficzne przedstawiające wiernie kontury imperium rosyjskiego.
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama