Geodeto, zadbaj o prestiż zawodu!

Pod takim hasłem odbyło się Walne Zgromadzenie Geodezyjnej Izby Gospodarczej (Warszawa, 13 kwietnia). Na nowego prezesa wybrano Bogdana Grzechnika, a uchwalona zmiana statutu otwiera drogę do połączenia z Zachodniopomorską GIG.

W tym roku Walne Zgromadzenie GIG odbyło się nieco wcześniej niż zwykle ze względu na styczniową rezygnację z funkcji prezesa przez Wojciecha Matelę. Powstała konieczność jak najszybszego wyboru nowego prezesa (został nim pełniący dotychczas obowiązki prezesa Bogdan Grzechnik) oraz uzupełnienia składu Rady Izby (dotychczasowi członkowie to: Jan Połeć, Krzysztof Rogala i Karol Sołtysiak). Nowymi członkami Rady zostali: Rafał Piętka, Władysław Baka, Aleksander Świątecki, Roman Kasprzak i Wojciech Tokarski.

W minionej kadencji Izba skierowała do starostw pisma z prośbą o zaniechanie pobierania nieuprawnionych opłat na podstawie lokalnych cenników. Ponadto wspierała kilkunastu przedsiębiorców występujących do sądów o zwrot takich bezpodstawnie naliczonych i pobranych opłat. Są już prawomocne postanowienia o zwrocie znacznych kwot, łącznie z odsetkami, za okres 10 lat.
Izba opiniowała także projekty przepisów prawnych, organizowała szkolenia i sympozja. Uruchomiona została nowa strona internetowa, a dla członków Izby wynegocjowano zniżki przy zakupie sprzętu geodezyjnego i innych produktów.

Zasadnicze problemy nurtujące członków Izby to konieczność utworzenia samorządu zawodowego i wydania standardów zawodowych. Memoriał w sprawie samorządu zawodowego przedstawił Władysław Baka, ale wypowiedzi na ten temat było znacznie więcej. Na brak silnej reprezentacji zawodu zwracał także uwagę m.in. Jacek Włodek, do utworzenia samorządu zachęcał Edwarda Mecha. Podjęcie działań w tym kierunku było jednym z głównych wniosków przyjętych przez członków Izby.

Kolejny postulat dotyczył standardów zawodowych, które są niezbędne do usprawnienia współpracy geodetów z ośrodkami dokumentacji, czyli w rezultacie do poprawy obsługi zleceniodawców. Starania wykonawców geodezyjnych o wydanie takich standardów od lat nie znajdują zrozumienia w Głównym Urzędzie Geodezji i Kartografii. Jedną z barier jest kłopot ze znalezieniem drogi prawnej, którą można by zastosować do ich wydania, drugą zaś konieczność ich opracowania. Bogdan Grzechnik zapowiedział, że członkowie Izby przygotują na próbę kilka z blisko 20 niezbędnych standardów i przedstawią je głównemu geodecie kraju.

Gdyby takie standardy wydano, łatwiej byłoby zrealizować kolejny postulat wykonawców – dotyczący likwidacji kontroli przez ośrodki dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej. Spośród licznych wniosków przedsiębiorców warto jeszcze przytoczyć poszerzenie kręgu podmiotów uprawnionych do wykonywania scaleń. Temat ten jest stale aktualny, szczególnie w kontekście pieniędzy unijnych przeznaczonych na scalenia, które mogę zostać niewykorzystane ze względu na niewydolność wojewódzkich biur geodezji i terenów rolnych.

W związku z planowanym połączeniem GIG z Zachodniopomorską Geodezyjna Izbą Gospodarczą uchwalono nowy statut, który to umożliwia, gwarantując jednocześnie regionom dużą niezależność. Teraz piłeczka jest po stronie członków ZGIG, którzy spotkają się w czerwcu na Walnym Zgromadzeniu i podejmą decyzję w tej sprawie.

Bogdan Grzechnik (fot. Archiwum) jako nowy prezes podsumował kierunki działania GIG. Zasadniczym celem jest polepszenie obsługi zleceniodawców, co powinno się przełożyć na wzrost prestiżu zawodu. Aby Izba mogła skutecznie działać, niezbędne jest uaktywnienie regionów (do powstania oddziału regionalnego potrzeba 35 członków) i zwiększenie liczby członków (obecnie jest ich 160, w ostatnim roku przybyło 10). Prezes zwrócił również uwagę na potrzebę współpracy z innymi organizacjami geodezyjnymi.

Gośćmi przedsiębiorców byli m.in.: geodeta województwa mazowieckiego Krzysztof Mączewski, prezes SGP Stanisław Cegielski, prezes Polskiej Geodezji Komercyjnej Waldemar Klocek oraz prezes ZGiG Sławomir Leszko.

Więcej w majowym wydaniu GEODETY

Katarzyna Pakuła-Kwiecińska