Okazją do prezentacji tych planów były XIII Krakowskie Spotkania z INSPIRE. Pierwszego dnia (5 czerwca) podczas otwarcia sympozjum, zamierzenia ministerstwa przedstawił dyrektor Departamentu Polityki Geoinformacyjnej MC oraz przewodniczący Rady IIP dr hab. Radosław Wiśniewski. Przede wszystkim podkreślał, że rola resortu cyfryzacji ograniczona wyłącznie do koordynowania budowy IIP jest już niewystarczająca.
– W obecnie funkcjonującym systemie występuje zbyt dużo barier prawnych i organizacyjnych, dlatego chcemy przejść od koordynacji do zarządzania. Poszczególne organy wiodące byłyby zobowiązane przedstawiać nam swoje plany w zakresie budowy IIP, z których realizacji będą następnie rozliczane – tłumaczył Radosław Wiśniewski. – Nie chodzi nam tutaj jednak o centralizację, ale o poprawę przepływu informacji – zastrzegał.
Radosław Wiśniewski zwrócił również uwagę na mnogość lokalnych i tematycznych geoportali. Stwierdził, że potrzebne jest wprowadzenie standardów ich tworzenia, które regulowałyby choćby takie kwestie, jak cyberbezpieczeństwo, sposób wizualizacji danych czy komunikowanie się poszczególnych serwisów z krajowym Geoportalem. Jeśli chodzi o ostatni punkt, Radosław Wiśniewski stwierdził, że w jego ocenie Geoportal.gov.pl powinien być dla obywateli centralnym punktem dostępu do wszelkiego rodzaju danych przestrzennych, z których byłby przekierowywany do portali lokalnych i tematycznych.
Na konferencji padło pytanie o problemy z przejęciem przez MC od GUGiK-u odpowiedzialności za Geoportal. Jak enigmatycznie odpowiedział Radosław Wiśniewski, są z tym „potężne problemy organizacyjne i techniczne”, głównie dlatego, że serwis ten jest zintegrowany z szyną usług w CODGiK-u, stąd trudno go po prostu przenieść. – Wkrótce zaprezentujemy jednak konkretne rozwiązania w tym zakresie – zapewnił.
W ocenie przewodniczącego Rady IIP jednym z kluczowych wyzwań na przyszłość jest utrzymanie IIP w aktualności. Nie będzie to łatwe, gdyż już teraz jest to ogromny zbiór danych. Dlatego – w ocenie Radosława Wiśniewskiego – przynajmniej w przypadku niektórych rejestrów trzeba odejść od zlecania tego typu prac w drodze ogłaszanych ad hoc przetargów i postawić na cykliczną „inteligentną” aktualizację.
Sporo miejsca Radosław Wiśniewski poświęcił również otwartości danych. Jak stwierdził, obecny rząd dostrzega liczne korzyści płynące nie tylko z otwierania rejestrów, ale także z ponownego wykorzystania informacji publicznej. Niestety, obecnie Prawo geodezyjne i kartograficzne tworzy w tym zakresie niepotrzebne bariery. – Czasami koszty utrzymania danych w zamknięciu są wyższe niż przychody z ich sprzedaży – stwierdził. Z drugiej strony zwrócił uwagę, że potrzebne są regulacje, które ograniczą zbyt daleko idące zapędy w tym zakresie. Otwieranie danych niesie bowiem ze sobą konsekwencje, których nie da się już cofnąć.
Radosław Wiśniewski zwrócił również uwagę na nieefektywność wydawania środków publicznych na IIP – dotyczy to w szczególności inwestycji w infrastrukturę informatyczną, która niejednokrotnie pochłania sporą część kosztów projektu. Szykowanym przez Ministerstwo Cyfryzacji rozwiązaniem tego problemu ma być budowa państwowej chmury obliczeniowej. Rozważaną przez resort opcją jest również wprowadzenie takich zmian w prawie, które umożliwiałyby poszczególnym państwowym instytucjom wzajemne użyczanie sobie swojej infrastruktury informatycznej. Obecnie prawo przetargowe wyklucza taką możliwość.
Jak zastrzegł Radosław Wiśniewski, przedstawione przez niego propozycje są wstępnie dyskutowane w obrębie rządu i na razie trudno jeszcze powiedzieć, kiedy przyjmą formę konkretnych zapisów w projektach ustaw czy rozporządzeń.
nadchodzące wydarzenia
zobacz pozostałe
