Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog

Archiwum GEODETY


Internetowe Archiwum GEODETY jest ogólnodostępne i zawiera:
• wszystkie artykuły zamieszczone w miesięczniku GEODETA w latach 1995–2023 w postaci osobnych plików PDF;
• wszystkie wydania miesięcznika GEODETA z lat 1995–2023 w postaci plików PDF.
Pliki można ściągać do wykorzystania na własne potrzeby. Copyright GEODETA Sp. z o.o. i następcy prawni. Wszystkie prawa zastrzeżone łącznie z tłumaczeniami na języki obce.

W przypadku problemów z dostępem do internetowego Archiwum GEODETY prosimy o kontakt mailowy (geoforum@geoforum.pl)


1995199619971998199920002001
2002200320042005200620072008
2009201020112012201320142015
2016201720182019202020212022
2023
| Czerwiec 2022, Nr 6 (325) |


• Rozmowa z dr. hab. Waldemarem Izdebskim, odwołanym GGK • Podpowiadamy, jak skutecznie testować dokładność odbiorników GNSS • Syntetyczne zobrazowania satelitarne pomocą w trenowaniu sztucznej inteligencji • Wojna w Ukrainie: detekcja pożarów na zobrazowaniach Sentinel-2 • Pilotaż mobilnego skanowania laserowego na ...

powrót

Adam Linsenbarth

Casus rodu Linsenbarthów

Polacy na ziemi kijowskiej na przełomie XIX i XX wieku. Z pocztówki od babci Marii Linsenbarth, jaka dotarła do Polski w 1933 r. z Białej Cerkwi, wynika, że dziadek Józef już nie żyje, a brat mojego Ojca Jerzy jest dyrektorem cukrowni i prosi, aby więcej do nich nie pisać, bo to może jemu zaszkodzić. Na tym kontakt się urwał i dotąd nie wiem, jakie były ich dalsze losy.

Pracownicy Działu Głównego Mechanika w cukrowni w Szamrajówce. Pośrodku siedzi w fotelu dziadek autora Józef Linsenbarth (w długich butach, z kapeluszem na kolanach), Szamrajówka, ok. 1895 r.
Pracownicy Działu Głównego Mechanika w cukrowni w Szamrajówce. Pośrodku siedzi w fotelu dziadek autora Józef Linsenbarth (w długich butach, z kapeluszem na kolanach), Szamrajówka, ok. 1895 r.

Wiadomość z 24 lutego 2022 roku o agresji Rosji na Ukrainę sprawiła, że wspomnienia z dalekiej przeszłości wróciły do mnie ze zdwojoną siłą. 17 września 1939 r. zapamiętałem bardzo dokładnie. Miałem wtedy prawie 8 lat i właśnie dotarliśmy z Mamą ze Starogardu, gdzie mieszkaliśmy razem z Ojcem (...).

Kolejne skojarzenia wywoływały u mnie stale napływające informacje o bombardowaniach i natarciach rosyjskiego agresora na Ukrainę, w tym na Białą Cerkiew związaną z moją rodziną, która zamieszkiwała na tych terenach na przełomie XIX i XX w. Wkrótce po napaś­ci Rosji rozpoczęła się masowa ucieczka Ukraińców do Polski. W pierwszych dniach wojny na nasze zaproszenie przyjechała rodzina dalekiego kuzyna z Kijowa, którego poznałem dopiero w 2006 roku, kiedy w Kijowie i Białej Cerkwi poszukiwałem swoich korzeni. Zorganizowaliśmy dla nich w Warszawie dwa mieszkania, w sumie znalazło w nich schronienie 12 osób.

Wszystkie te powracające wspomnienia oraz wyniki moich wieloletnich poszukiwań korzeni rodzinnych skłoniły mnie do napisania artykułu o śladach polskości na terenie Kijowszczyzny. Chciałabym w ten sposób przybliżyć czytelnikom GEODETY niektóre mało znane fakty z historii Kresów.

• W poszukiwaniu korzeni

Wiedzę o historii mojej rodziny gromadziłem stopniowo i najrozmaitszymi sposobami. Niektóre dokumenty źródłowe miałem od razu w zasięgu ręki, ale początkowo jako młody chłopak się nimi nie interesowałem. Do innych z kolei docierałem latami przez wertowanie licznych publikacji książkowych i prasowych, rozmowy z ludźmi, systematyczną kwerendę, a czasami zwykły przypadek. Podstawowy problem wiązał się z tym, że mój ojciec Witold Linsenbarth, który mógł być źródłem infor­macji, po II wojnie nie wrócił do kraju z obawy o własne życie. Przez wiele lat kontakt z nim był utrudniony i pierwszy raz spotkaliś­my się w Londynie, dopiero kiedy ja byłem już dojrzałym człowiekiem.

Podstawowy materiał źródłowy stanowi oryginalny dokument szlachectwa przywieziony z Kijowa do Polski przez Ojca ukryty w cholewie długiego buta. Dokument był później przechowywany przez moją matkę Stefanię. Wiedziałem tylko, że Ojciec urodził się na ziemi kijowskiej. Przed wojną w naszym domu nie rozmawiało się na ten temat...

Pełna treść artykułu w czerwcowym wydaniu miesięcznika GEODETA
• Zamów wersję papierową • Zamów wersję cyfrową

powrót

dodaj komentarz

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy

Skanery laserowe pomagają kręcić "Grę o tron"
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS