powrót

Jerzy Królikowski

Więcej praktyki i etosu

Posiedzenie Państwowej Rady Geodezyjnej i Kartograficznej, 11 marca 2021 r. Mimo niezliczonej liczby debat o kształceniu geodetów i kartografów katalog omawianych problemów pozostaje z grubsza ten sam. Choć z biegiem lat niektóre bolączki rozwiązały się same.

Najlepszym przykładem jest nadprodukcja absolwentów, na którą jeszcze niedawno szczególnie głośno narzekali przedsiębiorcy. Przez ostatnią dekadę liczba osób rozpoczynających studia geodezyjne zmalała z 4,5 tys. do 1,5 tys. rocznie, przy czym spadek ten jest wyraźniejszy na uczelniach niepublicznych i na studiach niestacjonarnych. Nie jest to jednak zasługa branżowych debat, bo w ich trakcie przedstawiciele uczelni zgodnie opowiadali się przeciwko odgórnemu ograniczaniu naboru. Przyczyn należy raczej upatrywać w niżu demograficznym oraz mniejszym zainteresowaniu tym kierunkiem wśród maturzys­tów. Na usta ciśnie się jednak pytanie, czy owe 1,5 tys. to wciąż nadprodukcja? A może wręcz przeciwnie, skoro coraz więcej przedsiębiorców narzeka na brak rąk to pracy? Jak podczas posiedzenia PRGiK trafnie zauważył prof. Jarosław Bosy (rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu), trudno to stwierdzić, bo nikt dotąd nie wykonał jakichkolwiek analiz w tym zakresie.

• Taki sobie prestiż
Na pewno natomiast znacznie bardziej palącym problemem niż ilość jest dziś jakość. Przede wszystkim kierunek geodezja i kartografia coraz rzadziej wybierają najzdolniejsi maturzyści. Dr hab. Janusz Walo (dziekan Wydziału Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej, prezes SGP) zwrócił uwagę, że w ostatnich latach progi punktowe dla kandydatów na ten kierunek obniżyły się o 20-?30%. Do skorzystania z tej oferty kształcenia zniechęcają też statystyki dotyczące zarobków. Z danych gromadzonych w rządowej bazie ELA (system monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów) wynika, że absolwent GiK po opuszczeniu murów uczelni może liczyć na wynagrodzenie rzędu 50-70% średniej pensji w regionie...

Pełna treść artykułu w kwietniowym wydaniu miesięcznika GEODETA

powrót