Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog

Archiwum GEODETY


Internetowe Archiwum GEODETY jest ogólnodostępne i zawiera:
• wszystkie artykuły zamieszczone w miesięczniku GEODETA w latach 1995–2023 w postaci osobnych plików PDF;
• wszystkie wydania miesięcznika GEODETA z lat 1995–2023 w postaci plików PDF.
Pliki można ściągać do wykorzystania na własne potrzeby. Copyright GEODETA Sp. z o.o. i następcy prawni. Wszystkie prawa zastrzeżone łącznie z tłumaczeniami na języki obce.

W przypadku problemów z dostępem do internetowego Archiwum GEODETY prosimy o kontakt mailowy (geoforum@geoforum.pl)


1995199619971998199920002001
2002200320042005200620072008
2009201020112012201320142015
2016201720182019202020212022
2023
| Wrzesień 1999, Nr 9 (52) |


• Ustka-Zdrój? – rozmowa z wójtem Tomaszem Wszółkowskim na temat kompleksowego przekształcenia obszarów wiejskich w gminie • Ostrożenie z danymi osobowymi! – ewidencja gruntów i budynków jako zbiór danych osobowych • Materiały w zasobie geodezyjnym • Topograficzna baza danych – rozmowa z Agnieszką Buczek i ...

powrót

Marek Ziemak

Reforma, rząd, samorząd i my

Minęło 7 miesięcy wprowadzania reform różnych. Zmiany w administracji dotknęły również służby geodezyjne. Dotychczasowy model państwowej służby geodezyjnej zastąpiony został mieszanym, tj. rządowo-samorządowym. Przypomnę, że modelowi staremu zarzucano zbiurokratyzowanie, brak elastyczności, innowacyjności, a przede wszystkim chęci oferowania czy sprzedawania posiadanego zasobu obywatelom, inwestorom, wykonawcom czy nawet bratniej administracji samorządowej. W dyskusjach nad nowym modelem samorząd terytorialny reklamował się jako nasz, lub chociaż bliżej nas (tu mam na myśli geodetów wykonawców), i obiecywał szybkie usunięcie słabości, które trapiły administrację rządową. Izbie naszej model stary oczywiście się nie podobał (woleliśmy administrację specjalną), ale nie wpadaliśmy w bezkrytyczny zachwyt nad propozycjami kolegów samorządowców.

Sejm wybrał model mieszany. Miał prawo. Administracja zarówno rządowa, jak i samorządowa ma teraz obowiązek ten model doskonale zrealizować. Szczególnie samorządowa, bo postulowała, obiecywała i w końcu dostała, co chciała (no, może z wyjątkiem WBGiTR). Teraz my, podatnicy, czyli fundatorzy tego
całego administracyjnego zamieszania, mamy prawo i obowiązek żądać rozliczenia naszych pieniędzy, czyli obiecywanych efektów. „Rzeczpospolita” niedawno wyliczyła, że w kraju funkcjonuje 13 różnych podatków. Ja na przykład stwierdziłem, że nie płacę tylko jednego z nich – od posiadania psów – szczęśliwie mam papugę.

Z
naszego izbowego punktu widzenia zasadnicze są cztery aspekty działania służby geodezyjnej:
- po pierwsze, sprawność ośrodków dokumentacji;
- po drugie, generowanie zleceń na roboty geodezyjne przez wszystkie szczeble administracji;
- po trzecie (dotyczy GUGiK), nadążanie (tylko) z prawem geodezyjnym i przepisami technicznymi za postępem technicznym i organizacyjnym w geodezji;
- po czwarte (dotyczy Ministerstwa Rolnictwa), rozwiązanie WBGiTR-ów jako zakładów budżetowych.

Co się zmieniło po 7 miesiącach wdrażania reformy?
- w ośrodkach jest niestety po staremu, tylko szyld inny;
- w zleceniach i przetargach regres, żeby nie powiedzieć generalny krach. Jedynie gminy generują zlecenia w rozmiarach podobnych do zeszłorocznych. Powiaty nie mogą się zabrać do organizacji przetargów, a przecież dysponują 80% funduszu zasobu – w niektórych powiatach fundusz jest wydawany niezgodnie z przeznaczeniem. Geodeci województw mają kłopoty z uzgodnieniem kompetencji i finansowania z GUGiK, ponoć grozi niewykorzystanie budżetu – zgroza!
- aktualizacja instrukcji technicznych przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii jest nam obiecywana od zawsze, ostatnio w listopadzie ub.r. z terminem do lipca br. Bez rezultatu.
- Wojewódzkie biura geodezji i terenów rolnych po reformie trafiły do samorządu wojewódzkiego, który zastanawia się, co z tym fantem zrobić. Samorząd ten ma słuszne wątpliwości, czy taka organizacja jest mu potrzebna i czy w ogóle ma sens, niemniej jednak WBGiTR-y wciąż trwają.
Reasumując, zmian na lepsze nie widać.
Pieniędzy na roboty też nie widać. Na co więc szanowna administracja wydała nasze podatki i wpłaty na fundusz zasobu?!

Pełna treść artykułu we wrześniowym wydaniu GEODETY

powrót

dodaj komentarz

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy

Korzystanie z Portalu BDOT10k
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS