Jan Kowalski
Dochodzenie roszczenia
Osoby prowadzące własną działalność gospodarczą wielokrotnie spotykają się z nieuczciwym postępowaniem swoich kontrahentów, którzy zwlekają z zapłatą za wykonanie umowy. Polskie prawo daje przedsiębiorcom wiele instrumentów, dzięki którym można skutecznie dochodzić należności. Nie zawsze konieczne będzie zasięgnięcie porady prawnika. W prostszych sprawach, gdy dłużnikowi zależy jedynie na odwleczeniu terminu płatności, można spróbować dochodzić należności samodzielnie.
|
Pierwszym krokiem na drodze do skutecznego uzyskania zapłaty jest dokonanie oceny roszczenia. Należy sprawdzić, czy jest ono wymagalne – tzn. czy termin płatności obowiązujący dłużnika już minął oraz czy nie uległo ono przedawnieniu. Termin płatności najlepiej ustalić z góry – w umowie, na podstawie której dochodzimy swoich praw. Jeśli strony umowy nie ustaliły terminu i nie wynika on z natury zobowiązania, to obowiązek zapłaty powstaje w momencie skutecznego wezwania dłużnika do zapłaty. Forma dokonania wezwania do zapłaty nie została określona w kodeksie cywilnym, ale najlepiej zrobić to pisemnie, w sposób, który zapewni nam dowód na odebranie wezwania przez dłużnika – ułatwia to późniejsze dochodzenie roszczenia. Z terminem wymagalności roszczenia wiąże się też zagadnienie jego przedawnienia. Od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, liczy się okres przedawnienia. Po upływie tego okresu dłużnik może uchylić się od jego wykonania, podnosząc odpowiedni zarzut. Co do zasady termin dochodzenia roszczeń wynosi 10 lat, jednakże dla roszczeń o świadczenia okresowe (czyli opłat ponoszonych regularnie na podstawie pojedynczej umowy) oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej termin wynosi tylko 3 lata. Kolejnym zagadnieniem, dla którego termin wymagalności świadczenia jest istotny, są odsetki. Odsetki można naliczać od dnia, w którym świadczenie stało się wymagalne. Jeśli strony nie ustaliły w umowie wysokości odsetek, nalicza się odsetki ustawowe (obecnie jest to 13% w stosunku rocznym). Strony mogą określić inną wysokość w umowie, ale nie mogą przekraczać odsetek maksymalnych (obecnie 20% w stosunku rocznym). Należy jednak zwrócić uwagę na to, czy transakcja nie kwalifikuje się jako transakcja handlowa w rozumieniu ustawy z 12 czerwca 2003 r. o terminach w transakcjach handlowych. Ustawa ta dotyczy sytuacji, gdy obiema stronami stosunku są przedsiębiorcy (z kilkoma wyjątkami). Zawiera ona szczegółowe przepisy dotyczące powiązania odsetek i terminów spełnienia świadczeń w obrocie gospodarczym. Wedle jej przepisów możliwe jest dochodzenie odsetek ustawowych nawet w przypadku należności zapłaconej w terminie, jeśli termin wyznaczony w umowie był dłuższy niż 30 dni. W przypadku przedłużenia terminu zapłaty ustawa przewiduje również możliwość dochodzenia odsetek sankcyjnych (obecnie 10% w skali roku) bez odrębnego wezwania do ich zapłaty...
Pełna treśc artykułu w lutowym wydaniu GEODETY
powrót
|