Zadanie współfinansowane ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego objęło 16 powiatów i kosztuje ponad 7,6 mln zł. Z tego ponad 5,560 mln zł wyłożyły: Norwegia, Islandia i Liechtenstein, 1,284 mln zł pochodziło z Wojewódzkiego Funduszu Gospodarki Zasobem Geodezyjnym i Kartograficznym i budżetu marszałkowskiego. Najmniej, bo 784 tysiące dały zaangażowane w projekt miasta i powiaty (po 49 tys., za które otrzymały m.in.: skaner, serwer, łącze internetowe).
W ramach projektu zeskanowano ok. 20% zasobu, w tym ponad 11 tys. map i 1,2 mln dokumentów (najwięcej dla powiatów: kartuskiego i wejherowskiego, po ponad 185 tys.), każdy dokument opisano metadanymi. Niejako przy okazji we współpracy z GUGiK opracowano projekt standardu do gromadzenia, udostępniania i wymiany dokumentów PZGiK przez internet.
We wszystkich powiatach od maja powinien więc zacząć działać jednolity system informatyczny obejmujący m.in. zgłaszanie prac geodezyjnych i kartograficznych, zamówienie materiałów geodezyjnych w ośrodkach, wydanie dokumentów z EGiB, przeglądanie i przeszukiwanie zasobu, a także komunikację z ośrodkiem.
Podczas seminarium podsumowującego projekt (24 marca) zamiast hucznej fety z okazji zakończenia największego tego typu przedsięwzięcia w Pomorskiem, wyczuwało się dystans i chłód. O niezdrowych emocjach w trakcie realizacji projektu mówił wiceprezes GUGiK Jacek Jarząbek. Zastanawiał się czy były one potrzebne.
Według geodety województwa Krystiana Kaczmarka (fot. powyżej), w ramach projektu system miał być zintegrowany z oprogramowaniem istniejącym w PODGiK-ach, jednak „dwuznaczna” postawa producenta systemów funkcjonujących w 14 z 16 ośrodków dokumentacji spowodowała konieczność zmian w specyfikacji i załatwienia ekstra dofinansowania na „wtyczki” do głównego systemu. Czy one będą i czy zadziałają, zależy od starostów i owego producenta, w związku z czym powodzenie całego przedsięwzięcia prowadzonego za unijne pieniądze nie jest jeszcze przesądzone.
Reszta prelegentów i gości omijała temat bojkotu projektu przez samorządy (który skutkował nie tylko zmianami w specyfikacji, ale i skróceniem czasu wykonania o pół roku). Nikt nie odpowiedział także na pytanie: dlaczego powiatom nie opłaca się interes, w który wystarczy włożyć 784 tysiące zł, by dostać 6-milionowy bonus.
Seminarium na temat zakończenia projektu „Informatyzacja państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego oraz opracowanie systemu organizacji, zarządzania i udostępniania przez internet”, Szymbark, 24 marca 2011 r. Udział wzięło ponad 100 osób, w tym główny geodeta kraju Jolanta Orlińska, wicemarszałek województwa pomorskiego Wiesław Byczkowski, wiceprezes GUGiK Jacek Jarząbek.