|2010-10-11|
GNSS
Galileo w 2018 r.?
Niemiecki serwis internetowy „Deutsche Welle” donosi, że osiągnięcie pełnej operacyjności systemu nawigacji satelitarnej Galileo znów zostało odłożone w czasie. Powodem są wciąż rosnące koszty realizacji projektu.
Jeszcze do niedawna planowano, że budowa systemu zostanie zakończona najpóźniej w 2016 roku. Jak jednak wynika z raportu przygotowanego na zlecenie niemieckiego rządu, obecnie zdecydowanie bardziej realnym terminem jest rok 2018. To oznacza z kolei, że łączne opóźnienie w pracach nad Galileo sięgnie blisko dekady.
Głównym powodem tej sytuacji są rosnące koszty budowy systemu. Europejscy podatnicy będą musieli w najbliższych latach dołożyć do przedsięwzięcia 1,7 mld euro więcej, niż planowano. To jednak nie koniec złych wiadomości. Z raportu wynika bowiem, że nawet jeśli Galileo w końcu ruszy, to program jeszcze przez wiele lat będzie przynosił pokaźne straty. Eksperci szacują, że początkowe roczne koszty utrzymania systemu wyniosą 750 mln euro, podczas gdy przychody raczej nie przekroczą 100 mln euro.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że program Galileo miał być współfinansowany ze środków komercyjnych na zasadach partnerstwa publiczno-prywatnego. Koncepcja ta jednak upadła, głównie dlatego, że banki odmówiły udzielenia firmom kredytów, wskazując na nieopłacalność przedsięwzięcia.
Informacją o kolejnych opóźnieniach nie jest zaskoczony Markus Kerber z berlińskiego think-tanku Europolis. Jak tłumaczy dla „Deutsche Welle", Galileo jest projektem pionierskim, a Komisja Europejska nigdy nie była dobra w ich realizacji. Rachel Villain z paryskiego instytuty badawczego Euroconsult ostrzega z kolei, że jeśli pojawią się kolejne opóźnienia w budowie systemu, jego potencjalni użytkownicy stracą zainteresowanie jego wykorzystaniem.
Źródło: ?Deutsche Welle?
|