|2010-05-11|
Firma
W teledetekcji satelitarnej wyniki coraz lepsze
Czołowe firmy zajmujące się sprzedażą wysokorozdzielczych zdjęć satelitarnych – amerykańskie DigitalGlobe i GeoEye – już kolejny kwartał z rzędu chwalą się sporym wzrostem sprzedaży.
Obie spółki opublikowały w ostatnich dniach swoje wyniki finansowe za I kwartał 2010 roku. Wartość sprzedaży GeoEye wyniosła 80,4 mln dolarów, czyli o 77% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zyski osiągnęły natomiast 0,8 mln dolarów w porównaniu do 1,7 mln dolarów straty zanotowanej rok wcześniej.
Głównym klientem GeoEye nadal pozostaje rząd Stanów Zjednoczonych, od którego w I kwartale pochodziło około 2/3 przychodów. Jeszcze rok wcześniej wartość ta była blisko dwukrotnie niższa. Głównie przez rządowe kontrakty sprzedaż GeoEye nadal koncentruje się na rynku USA. Spoza Stanów Zjednoczonych pochodzi tylko 1/4 przychodów. W II kwartale br. sytuacja ta może się jednak zmienić, gdyż 6 maja GeoEye podpisała w rosyjską firmą ScanEx wieloletni kontrakt na dostawę zdjęć satelitarnych dla 2 mln km kw. Spółka nie zdradza jego wartości, z komunikatu prasowego wynika jednak, że umowa opiewa przynajmniej na kilka milionów dolarów.
W I kwartale br. przychody DigitalGlobe wzrosły o 15% do 77 mln dolarów. Spadły natomiast zyski – z 10,5 mln dol. w 2009 r. do 1,5 mln dol. w tym roku, co wiąże się m.in. z dużymi nakładami na nowego satelitę WorldView-2. Podobnie jak GeoEye, także i DigitalGlobe w dużej mierze uzależniona jest od zamówień rządowych. W I kwartale przyniosły one spółce ponad 80% przychodów. O 46% wzrosła jednak wartość zamówień pochodzących od klientów komercyjnych. By zdywersyfikować sprzedaż, w kwietniu br. DigitalGlobe wspólnie z Niemiecką Agencją Kosmiczną (DLR) otworzyła w Monachium centrum bezpośredniego pozyskiwania obrazów satelitarnych (European Direct Access Facility). Dzięki niemu klienci z Europy i Afryki Północnej będą mieli szybszy i łatwiejszy dostęp do zobrazowań z satelitów serii WorldView.
Źródło: GeoEye, DigitalGlobe, JK
|