Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2010-04-22 | Geodezja, Prawo, Ludzie, Instytucje, Imprezy, Kataster

Elbląg: Szykuje się rewolucja

Dwa-trzy zakresy uprawnień geodezyjnych, Skarb Państwa właścicielem zasobu geodezyjnego i kartograficznego, kataster przejmuje dział I ksiąg wieczystych, trójstopniowa administracja geodezyjna, agencja wykonawcza zamiast PODGiK-ów i WODGiK-ów – to tylko niektóre z propozycji głównego geodety kraju dotyczących funkcjonowania geodezji.


Ilustracja: Elbląg: Szykuje się rewolucja

Kwietniowe konferencje w Elblągu to forum, na którym każdorazowo kierownictwo GUGiK przedstawia bilans ze swej działalności oraz plany na przyszłość. Czas, jaki upłynął od objęcia sterów polskiej geodezji przez tandem Jolanta Orlińska – Jacek Jarząbek (wiceprezes GUGiK), jest już na tyle długi, że 250 osób zebranych na sali oczekiwało konkretów. Tym razem chyba nie było rozczarowania. Pierwszy dzień XII Konferencji ODGiK w Elblągu zdominowała legislacja – zarówno przepisy już uchwalone, jak i te planowane. Jak powiedziała Jolanta Orlińska, główny geodeta kraju, stoimy obecnie na dwóch nogach: jedną jest prawo geodezyjne i kartograficzne, drugą – ustawa o infrastrukturze informacji przestrzennej. Świeżo uchwalona ustawa o IIP (4 marca br.) nałożyła na administrację geodezyjną dodatkowe obowiązki, z kolei prawo geodezyjne trzeba w szybkim tempie napisać od nowa.

Uchwalenie ustawy o infrastrukturze informacji przestrzennej, opracowanej w całości w GUGiK, jest niewątpliwie sukcesem nowej ekipy. Przy okazji uporządkowano też, choć w niewielkim stopniu, na jaki pozwalała dyrektywa INSPIRE, Prawo geodezyjne i kartograficzne. Na ukończeniu są rozporządzenia do ustawy o IIP oraz kilkanaście rozporządzeń wykonawczych do znowelizowanego Pgik.
Równolegle prowadzone są prace związane z przełożeniem na polski grunt unijnych rozporządzeń dotyczących fundamentu dyrektywy INSPIRE (o usługach sieciowych, monitorowaniu i sprawozdawczości, o metadanych, o dostępie instytucji i organów Wspólnoty do zbiorów i usług itd.). Osobnym torem biegną wielkie projekty, jak chociażby Geoportal2, GBDOT czy ISOK.
Choć ustawa o infrastrukturze informacji przestrzennej nakłada na GGK spore dodatkowe zadania (m.in. będzie prowadził państwowy rejestr granic i powierzchni jednostek podziałów terytorialnych kraju oraz system teleinformatyczny integrujący informacje o nieruchomościach), to najważniejsze wydają się zmiany, jakie planowane są w Prawie geodezyjnym i kartograficznym.

Jak powiedziała Jolanta Orlińska, działania GUGiK skupiają się dzisiaj na czterech głównych kierunkach: budowie infrastruktury informacji przestrzennej, budowie systemu katastralnego (ZSIN), zapewnieniu spójnych danych referencyjnych, wzmocnieniu roli branży geodezyjnej.
Przygotowywane obecnie rozporządzenia wykonawcze do Pgik pozwolą na doprowadzenie do zgodności definicji obiektów przestrzennych pomiędzy poszczególnymi bazami danych, zagwarantują jednokrotne pozyskiwanie danych, zlikwidują mnogość systemów odniesień (ogólnokrajowych i lokalnych) i formatów danych przestrzennych. Generalnie, pozwolą na zmniejszenie bałaganu w bazach geoprzestrzennych i uproszczenie procedur (np. w GESUT, czy TBD). Nie załatwią jednak wszystkiego, przede wszystkim nie pozwolą na uporządkowanie kompetencji poszczególnych organów administracji, nie zapewnią właściwego finansowania, nie zdyscyplinują lokalnej administracji oraz wielu sprzeczności, z jakimi mamy do czynienia na co dzień.

Jak stwierdziła Jolanta Orlińska, prawo geodezyjne trzeba napisać od nowa. Propozycje, które przedstawiła, są próbą pogodzenia często przeciwstawnych interesów administracji rządowej, samorządów i wykonawców. Trudno nie nazwać ich rewolucją. Po latach marazmu i stania w miejscu po raz pierwszy można było w Elblągu usłyszeć konkretne deklaracje, co więcej, w dużej mierze wychodzące naprzeciw postulatom środowiska.

Zmiany idą szerokim frontem. Oto podstawowe założenia:
• ma regulować sprawy geodezji, kartografii i katastru,
• właścicielem zasobu jest Skarb Państwa,
• zasób tworzą zbiory danych przekazywane na podstawie przepisów prawa i dokumenty, które będą uzasadniały zmiany w rejestrach prowadzonych przez administrację (a nie opracowania geodezyjne i kartograficzne, jak jest obecnie),
• zasób nie staje się „właścicielem” dokumentów zamówionych przez obywatela, przedsiębiorcę czy organ, lecz zawiera zbiory danych (rejestrów, ewidencji),
• zasób staje się „właścicielem” dokumentów będących wynikiem zamówień publicznych administracji geodezyjnej i kartograficznej,
• zdefiniowane zostaną na nowo tereny zamknięte z ograniczeniem możliwości ich ustalania,
• nastąpią generalne zmiany w systemie opłat za dostęp do informacji i usługi (zastąpią je nowy cennik i opłaty licencyjne),
• będzie jednolity model bazy danych georeferencyjnych, jednolite zasady generalizacji, wizualizacji i symbolizacji kartograficznej w mapach urzędowych,
• kataster nieruchomości przejmie dotychczasową rolę działu I ksiąg wieczystych, natomiast dział II kw stanie się wyłącznym źródłem informacji o prawach do nieruchomości,
• dane z PESEL, RGON, TERYT będą dostępne dla organów prowadzących kataster,
• utworzone zostanie centralne repozytorium kopii zbiorów danych katastralnych,
• kataster nieruchomości rozszerzony zostanie o wartość katastralną nieruchomości, cenę i wartość nieruchomości,
• proponuje się nałożenie ustawowego terminu na wyeliminowanie działek o niejednorodnym stanie prawnym,
• rozgraniczenie nieruchomości będzie wyłącznie przed sądami, a w miejsce postępowania rozgraniczeniowego wprowadzi się instytucję ustalenia przebiegu granic dla potrzeb katastru,
• rozważane jest rozszerzenie katastru o obiekty budowlane usytuowane nad i pod powierzchnią gruntu (kataster 3D),
• gleboznawcza klasyfikacja gruntów ma być częścią katastru nieruchomości,
• rozważane jest przeniesienie scaleń i podziałów nieruchomości z ustawy o gospodarce nieruchomościami,
• stworzony zostanie katalog czynności, dla których niezbędne będzie ustanowienie kierownika prac geodezyjnych,
• wykonawca prac geodezyjnych i kartograficznych zobowiązany będzie do zapewnienia kierowania ww. czynnościami przez osoby posiadające uprawnienia zawodowe,
• ustanowienie kierownika prac wymagane będzie dla prac katastralnych, postępowań sądowych i administracyjnych GESUT, przygotowania procesu inwestycyjnego,
• planowane jest ustanowienie 2-3 zakresów uprawnień zawodowych,
• uprawnienia zawodowe będą mogły uzyskać tylko osoby z tytułem mgr. inż. w dziedzinie geodezji,
• na wykonawców prac geodezyjnych będą mogły być nakładane kary (w drodze decyzji administracyjnych) w wysokości 1-15 tys. zł.

Przedstawiając założenia do nowej ustawy, GGK wyszczególniła dotychczasowe bolączki polskiego katastru, w tym niejednolitość i słabość administracji geodezyjnej i kartograficznej, nieterminową realizacje zadań. Dokładając do tego informacje o organizacji służby geodezyjnej w krajach Unii Europejskiej i statystyki finansowe naszej służby geodezyjnej, przeszła (w drugim wystąpieniu) do propozycji nowej organizacji administracji geodezyjnej.
Miałaby ona być trójstopniowa: centrala, oddziały regionalne i rejonowe. Prezes (centrala), dyrektorzy i kierownicy (oddziały) mieliby uprawnienia do wydawania decyzji administracyjnych (choć dotyczyłoby to wąskiego zakresu spraw), organem wyższego stopnia w stosunku do prezesa byłby Główny Geodeta Kraju, a do dyrektorów i kierowników – wojewódzki inspektor nadzoru geodezyjnego i kartograficznego (nie planuje się zmian w funkcjonowaniu WINGiK-ów). Proponowana nowa instytucja/agencja współdziałałaby z samorządem terytorialnym w zakresie wspólnych przedsięwzięć, a samorządy miałyby uprzywilejowany dostęp do danych gromadzonych w agencji (niższe ceny). Środki, jakimi dysponowałaby ta instytucja, pochodziłyby z gospodarowania zasobem geodezyjnym i kartograficznym, prowadzenia rejestrów, wykonywania powierzonych zadań, dotacji budżetowych.

Propozycje te wzbudziły długą i ożywioną dyskusję, która nie skończy się wraz z elbląska konferencją. Z pewnością jest ona potrzebna, jeszcze bardziej potrzebne są jednak zmiany.

W obradach uczestniczyli m.in.: wiceprezydent Elbląga Witold Wróblewski – gospodarz imprezy, poseł Tadeusz Naguszewski, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego Grzegorz Nowaczyk, wicemarszałek województwa pomorskiego Wiesław Byczkowski, prof. Bogdan Ney (PAN), dr Kazimierz Bujakowski (wiceprezydent Krakowa i były GGK), wojewódzki inspektor nadzoru geodezyjnego i kartograficznego Stanisław Kowalski, geodeta województwa warmińsko-mazurskiego Zdzisław Gąsiorowski, prezes Polskiej Geodezji Komercyjnej Waldemar Klocek.
Gość specjalny konferencji, Michaił Szewnia, dyrektor przedsiębiorstwa geodezyjno-kartograficznego w Kaliningradzie, przesłał na ręce zebranych list od mera Kaliningradu z kondolencjami z powodu katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem.

Organizatorami XII Konferencji PDGiK pt. „Na progu nowej legislacji” (22-23 kwietnia) są prezydent miasta Elbląga, Koło Zakładowe SGP przy OPEGIEKA Elbląg oraz GUGiK. Sponsorem głównym jest OPEGIEKA Elbląg, sponsorem oficjalnym PZU, patronat medialny sprawują m.in. GEODETA i Geoforum.pl.

Więcej o konferencji w majowym wydaniu GEODETY

Jerzy Przywara


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

zmiany, zmiany Czy ktoś może wytłumaczyć zwykłym ludziom,na czym mają polegać zmiany.Nie te stawiające nas w światowej czołówce,lecz te dotyczące zwykłych zjadaczy (i dawców) chleba.Jakie te zakresy uprawnień są projektowane,jak ma wyglądać projektowana gospodarcza działalność geodezyjna,jaka ma być organizacja geodezji w przyszłości i na koniec z czego i jak bedziemy żyli oraz kto?Muszę napisać,że Pan Przywara napisał ciekawie ale nie będąc w tzw.kursie nie wszystko zrozumiałem.Dlaczego też trzeba takich zmian,czym to się uzasadnia.Czy nie wystarczy, piszę z punktu widzenia małego pugik'u, ujednolicić wymagania stawiane przez ośrodki.Wszędzie mamy do czynienia z interpretację sposobu wykonywania prac(co powiat to inaczej).Wszystko,nie z powodu, że "oni się nie znają"a z powodu braku jasnych przepisów.Może na tej konferencji mówiono coś na ten temat,czy to zbyt przyziemne sprawy.Czy ustanowienie stanowiska kierownika nie jest potrzebne tym,co mają odejść od władz a do niczego innego się nie nadają?
  
"reformatorzy" Jak te reformy mają tak samo wyglądać jak te 13 letnie prace nad wałami i retencją wody po wielkiej powodzi w 1997 roku to ja dziekuję za takie zmiany na gorsze wolę już to co jest bo to się sprawdza . Moim zdaniem winni są ludzie i ich podejście do pracy oraz prywata w ośrodkach co skutkuje prześladowaniami obcych geodetów w PODGiK bo : " jak on mógł wejść na nasz teren ???? " A znam takich przypadków wiele. Takiego podejścia ludzi nie zmienisz żadną reformą no chyba , że całą tą starą gwardię przed emeryturą odeśle się na zieloną trawkę i weźmie się ostro za uprawianie prywaty w urzędach.
  
Duże doświadczenie!! 20 lat obserwacji tego ,co dzieje się w branży geodezyjnej, to szmat czasu na zbieranie doświadczeń .Czas na zmiany.Po lekturze artykułu w geodecie, pocieszające jest to,że są urzędnicy,którzy mówią głośno o tym,że pacjent mocno kuleje i nie wiadomo , czy idzie do przodu czy się cofa.Jeśli będzie więcej odważnych (nie tylko klaskających w Elblągu) to może uda się uzdrowić geodezję.
  
Reforma dla reformy Dlaczego w naszym pięknym Kraju najpierw wprowadza się reformę a potem obserwuje się jej efekty, czy nie można wprowadzić pomysłów "myślicieli" (często głowy nie mające żadnego doświadczenia w terenie), na jednym czy kilku powiatach i po jakimś czasie ocenić efekty. Przecież oparacja odbywa się na żywym "ciele". Obawiam się że będzie tak jak z reformą szkolnictwa ( masa pieniędzy - rozwalone szkolnictwo). Autorów tej nieudanej reformy powinno się skazać na dożywocie, może dało by to do myślenia innym " reformatorom".
  
Apel do GUGIK Rozwiązanie jest bardzo proste. Wystarczy zrobić porządek z instrukcjami/wytycznymi/stanowiskami/interpretacjami, następnie załatać dziury w ustawach/rozporządzeniach, a na koniec dofinansować odrobinę etaty w starostwach. Zapewniam, że bez wydawania setek milionów na reorganizację geodezja zacznie działać sprawnie. Pisząc o załataniu dziur w przepisach nie miałem na myśli tego co zrobiono obecnie przy ostatniej zmianie PGIK w ramach IIP, bo tam pozorując łatanie dziur wprowadzono nowe furtki. Sama zamiana miejscami treści między punktami ustawy lub przeniesienie jednej treści z artX do artY nic nie zmienia. Albo też wprowadzanie zwolnień z opłat bliżej nie określonych podmiotów nie zwiększy wpływów środków przewidzianych na geodezję.
  
Apel do GUGIK Zobaczcie co się stało z PFGZGIK, lekką ręką oddano jak podaje "Geodeta", 270mln zł dla starostw które mogą z tymi pieniędzmi zrobić co tylko zechcą. Zapewniam że wydatki na geodezję będą na szarym końcu. W tej chwili za te pieniądze zakłada się osnowę, zakłada ewidencję budynków, informatyzuje się zasób, itp. Obecny system bez wielu kosztownych zmian może działać bardzo sprawnie.
  
Co Wy na to? Witam Koleżanki i Kolegów. Czy nie macie odczucia, że wszyscy wszyskich się boją i mają do siebie pretensje. Wykonawca obawia się pracownika ośrodka czego będzię się dziś czepiał, a pracownik ośrodka wykonawcy, że choćby nie w terminie się wyrobil. Czy potrafimy stać sie jednocześnie wykonawcą i pracownikiem administracji (nie mylić z dorabianiem to temat na inne wystąpienie) jak nasza współpraca powinna wyglądać jak się zazębiać. Mam dziwne przeczucie, że prawie wszyscy chcą zmian, ale jak już je widać realnie na horyzoncie to wtedy kręcą nosem. Nie wiem czy Pani prezes i Pan w-ce prezes w odpowiednim kierunku pracują nad zmianami - czas pokaże , ale pracują. Łatwo jest krytykować i wielu na krótką metę zbiło kapitał na takim zachowaniu może i to jakiś kierunek, ale zadajmy pytanie Środowisku czy stać Nas na czekanie i narzekanie? Nie popsujmy tego co odziedziczyliśmy po poprzednikach, a starajmy sie udoskonalać to co kuleje. Ps pamiętajmy, że nie wszystko kręci się wokół geodezji
  
Teraz jest dobrze. Mapa do celów projektowych po zmianach Pgik to min. 3000 zł, ciekawe kogo będzie stać. Jak teraz marudzą jak mają wydać 500 zł. Urzędników z powiatów, starostowie szybko wywalą. Później wywalą urzędników z Agencji katastralnych i zrobią pewnie w miastach wojewódzkich. Wszystko się rozwali, 60 lat pracy ludzi na rzecz mapy zasadniczej pójdzie w niwecz. Wstydzę się czasami że jestem Polakiem. Teraz jak oddam operat i mi go sprawdza mam święty spokój. Przez 20 lat pracy może 5 razy nie mieli racji, pewnie że się gotowałem, ale kurde miały urzędniczki rację, dlatego niech będzie jak jest bo to się sprawdza. Życzę grubej rozwagi w zmianach.
  
Częstochowa Nie wszyscy z Częstochowy są za zmianami dobrze o tym wie kolega geodeta, takie czasy aby pisać w ukryciu. Ps. A może koleżanka geodeta.
  
do geodety i kolegów Kolego geodeto - proponuję spotkanie, bo wydaje mi się, że nie rozumiesz tego co się koło Ciebie dzieje. Jeśłi chciałbyś posłuchać i masz odwagę to podaj w jaki sposób mógłbym się z tobą skontaktować. Może FaceBook, może telefon - czekam. Będzie kataster taki jak w całej Europie a nie miejsko-wiejska przewalarnia pieniędzy. Koledzy z Łodzi, Warszawy, Poznania, Przasnysza - przecież wy akurat doskonale wiecie, jak konieczne są te zmiany. Nie udało nam się w przeszłości - trudno, nie bądźmy zawistni tylko pomóźmy. Ja wiem, że nam w poprzednich latach zabrakło odwagi i determinacji, że się obawialiśmy co ludzie powiedzą. Zapomnieliśmy, że tu nie chodzi o to żeby nas wszyscy kochali tylko o Polskę - nadszedł czas żeby pomóc naszym następcom a nie zazdrościć.
  
Petycja Może jakaś petycja za zmianami, ale w GUGIK'u. Myślę, że za tak genialne pomysły typu likwidacja FGZGIK oraz za rewelacje z nowelizacją prawa geodezyjnego w ramach IIP należy się docenienie wysiłku. Już o pomysłach rodem z księżyca w sprawie tworzenia Agencji nie wspomnę. To jakiś sen chorego.
  
Częstochowa Ale to bełkot i propaganda. Padł blady strach, na szanownych kolegów. To ja jestem Częstochowa i reprezentuję geodezyjną administrację tego miasta i jestem jak najbardziej za zmianami. W związku z tym proszę o wycofanie informacji o przyłączeniu się Częstochowy bo takiego przyłączenia nie ma. Ja i moi koledzy chcemy tych zmian.
  
Agencja katastru I w końcu inwestorzy będą mieli źródło informacji za darmo. To jest pomysł jeszcze z czasów Pana Bryxa i likwidacji GUGiK. Jednak geodeci nie potrafią zadbać o prestiż swojego zawód. Powodzenia
  
popieram protest Popieram protest Częstochowa
  
tylko ośrodki Dlaczego w Polsce coś co dobrze działa należy rozwalić. Czy twórcy zmian mają innych geodetów którzy tworzyli ośrodki za głupków. Ośrodki to jedyne miejsce gdzie można kontrolować geodetów i inwestorów. Będzie samowola i radosna twórczość. Jedno jednak należy ustawowo zakazać wprowadzania tzw. wytycznych, taki zapis pownien być w Pgik. Dodatkowo bezwzględnie powinno zakazać się dorabiania. Czy w inny wydziałach pracownicy robią takie fuchy jak w geodezji napewno nie. Mam nadzieję że środowisko geodezyjne się przebudzi i zacznie reagować na zakusy władz. Dla solidnych geodetów kontola pracownika ośrodka to spokój i pewność że się nie zapomniał w pracy. Każdy może się mylić. Agencja katastralna to będzie tylko miejsce gdzie się będzie mnożyć kolesiostwo i gigantyczna korupcja bez kontroli.Obecnie pracownicy ośrodków mają nad sobą kilka komórek do kontroli wingik oraz biura kontroli wew.
  
jeszcze raz ja Zapomiałem dodać, że zamiast wywracać do góry nogami całą geodezję to należy zebrać zespół fachowców ale nie teoretyków tylko praktyków i przeanalizowac obecne instrukcje i wytyczne techniczne oraz procedury prawne w geodezji i je poprawić tak żeby w każdym osrodku było wiadomo co i jak robić bez możliwości dowolnej interpretacji przez inspektora w danym powiecie np. robimy mapę , zgłaszamy robotę , dostajemy materiały , robimy wywiad , mierzymy zgodnie z wytycznymi , zdajemy robote i po kilku dniach odbieramy poświadczone mapy z klauzulą. Chodzi generalnie o porządek w instrukcjach i skrócenie terminów oczekiwania na materiały z PODGiK oraz na poświadczoną mapę to nie powinno trwać dłużej jak tydzień na materiały i tydzień na kontrolę a trwa czasem i dwa tygodnie albo i dłużej.
  
Ośrodki to dobry pomysł Uważam , że obecny układ administracji geodezyjnej nie jest zły. trzeba tylko moim zdaniem dać więcej etatów w powiatach i ostro przypilnować(dając jednocześnie godziwe wynagrodzenie)w urzędach coby fuch nie robili po godzinach.Poza tym takiej organizacji w geodezji to nam wszyscy na zachodzie zazdroszczą i podpuszczają nasze władze,żeby to zniszczyć.Zmiana w uprawnieniach to głupota bo jest wielu wartościowych i dobrych wykonawców po technikum,którzy mają o wiele większe doświadczenie od młokosów po studiach.Pomysł likwidacji mapy zasadniczej to moim zdaniem pod trybunał stanu się nadaje a nie do realizacji.Ten co to wymyślił chce zaprzepaścić lata pracy i milony wydane na tę mapę z budżetu państwowego.Widzę,że Pani Orlińska z całym szacunkiem ale ma w głębokim poważaniu drobnych wykonawców i pracowników ośrodków dokumentacji bo jest na usługach ludzi związanych z GIG,która zrzesza kolosy geodezyjne żyjące z wyzysku swych pracowników, którzy ich zdaniem nie mogą godnie zarabiać.
  
Szok To szok. Co się dzieje z geodezją.
  
Apel Apel do Pani Orlińskiej. Po artykule z GEODETY, usłyszeliśmy od Dyrekcji cyt. "że jak zrobią Agencje Katastralną to z 40 osób zatrudnionych w Ośrodku, pracę dostanie może ok. 5 osób", dlatego błagamy o nie likwidowanie Ośrodków. Pani może kiedyś nie będzie na tym stanowisku, a my zostaniemy z kredytami i dzieciakami na utrzymaniu w nowych trudnych realiach. Nie każdy nadaje się do walki szczurów. Koledzy i koleżanki z ośrodków geodezyjnych też ludzie. Coś zmieniajcie ale nie w takiej formie.
  
popieram Elbląg
  
Warszawa Warszawa
  
PROTEST Protest przeciwko zmianie Prawa geodezyjnego i kartograficznego: PŁOCK
  
Za agencje katastralne dziękujemy Za agencje katastralne bardzo dziękujemy. Prosimy pozostawić geodezję w starostwach. Ma takich zmian nie chcemy. Chyba że się nasz widzi w momencie wyborów. Proszę o rozwagę. Przedstawiciel ośrodków.
  
widmo Zmiany są jak najbardziej potrzebne. Rozsądne zmniany. Przemyślane zmiany i przemyślane wszystkie ewentualne konsekwencje. Sądzę, że kontynuacja projektu Albina wynika niewątpliwie z widma olbrzymich kar jakie miałby zapłacić nasz rząd za zaniechanie projekktu.
  
Porazka Podzielam opinie, to forum to prawdziwa porazka. Taka sama jak urzedy centralne uprawiajace kreatywna administracje. Zero przypadku, Wygrywaja tylko namaszczeni.Banda kolesi.
  
TEKST USUNIĘTY PRZEZ ADMINISTRATORA [TEKST USUNIĘTY PRZEZ ADMINISTRATORA] zmarnowałam pół godziny czytając ten chłam - ci piszący to w dużej części ludzie bez jakiekolwiek wiedzy na temat tego o czym piszą, brak znajomości prawa, brak znajomości procedur w Państwie, w tym procedur legislacyjnych, brak wiedzy ogólnej, brak kultury osobistej i jakiegoś przyzowitego poziomu inteligencji i dobrego wychowania. Okropne i obrzydliwe. Do tego tanie chwyty typowe dla IV RP - oby się nie powtórzyła - okropne !!!
  
Do Geodety Nie należy mylić prezesa Albina, który [TEKST USUNIĘTY PRZEZ ADMINISTRATORA] w państwowej instytucji z obecnym zarządem GUGiK który składa daninę swoim mocodawcom.
  
tylko Tylko nam oczy mydlą tym że inne ustawy znuszają nas do zmian. Takie bzdury piszą twórcy zmian. Gdzie byli w procesie tworzenia ustwa z których wynikają ponoć zmiany dla geodezji. Powinni aktywniej pracować w komisjach stałych w sejmie a nie póżniej dla pokazania się że coś się robi, rozwalać całą geodezję. My was obserwujemy i ocenimy przy urnie wynorczej w 2011.
  
Wyzwania dnia dzisiejszego Przeglądając toczącą się dyskusję odnoszę wrażenie że wciąż zasklepiamy się w swoich wewnętrznych problemach. Uważam że należy postrzegać nasz zawód w kontekście potrzeb całego państwa. Przecież większość proponowanych zmian nie wynika z tego że tak chce GUGiK, Albin czy inni święci. Nie chcemy zauważyć, że oczekiwania w stosunku do geodezji i kartografii pojawiają się poza nią. Przesłanki zmian to skutek wprowadzenia np. Ustawy o Finansach Publicznych, wprowadzania dyrektywy Inspire, konieczność usprawnienia rynku nieruchomości, kredytów hipotecznych itp. Czyż tak trudno zauważyć że de facto - dostęp do Nowej Księgi Wieczystej jest łatwiejszy niż do danych geodezyjnych.
  
ZDROWY ROZSĄDEK!! Są dwa rodzaje zdobywania doświadczenia, jeden to przyglądanie się błędom popełnianym przez innych, a drugi to odkrywanie samemu tego co już odkryli inni. Wybór należy do Ciebie "młody geodeto". Pomysły zaprezentowane na konferencji są jak z innego świata, jakby wymyślił je człowiek nie mający wiele wspólnego z obecną geodezją. Kto najbardziej ucierpi na "zmianach": drobne wykonawstwo geodezyjne, właśnie "młodzi" technicy i inżynierowie, zwykli ludzie którzy muszą zetknąć się z geodezją, Kto może zyskać: duże firmy geodezyjne, uczelnie wyższe, wszelkiej maści pseudo reformatorzy, starostwa bo się pozbędą zbędnego balastu do którego muszą dokładać. Geodezji potrzeba tylko drobnych zmian wykluczających absurdy, luki prawne, porządkujących chaos z instrukcjami/wytycznymi/standardami.
  
do Beotnu i innych doświadczonych Szanowny Panie Betonie Geodezyjny - po 40 latach w zawodzie to może czas odpocząć a nie kreować rzeczywistość. Z szacunku do doświadczenia i zapewne siwych włosów chętnie przeczytałbym czy wysłuchał doświadczeń ale to ja mam przed sobą te 40 lat w zawodzie i chcę aby to były dobre lata. To co jest obecnie tego nie gwarantuje. Ja i moi koledzy/koleżanki młodzi Geodeci chcemy zmian, chcemy rewolucji, chcemy odejścia od socjalizmu, który w lekko zmodyfikowanej formie wciąż jest domeną naszego zawodu. Panowie emeryci pozwólcie nam decydować !!!
  
Będą zmiany A ten powrót Albina to żle czy dobrze ? Czy kolega Geodeta ma jakąś traumę z powodu kolegi Albina - to jakiś diabeł wcielony i kapłan woodoo. Spokojnie kolego Geodeto - to nie powrót to bieg do przodu. I proponuję jeśli mówisz o skoku na kasę miej odwagę podpisać się imieniem i nazwiskiem. Przecież organy ścigania szybciej zajmą się sprawą jeśli nie będzie to anonim. Już byli tacy dwa lata temu, którzy chcieli poprzednią ekipę wsadzić do więzienie i nic z tego nie wyszło oprócz kompromitacji - retoryka IV RP - oby nigdy więcej tych leni i tchórzy. A zmiany będą i to na lepsze - zaprawdę powiadam wam !!!
  
Skok na kasę Całe to zamieszanie po to aby paru zawodników mogło się nachapać. To jest powrót Albina
  
DLA GEODETÓW Ostrzega się likwidacja mapy zasadniczej i likwidacja odgik doprowadzi do sytuacji ze za mapę do celów projektowych średnio będziemy płacić po 6 x 200 zł - 1200 zl tj. TP - 200 zł za dane o uzbrojeniu, GAZOWNICTWO - 200 zł, ENERGETYKA - 200zł etc. Teraz ok 70 zł za dane za ośrodka. Wszystko na miejscu a czas spędzony na proszeniu się branż będzie kilka razy większy. Pilnujmy swoich interesów geodeci i nie dajmy się nabić w butelkę. To wszystko trąci?
  
geodezyjny beton Nie beton geodezyjny tylko mądrość życiowa na którą pracuje się 40 lat w zawodzie. Rewolucja październikowa miała być sukcesem, a po kilu dziesięcioleciach z honorami cara chowali koło przodków. Podobnie ma się sprawa z geodezją, powinno się ulepszać a nie zmieniać. Zmiany muszą być ale nie w takiej chorej formie. To co się nam proponuje to nic innego jak prywatyzacja i likwidacja pzgk.
  
Ciekawe? Ciekawe czy GGK starczy sił i zaplecza(pleców politycznych)by zmiany wprowadzić?Inna sprawa to motywacja(determinacja) do kruszenia betonu geodezyjnego-którego liczne przypadki w poniższych tekstach
  
ZDUMIENIE Zmiany są nie potrzebne. Jak coś dobrze działa to rozwalić. Polska cecha narodowa "po nas potop".
  
21.12. 2012 Jak czytam propozycje zmian w geodezji to dobrze ze nadciąga 21.12.2012. Za gługo nie namieszają w geodezji.
  
kierunek: na wschód! Czytając założenia nowego prawa można dojść do wniosku, że Gość Specjalny z Kaliningradu zapoznał Panią Prezes z aktualnymi osiągnieciami w kierowaniu państwowymi przedsiębiorstwami geodezyjno-kartograficznymi w swiom wielkim kraju. Czyzby ta Pani nie posiadała wystarczającego doświadczenia polowego i w drodze do Europy pomyliła kierunki?
  
To ja Bieda ide do Was Geodeci Ide, ide. Czytam i rosne w sile. Jest Was za duzo i jestescie tlusciochy. Nie ucienkniecie z moich ramion. Kocham pania Prezes.
  
zmiany - zloty srodek cześć zmian jest b. potrzebna: 1. likwidacja obowiązku przekazywania wykonanych dla prywatnych odbiorców i/lub za prywatne pieniądze opracowań kartograficznych -to co jest w chwili obecnej zaprzecza prawu własności i powoduje rozjechanie się praktyki z przepisami prawa 2. likwidacja GESUT - kraju (i mało jest Państw w skali świata) po prostu na to nie stać - Ośrodek lub inny państwowy rejestr prowadzi tylko wykaz operatorów sieciowych działających na danym obszarze - inwestor wie do kogo ma się zwrócić o aktualne mapy uzbrojenia, a branże są odpowiedzialne (i mają na to pieniądze) za aktualizację i nadzór nad mapą swojej sieci - tak to działa w cywilizowanym świecie - dlaczego u nas zawsze musi być inaczej? 3. jk
  
Elblag A czy ktoś z obecnych na konferencji wysłał w Elblągu kupon LOTTO
  
jeśli nie wiadomo o co chodzi... to chodzi o kasę. Przez likwidację funduszu GUGIK traci ok. 20 mln rocznie z odpisów. To 5 razy tyle, co zarabia CODGIK. Kasa zostanie generalnie w starostwach. Z czego GUGIK będzie zamawiał różne promocje ASG itp? Z czego WODGIKI będą robić różne topo i inne idee? Przecież muszą jakoś tą kasę odzyskać. Stąd pomysł wyrwania geodezji z samorządu i położenia centralnej łapy na dochodach. Mówicie o profesorach. Przecież się nie sprzeciwią. No bo kto im będzie zlecał różne coraz mądrzejsze ekspertyzy za coraz wyższe stawki. Geodezja w samorządach jest najbezpieczniejsza. Agencja jest najgłupszym pomysłem. Najbliższa zawierucha polityczna i agencje idą do odstrzału. Dla zasady, oszczędności, czy innego populizmu. Przegra i administracja i wykonawstwo. Nie sztuka burzyć. Sztuka tak poprawiać, by właśnie nie rozwalić.
  
założenia... Podstawowe założenie to: geodezja jest dla ludzi nie dla geodetów, niektórzy o tym zapominają. Drugim założeniem jest że geodezja (państwowa) nigdy nie będzie dysponować odpowiednią ilością środków (aby wykonywać to dobrze) na zadania jakie obecnie przed sobą stawia. Chodzi mi przede wszystkim o likwidację mapy zasadniczej i gesutu. Branże powinny trafić do branż, niech każdy właściciel dba o swoje, z doświadczenia wiem że będą to robić lepiej i taniej. Państwo powinno zajmować się tylko katastrem. Agencja katastralna to dobry pomysł, geodezji nie po drodze ze starostwami. Co do uprawnień to zły kierunek, ograniczenie ich tylko dla magistrów zdecydowanie podniesie ceny i ograniczy dostęp dla przeciętnego człowieka(np. prawnicy). Zostawiłbym je tylko w stosunku do pomiarów katastralnych?..
  
ratunku geodezjo 3 ? zdefiniowane zostaną na nowo tereny zamknięte z ograniczeniem możliwości ich ustalania, - jeszcze kilka kilometrów w miastach do zabrania tj koleje, wojsko etc, etc,należy zmenić definicje tj dostosowac do potrzeb. ? nastąpią generalne zmiany w systemie opłat za dostęp do informacji i usługi (zastąpią je nowy cennik i opłaty licencyjne), - jak opłaty licencyjne to dla stworzą je nowe jednostki z licencjami , ciekawe kto to bedzie a zwykły wykonawca geodezyjny bedzie sie nisko klanial licencjonowanemu panu. szyte grubymi nicmi.
  
Ratunku geodezjo 2 *zasób tworzą zbiory danych przekazywane na podstawie przepisów prawa i dokumenty, które będą uzasadniały zmiany w rejestrach prowadzonych przez administrację (a nie opracowania geodezyjne i kartograficzne, jak jest obecnie), - proponuje przyjmować materiały od "małego kazia" bedą dobrze zrobione. Pełna degradacja geodezji, działanie na szkode 60 lat geodezji. Profesorowie w grobach się przewcacją. ? zasób nie staje się ?właścicielem? dokumentów zamówionych przez obywatela, przedsiębiorcę czy organ, lecz zawiera zbiory danych (rejestrów, ewidencji), - to kto bedzie właścicielem prywatny geodeta, to wyglada na prwatyzacje w najgorszym wykonaniu.
  
RATYNKU GEODEZJO Zmiany ? ma regulować sprawy geodezji, kartografii i katastru, - a obecne Pgik co robi, cała geodezja sie na nim opiera i jest dobrze napisane, tylko geodeci leżą z prawa administracyjnego. Zmienić nauczanie na studiach na kierunki prawno - geodezyjne bo aż wstyd. ? właścicielem zasobu jest Skarb Państwa, - co Skarbu Państwa jest dobre. Rozwalić, podzielić, czytaj za kilka lat sprwatyzować, kupią koledzy z OGK-ów oni maja tylko kasę dużą.Należy przygotować im tylko mape numeryczna w kraju po co maja placic, dostaną za tzw "frajer" TO WIDAĆ CO SIE DZIEJE.
  
Brawo BRAWO BRAWO i JESZCZE RAZ BRAWO dla leona, webera i realisty - macie 100% racji. Zero dyskusji tylko płacz, narzekanie i anonimowe ubliżanie i spiskowe teorie. Ja byłam w Elblągu i słyszałam wyraźnie zaproszenie do dyskusji a wręcz prośbę o dyskusję. Wkurzony nie wkurzaj się pytałam o to co cię tak wkurza i Elbląg był pierwszym miejscem gdzie publicznie powiedziano/pokazano to o czym piszesz i oczywiste jest, że urząd czy mswia musi wypełnić te obowiązki i będą publikować projekty na etapie uzgodnień - to obowiązek - bez tego proces legislacyjny będzie wadliwy.
  
Prawo do informacji... Zgodnie z art.6 pkt 1 lit. b) ustawy o dostępie do informacji publicznej udostępnieniu podlega informacja publiczna, w szczególności o projektowaniu aktów normatywnych. Uprzejmie zatem proszę o udostępnienie projektów omawianych aktów normatywnych w Biuletynie Informacji Publicznej, do czego zobowiązuje art.7 ust.1 w/w ustawy. Zgodnie bowiem z art.23 tej ustawy, kto wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega (...). Pytam się tutaj, w jakim BIP udostępnione są projekty aktów wykonawczych do uchwalonej, już i podpisanej, ustawy do IIP? Chcemy zmieniać ustawę PGiK, to proszę bardzo. Ale mamy prawo do zapoznania się z projektami tych aktów normatywnych.
  
jestem za! Wszędzie się słyszy jaka ta administracja geodezyjna jest zła, jak to każdy ośrodek tworzy swoje standardy itp a jak już znalazł się ktoś kto chce coś zmienić to też jest be, robi to dla układów itp co za brednie! A może choć raz warto solidarnie rzeczowo podyskutować i wypracować wspólnie kierunek zmian?! Może centralne zarządzanie administracją utnie chore funkcjonowanie ośrodków, wprowadzi jednolitość czyli to czego wielu geodetów chce od tak dawna? Pokażmy choć raz, że możemy wspólnie coś stworzyć a nie tylko narzekać.
  
? Zabieram rzeczowy głos w dyskusji: ani Agencja Wykonawcza ,ani Instytucja gospodarki budżetowej. Moim skromnym zdaniem struktura powinna zostać ta sam, a jedynie powinny zostać zwiększone środki i ilość finansowanych etatów przez Skarb Państwa, bo w tej chwili to jest śmiech na sali np. na 20 etatów - 2 i pół etatu jest dofinansowane.
  
Dokąd zmierzamy? Zgadzam się z opinią realisty. Dyskusja właściwie nie dotyczy istoty problemu. Naprawdę warto wczytać się w Ustawę o finansach publicznych i zastanowić jaką nową jakość wprowadza do naszej administracji. Jestem przekonany że proces reformowania administracji nie jest jednoetapowy. W ślad za Ustawą pojawi się szereg nowych instrumentów (instytucji), które będą zmieniać naszą administrację czy tego chcemy czy nie chcemy jako środowisko geodetów i kartografów. Zmiany nie tylko dotyczą naszego zawodu.
  
zmiany w geodezji Czytam forum i nie ma tam żadnej konkretnej i konstruktywnej dyskusji. Jest totalny płacz! Zamiast płakać piszcie co byście zmienili lepiej od tego co proponuje GGK lub GIG. Co wam ułatwi życie na przyszłość, a nie lament strapionych dusz! Proponuję na wstępie rozważyć co jest lepsze (wg nowej ustawy o Finansach Publicznych) Agencja Wykonawcza czy Instytucja gospodarki budżetowej. Moim skromnym zdaniem Instytucja gospodarki budżetowej. Proszę zapoznać się z rozdziałem 3 (Dz. U. Nr 157, poz. 1240 z 2009 r.) i zabrać rzeczowy głos w dyskusji.
  
Kompletny nonsens!! Świetny pomysł, utopmy kolejne miliony w błocie, a przy okazji kilka osób na tym zamieszaniu zarobi spore pieniądze za pseudo modernizację geodezji. Bo czy to jest modernizacja jeśli: ten artykuł zabierzemy z tego przepisu, a wsadzimy tu, tą nazwę zmienimy na taką dla niepoznaki, tym napędzimy "klientów", tych wykosimy z rynku tak by dla nas było więcej, tu napiszemy że to jest nowość, a tymczasem wszystko to już jest w przepisach. Czy już nie ma w GUGIK'u osób dla których ważne jest dobro całej geodezji. Przecież to widać aż nadto czyje interesy są reprezentowane przy okazji takich zmian.
  
służba geodezyjna Interesujące, że ani w sprawozdaniu z planów GUGIK ani w komentarzach nikt się nawet nie zająknął na temat głównego celu, który powinien przyświecać wszystkim zmianom. A mianowicie: JAK SPRAWIĆ ABY SŁUŻBA GEODEZYJNA STAŁA SIĘ WRESZCIE SŁUŻBĄ NA RZECZ OBYWATELI, GOSPODARKI I PAŃSTWA? I JAK TĄ SŁUŻBĘ DOSKONALIĆ A NIE GEODEZJĘ. Czyżbyśmy wracali do hasła: "GEODEZJA DLA GEODETÓW"?
  
COŚ Z WAŁĘSY WSZYSCY NA TYM ZYSKAMY A RESZTA NA TYM STRACI ( ALE KTO JEST TĄ RESZTĄ ) NAMAWIAM DO ROZWAGI ZMIANY
  
Do Wójta Do Wójta ty chyba byłeś w opozycji PRL-u.
  
Unikat-!!! Ośrodki-unikat w skali świata-toż kolega Prawdziwy Polak się rozpędził.Pewnie są jeszcze w Korei Północenej, Kubie i Wietnamie. Ciekawe co to za kilka osób w kraju,pod których się to robi? Ps 15 lat działalności w geodezji- z tego 10 na mitręgi urzędowe.
  
Albin wróć Albin wróć.
  
PO CO - OK Po co dobrze piszesz.
  
Prawdziwy Polak Ile w Obywatelu Polskim jadu. To typowe dla geodetów , chcą pokazać jacy są nowocześni a chodzi im aby rozwalać coś, co jest dobrze działającą strukturą. Sszukać przyczyn nie w zmianie Pgik tylko w realizacji jego fundamentalnych zadań, czyli służeniu obywatelowi. W szerokim tego słowa znaczeniu. Tego rodzaju zmiany tylko namieszają, obecnie geodezja ma dobrą pozycję w budownictwie. Jako jedyni mamy Ośrodki dokumentacji, unikat w skali świata. Zazdrość całej geodezyjnej Europy. Wszyscy co mieszają w tej dziedzinie działają na szkodę Polski. Nie jest to, co się nam proponuje dla tzw. naszego dobra, tylko dla dobra kilku osób w kraju. Prosimy o zaniechanie tego rodzaju zadań i skupieniu się na pracy "u podstaw". Apel do Pani Jolanty Orlińskiej o szeroką dyskusję, od młodszego referenta do profesora zw. jak ma wyglądać geodezja w przyszłości. Po kilku latach można dopiero solidnie zacząć naprawiać, choć nie wiem co naprawiać bo wszystko działa dobrze. Ps 42 lata w geodezji.
  
PO CO BO POTRZEBA Kolego pytający po co - do czego są Starostwa - już odpowiadam DO NICZEGO - kompromitują nas jako kraj i nas jako branże - to koszmarna pomyłka, problem całego kraju i jego gospodarki - STAROSTWA W OGÓLE POWINNY PRZESTAĆ ISTNIEĆ. Wszystko co kolego napisałeś aż kipi troską o własny tyłek a nie o dobro tego czym się zajmujesz. W POLSCE SYTUACJA GEODEZJI JEST TRAGICZNA I TY KOLEGO JESTEŚ TEGO PRZYKŁADEM BO ZAMIAST WZIAĆ UDZIAŁ W DYSKUSJI Z OTWARTĄ PRZYŁBICĄ TO PISZESZ GODZINAMI GŁUPOTY POD JAKIMŚ PSEUDONIMEM. CZY TÓJ PRACODAWCA WIE ILE CZASU TEMU POŚWIĘCIŁEŚ ? TO DZISIAJ GEODEZJA JEST A RACZEJ BYŁA NA DOCZEPKĘ. MNIEJ DBANIA O PARTYKULARNE INTERESY A WIĘCEJ RZECZOWEJ DYSKUSJI !!! DUŻE MIASTA TO NIE JEST PĘPEK ŚWIATA
  
po co? Proponowana nowa instytucja/agencja współdziałałaby z samorządem terytorialnym w zakresie wspólnych przedsięwzięć, a samorządy miałyby uprzywilejowany dostęp do danych gromadzonych w agencji (niższe ceny). - zmiana spowoduje zwiększenie kosztów, bo przecież musi być cała otoczka funkcjonowania każdego urzędu. Teraz to jest robione w ramach starostw (kadrowa, księgowa, dział organizacyjny, samochody służbowe, bhp, itp itd). A wystarczy tylko dać pieniądze na dodatkowe etaty, czysto geodezyjne, resztę zapewniają starostwa. Zmiany spowodują tylko rozrost zbędnej administracji - patrz np. ARIMR, ANR. Jeszcze kilka takich pomysłów, a geodezja będzie tylko na doczepkę do ARIMR'u lub innego podobnego tworu.
  
po co? ? ustanowienie kierownika prac wymagane będzie dla prac katastralnych, postępowań sądowych i administracyjnych GESUT, przygotowania procesu inwestycyjnego, - lobbing dużych ośrodków geodezyjnych? ? planowane jest ustanowienie 2-3 zakresów uprawnień zawodowych, - czemu to ma służyć? ? uprawnienia zawodowe będą mogły uzyskać tylko osoby z tytułem mgr. inż. w dziedzinie geodezji, - czyli technika i studia inżynieryjne będą kształcić kogo? pomiarowych? ABSURD totalny ? na wykonawców prac geodezyjnych będą mogły być nakładane kary (w drodze decyzji administracyjnych) w wysokości 1-15 tys. zł. ? martwe prawo
  
mgr inż ? znam tuzin świetnych inżynierów z doświadczeniem w realizacji i wykonawstwie i tyleż samo mgr co nigdy nie widzieli terenu ? bo co nowa buchalteria ? trzeba napędzić płatnych studentów na uzupełniające ? doświadczenie jest ważne i wiedza, po co grzebać w dobrych przepisach ? nie wspomnę że w wielu krajach nie ma żadnych uprawnień i żyją i to jak żyją ;) domy i autostrady się jakoś nie walą
  
po co? ? rozważane jest rozszerzenie katastru o obiekty budowlane usytuowane nad i pod powierzchnią gruntu (kataster 3D), - pozorowanie zmian ? gleboznawcza klasyfikacja gruntów ma być częścią katastru nieruchomości, - pozorowanie zmian ? rozważane jest przeniesienie scaleń i podziałów nieruchomości z ustawy o gospodarce nieruchomościami, - pozorowanie zmian ? stworzony zostanie katalog czynności, dla których niezbędne będzie ustanowienie kierownika prac geodezyjnych, - lobbing dużych ośrodków geodezyjnych? ? wykonawca prac geodezyjnych i kartograficznych zobowiązany będzie do zapewnienia kierowania ww. czynnościami przez osoby posiadające uprawnienia zawodowe, - pozorowanie zmian
  
po co ? dane z PESEL, RGON, TERYT będą dostępne dla organów prowadzących kataster, - już teraz jest dostęp - pozorowanie zmian ? utworzone zostanie centralne repozytorium kopii zbiorów danych katastralnych, - jest już geoportal - pozorowanie zmian ? kataster nieruchomości rozszerzony zostanie o wartość katastralną nieruchomości, cenę i wartość nieruchomości, - żadna opcja polityczne tego nie zrobi - pozorowanie zmian ? proponuje się nałożenie ustawowego terminu na wyeliminowanie działek o niejednorodnym stanie prawnym, - nowy nakład środków i pracy z których pożytku nie będzie ? rozgraniczenie nieruchomości będzie wyłącznie przed sądami, a w miejsce postępowania rozgraniczeniowego wprowadzi się instytucję ustalenia przebiegu granic dla potrzeb katastru, - zmiany nazw, pozorowanie zmian
  
po co ? nastąpią generalne zmiany w systemie opłat za dostęp do informacji i usługi (zastąpią je nowy cennik i opłaty licencyjne), - ?zmiany? tzn. co? wykonawcy będą pewnie znacznie więcej płacić ? będzie jednolity model bazy danych georeferencyjnych, jednolite zasady generalizacji, wizualizacji i symbolizacji kartograficznej w mapach urzędowych, - z dnia na dzień spali się wszystkie stare opracowania i będzie się aktualizować wyłącznie ?po nowemu?(martwe prawo) ? kataster nieruchomości przejmie dotychczasową rolę działu I ksiąg wieczystych, natomiast dział II kw stanie się wyłącznym źródłem informacji o prawach do nieruchomości, - tak już jest obecnie, nic nowego - pozorowanie zmian
  
po co Oto podstawowe założenia: ? właścicielem zasobu jest Skarb Państwa, - to kosmetyka, jeśli nie będą szły za tym pieniądze ? zasób tworzą zbiory danych przekazywane na podstawie przepisów prawa i dokumenty, które będą uzasadniały zmiany w rejestrach prowadzonych przez administrację (a nie opracowania geodezyjne i kartograficzne, jak jest obecnie), - pozorowanie zmian ? zasób nie staje się ?właścicielem? dokumentów zamówionych przez obywatela, przedsiębiorcę czy organ, lecz zawiera zbiory danych (rejestrów, ewidencji), - pozorowanie zmian ? zasób staje się ?właścicielem? dokumentów będących wynikiem zamówień publicznych administracji geodezyjnej i kartograficznej, - pozorowanie zmian ? zdefiniowane zostaną na nowo tereny zamknięte z ograniczeniem możliwości ich ustalania, - czy to jest najważniejsze dla geodezji?
  
brawo Brawo,Brawo, Brawo Pani Prezes.Pełen szacunek.Oby tylko udało się to wprowadzić w życie.Zadnemu do tej pory GGK niestety się nie udało ale może dlatego , że byli leniwymi facetami.Byłem na konferencji.Naprawdę nic nikomu się nie stanie, a geodezja wskoczy na nieco wyższy poziom. Gratuluję.
  
Ludzie opamiętajcie się Czy to mi się śni? Te zmiany narobią więcej złego niż dobrego. Zmiana organizacyjna ma polegać na tym co zrobiono z AWRSP i ANR.
  
Te zmiany tylko zaszkodzą 2 Mam pytanie do sympatycznej Drogiej Koleżanki Uczestnicznki: Co z mapą zasadniczą. Ps1 Co z pracownikami ośrodków. PS2 co z pracownikami ewidencji. PS3 co z wykonawcami geodezyjnymi PS4 To jest kila tysięcy osób w kraju - czytaj wyborców. Mamy prawo wiedzieć co nas czeka jak sobie i naszym dziaciom szykować przyszłość. POZDRAWIAM
  
uprawnienia Kolego Geodeto - chyba nie byłeś na tej konferencji. Ja byłam i było wyrażnie zaznaczone (sprawa o której piszesz), że ci co mają uprawnienia ich nie stracą i że właśnie konstytucja im to gwarantuje. Oczywiście, jeśli w jakimś zakresie nie będą one już potrzebne np. fotogrametria to również nikt nie straci po prostu staną się one nieaktualne. Co do techników to jest to chyba oczywiste, że jeśli dzisiaj prowadzą firmy i mają uprawnienia to nadal będą je mieć. Chodziło o nadawanie nowych uprawnień po wejściu w życie zmienionych przepisów.
  
Te zmiany tylko zaszkodzą Ustawa zmieniająca urpawnienia jest w sprzeczności z Konstytucją. Art. 32.Konstytucja Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. W przedstawionych projektach władza publiczna nie będzie zapewniała równego traktowania np techn. czy inż. Ograniczy im się działaność gospodarczą, ok 60 % firm w Polsce prowadzą technicy co będzie z nimi mają zlikwidować firmy i iść na zasiłek.Praw nabytych się nie zmienia. Można mnożyć błędne założenia. Sprawa ośrodków i poniesionych nakładów finansowych na mapę zasadniczą. Moim skromnym zdaniem wprowadzić tylko szkolenia dla geodetów co 2 lata.
  
Administrator Tradycyjnie proszę komentujących o zachowanie umiaru.
  
do Administratora Szanowany Administratorze, czy jest jakaś formalna szansa aby dowiedzieć się kim jest BV bo chciałbym wytoczyć mu proces o zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych - dosyć tego rzygania jadem bez konsekwencji i w ukryciu. BV - zrobię to bądź pewny w taki czy inny sposób - jesteś żałosnym tchórzem.
  
Wszystkie zmiany mają jeden cel Cel wszystkich zmian jest jeden - powołanie agencji i zarabianie na danych przejętych bezpłatnie z powiatów. My zabierzemy, a jak będziesz chciał to zapłacisz. Czy ktoś wie, gdzie przygotowywane jest nowe prawo geodezyjne i pod kogo jest to robione? Ja wiem, wszystko dla Cara z Tarnowa. To w jego ministerstwie i dla niego jest to wszystko przygotowywane - państwowy kataster i jego zdjęcia lotnicze (jest niemal monopolistą na polskim rynku - to tak dla wyjaśnienia) to wszystko aby umocnić biznesową pozycję Cara. Przecież w rządzie jest się tylko przez chwilę - to tylko czas na ukręcenie "lodów".
  
a co z istniejącymi uprawnieniami ?? przecież nie można kogoś pozbawiać praw nabytych.
  
Więcej optymizmu Moim zdaniem(choć pytań o konkrety jest wiele)tylko przyklasnąć. Już zaczynałem wątpić w jakiekolwiek działania GGK w sprawach typowo geodezyjnych.A tu wreszcie coś.Babka zdaje sobie sprawę z miernoty działań administracji i prehistorii naszych ustaw, instrukcji czy rozporządzeń i nie boi się głośno o tym mówić. Rewolucja to będzie, jak to wejdzie w życie.Trzymam kciuki. Panowie malkontenci-gorzej jak teraz już być nie może.
  
nowe Prawo geodezyjne Niestety jeśli tylko to powiedziała pani Jaolanta Orlińska to znaczy, że nic nowego nie powiedziała. To wszystko jest w obowiązujących przepisach. Projekt organizacji samej Słuzby Geodezyjnej jest łudząco podobny do pomysłu Zachodniopomorskiej Geodezyjnej Izby Gospodarczej sprzed 2 lat. Nie wróży to dobrze nowemu Prawu geodezyjnemu.
  
to są faktycznie konkrety... interesuje mnie jednak: 1. przynajmniej ramowy okres realizacji ww. założeń 2. co z uprawnionymi technikami geodetami i inżynierami (posiadającymi juz uprawnienia)? dlaczego uprawnienia może nabywać tylko mgr inż., a inż. już nie? to też są studia wyższe, tylko stopień niższy, ale skoro się wykaże wiedzą przed komisją państwową, to dlaczego mu tego zakazywać? Znam wielu inżynierów, którzy są dużo lepszymi geodetami, niz mgr...Zwłaszcza od tych, którzy prosto po studiach wsiąkają w aparat urzędniczy...;-)) 3. przewidziana jest kara administracyjna dla wykonawców - co z sankcjami dla urzędników, którzy źle wykonają swoją pracę? Wiem, że obecnie istnieją instrumenty administracyjne, ale droga do ukarania urzędnika jest niezwykle ciernista i zazwyczaj wykonawcy odpuszczają, bo nie mają czasu na kopanie się z koniem... 4. co z dyskutowanym wcześniej obowiązkiem permanentnych szkoleń dla wykonawców (urzędników też)? na razie tyle pytań mi się nasuwa...
  
"Jakoś(ć)" proponowanych zmian Czy tkie "rewolucje" naprawdę prezentowano w Elblągu? "...ma regulować sprawy geodezji, kartografii i katastru, ? właścicielem zasobu jest Skarb Państwa, ? zasób tworzą zbiory danych przekazywane na podstawie przepisów prawa i dokumenty, które będą uzasadniały zmiany w rejestrach prowadzonych przez administrację (a nie opracowania geodezyjne i kartograficzne, jak jest obecnie)..." Przecież o tym wprost lub pośrednio mówi obecne Prawo geodezyjne i kartograficzne. Uprawnienia tylko dla mgr inż. geodetów; a jeżeli będą uprawnienia w zakresie redakcji map to mgr kartograf nie będzie mógł tych uprawnień uzyskać. To tak na gorąco kilka uwag, bo wygląda na to, że decydenci jak zwykle nie znają już istniejących przepisów albo też intwerpretują je "po swojemu".
  



wiadomości

NaviGate Sp. z o.o.
Kraków

NaviGate – Oddział Warszawa ul. Gościnna 7, 05-082 Blizne Łaszczyńskiego k. Warszawy, tel. 22 270-15-54 ODBIORNIKI GNSS RTK, TACHIMETRY ELEKTRONICZNE I ZROBOTYZOWANE, BEZZAŁOGOWE STATKI POWIETRZNE (DRONY), SENSORY Sklep Serwis...

Centrum Serwisowe NaviGate
KRAKÓW

Centrum Serwisowe NaviGate wykonuje serwis odbiorników GNSS, kontrolerów, niwelatorów i tachimetrów marki Trimble, Spectra Geospatial, Nikon, Sokkia, Leica, Topcon, CHC, Geomax oraz dronów i sensorów marki DJI Enterprise. Naszym Klientom zapewniamy...
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-04-03 | OSTRÓW WIELKOPOLSKI
25 KALISKA KONFERENCJA NAUKOWO-TECHNICZNA
Tegoroczna konferencja „25 Kaliska Konferencja Katastralna – od analogu przez...
więcej
2025-04-07 | ON-LINE
Otwarte seminarium nt. wykorzystania danych Copernicus
Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz Instytut Geodezji i Kartografii zapraszają na seminarium on-line...
więcej
2025-04-14 | WARSZAWA oraz ONLINE
Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów
„Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów...
więcej
2025-04-14 | ON-LINE
Zieleń w planowaniu przestrzennym i procesie rewitalizacji - uwarunkowania prawne
Spotkanie przeznaczone jest dla przedstawicieli gmin z terenu całego kraju. Program webinarium:...
więcej
2025-04-25 | POZNAŃ
Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką i rekreacją oraz planowaniem przestrzennym
Konferencja naukowa pt. Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką, rekreacją oraz...
więcej
2025-04-28 | KRAKÓW
XIX Ogólnopolska Konferencja Studentów Geodezji 2025
W dniach 28–29 kwietnia 2025 r. na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Mobilne skanowanie na Motławie
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że...
piesek Izaaka Newtona wabił się Diament?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Zenon Biesaga (1927-2020)

Zenon Biesaga (1927-2020)
Szef Zarządu Topograficznego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Pochodził z Sosnowca. Do wybuchu wojny z Niemcami w 1939 r. ukończył sześć klas szkoły powszechnej, po wyzwoleniu zaś – gimnazjum i liceum mechaniczne. W 1949 r. został powołany...
więcej

strzałka w dółGeodaty
1939

1939
W Warszawie odbył się pierwszy Kongres Inżynierów Miernictwa.
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama